chcecie to wejdzie

wiecie co ja to chyba jestem poprostu głupia.niemam pojecia co zrobic ze swoim zyciem.niewiem.zakochałam sie w chłopaku,który jest zwykłym playboyem.jak sie z nim spotykam i jestesmy u niego zawsze sie do mnie dobiera chce sie ze mna przespac.jest starszy odemnie o 8 lat.zalezy mi na nim.tak mi w glowie zamotał.tylko ze ja wiem ze jemu niezalezy na mnie.to po co sie ze mna w takim razie spotyka??!!pewnie chce mnie przeleciec... - spytałam go o to.powiedział ze nie.ze nie tylko mu o to chodzi.kiedys powiedzial ze mnie kocha.i jak jestesmy ze soba i ja zaczynam sie z nim kłucic o to wszystko co lezy mi na sercu to zawsze kaze mi sobie przypomniec czy pamietam co mi powiedzial.jak byl pijany powiedzial ze nie kocha...,ale on wie ze ja go kocham.jest zwykłym dupkiem.gdybym nic do niego nieczuła to zrobilabym tak jka mi mówi rozsadek...nigdy bym sie z nim juz wiecej niespotkala.jestem młoda,głupia.on sie mna bawi.niepotrafi mi powiedziec jak jest, co on mysli.czasami niemam siły.ja wiem ze on mnie nie kocha, ja to wiem.tak bardzo chcialabym zeby sie zmienil zeby nielatał za wszystkimi dziewczynami.jestem jeszcze dziewicą i wiem ze on niejest tego wart zeby sie z nim przespac.i tego niezrobie chociaz czasami nachodza mnie takie mysli zeby to zrobic i dac sobie z nim spokój.wiem ze sa tu starsze osoby które mysla inaczej niz ja bo ja to młoda bardzo jestem.ale powiedzcie co zrobic,co on mysli.wco on gra?kurwa siły juz niemam.mam dość wszystkiego.dlaczego jak rozum mi mówi przestan sie z nim spotykac, zapomnij to wtedy łzy napływają mi do oczu skoro on jest takim hujem, dupkiem?!?!?!ja chce zapomnieć ale ja go kocham... tlyko za co go kocham? chcecie to odpisujcie.bede czasem wpadać i czytać o mojej głupocie i naiwności.pozdrawiam

zerwij i zapomnij

dorośnij bo to nie miłość :D

Skoro on się Tobą bawi to Ty zrób to samo, zacznij się nim bawić, poddaj go próbom, skoro niby mu na Tobie zależy przejdzie wszystkie próby Co Ty na to?

krawiec tlyko powiedz jak?????? kiedy dla mnie nagłupsze odpowiedzenie \"nie\" wydaje mi sie katastrofa bo mysle ze da sobie spokój

oddaj mu sie i wiecej go nie zobaczysz albo nie odpowiadaj na jego telefony czy zagadywania takie kurwa trudne?