Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaciekawiony stos.

Dlaczego kobiety boją sie prać i gotować?

Polecane posty

Gość Zaciekawiony stos.

No własnie dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzzzzzzzzz
Bo są bardzo delikatne, a faceci są odważni i w sam raz się do tego nadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
kobiety sa niechetne do gotowania, bo potem musza zmywać jeszcze, a wczesniej zrobic zakupy i jeszcze za nie zapłacić, wiec to całe gotowanie to malo atrakcyjne jest, lepiej iść na siłkę i czasu nie marnowac na głupoty. To czysta logika a nie strach, autorze topiku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkk
bo tak samo dobrze moga robić to panowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciekawiony stos
Ja myśle ze to strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
to mysl dalej i błądź;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiołek...
zaciekawiony stosie...zaczynam się Ciebie bać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a ja tam się nie boję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie boją się tylko nie chcą
a to różnica :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciekawiony stos
Ja chyba się nie myle, uznałem ze kobiety to zrozumieją zwłaszcza te, które pytają "dlaczego mężczyźni boja sie inteligentnych kobiet" Też myślałem ze sie mylą, ale widocznie sie nie myliły.... (to w takim kobiecym języku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ihahahahaha
Boją się? BO TO STRASZNE!!!!! BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA, ZDECHNĘ ZE ŚMIECHU!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już odpowiadam
Kobiety „boją się” prać i gotować, bo obserwowały swoje matki, ciotki i koleżanki, które latami prały, sprzątały, gotowały i usługiwały swoim panom małżonkom a oni odwdzięczali im się zostawiając Je dla młodszych, piękniejszych, zadbanych i dbających tylko o siebie pań. Tak, więc kobiety poszły po rozum do głowy i wolą prać i gotować tylko dla siebie, ewentualnie dla swoich dzieci a panowie są duzi, silni, mają dwie rączki to mogą się sobą zająć sami. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To juz nie te czasy
na szczęście. Z praniem nie ma żadnego problemu, po to wymyslono pralki automatyczne :-D Z zmywaniem naczyń nie ma problemu - robi to zmywarka do naczyń :-D Gotować można dla rozrywki, jest bardzo dużo produktów, które ułatwiaja nam gotowanie, jak np. mrożone warzywa, owoce ... Upiec tez mozna cos od czasu do czasu - polecam półprodukty :-D A w razie czego jest ON , który tez ugotuje, ewentualnie bar ... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas płynie
Boję się gotować bo co będzie jak przypalę zupę?... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam sie nie boje prać ani gotować robię to codziennie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Własnie kazdy powinien dbać o
siebie!!!!!! Jestem żonaty od 4 lat, żona gotuje sobie, ja sobie, pierzemy też sami sobie, Moje zarobki przeznaczam na siebie, ona swoje też na siebie, samochód jest mój więc tylko ja nim jeżdze, ona jeździ autobusami. Jedyny problem to opłaty, choć w zasadzie to ona powinna płacić więcej.....(zużywa 2 razy więcej wody, gazu z 5 razy wiecej - bo ja jadam w mieście, ale nie bede sie kłócił o jakies tam marne grosze) I tak własnie powinno wyglądać normalne nowoczesne małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dbajacy o siebie
Pekne ze smiechu...Jestes pewien, ze w ogole jestescie malzenstwem? Bo mnie to wyglada jak wspollokatorswo obcych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesteśmy
nowoczesnym małżeństwem. Oboje uważamy, że powinno istnieć coś co sie nazywa równouprawnienie płci. Dlatego u nas istnieje. Mamy dokładnie te same prawa. Ona nie musi mi prać i gotować, tak, jak i ja nie musze jej utrzymywac, proste i logiczne, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie tak
Nie boje sie prac a tym bardziej gotowac. Inna sprwa to taka ze nie lubie monotoni. Co innego gotowac ekperymentowac, rozkoszowac sie krojeniem warzyw , doprawianiem a co innego robic wszystkie te czynnosvi w biegu. Lubie piec ciasta ubostwiam gotowac ale chce miec na to CZAS i kogos kolo siebie aaby z nim pogadac a nie ja w kuchni a jego albo nie ma albo przed telewizorem buuuuuuuuuuuuuu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dbajacy o siebie
Oczywiscie, to wasz wybor, ale wydaje mi sie, ze w pogoni za ta nowoczesnoscia (+strachem o stracenie niezaleznosci) gdzies sie zagubila troska o druga osobe. Ja jestem w nowoczesnym zwiazku, ale: ja gotuje/on zmywa, ja odkurzam/on robi pranie(!). Twoj zwiazek wydaje mi sie jakis taki zimny...przepraszam, moge sie mylic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś musi zarabiać na te warzy
wa aby móc je kroić później;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A kto wasz związek utrzymuje
macie takie porównywalne dochody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie tak
oczywiscie ze nie on zarabia ze 4 razy tyle co ja buuuuuuuuuuuu ale byl czas ze ja zrababial;am wiecej i tez byl taki leniwy i srednio pomocny. Cholera ale go rozbestwilam moja wina moja wina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten związek wcale nie jest
zimny, jest zwyczajny. Wiesz przed ślubem, też każdy robi swoje i żyje na własny rachunek i nie można powiedzieć ze te związki są zimne... Tak można na to spojrzec przecież prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUMPJUMP
bo to tchórzliwe istoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeł
ja lubie prać ,gotować nieco mniej,ale uwielbiam prasować...ale nie robie tego z chęcią, bo jak taki jełop jak mój mąż wstanie od obiadu i nie powie nawet dziękuję, nie zauważa też uprasowanych koszul (nigdy nie szukał rano), to ja serdzecznie dziekuję...wolę posiedzieć przy kompie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadam na pytanie
..bo to starta czasu, wola czas poswiecic na urode . Jesli kobieta gotuje i pierze itd. to tym samym zaniedbuje siebie . Wtedy ich mezowie ogladaja sie za zadbanymi kobietami...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurcze to zycie
jest do dupy, u mnie jest tak samo!!!!!! Chodzę codziennie do pracy, sam utrzymuje rodzine, robie wiekszosć napraw w domu inigdy nie słyszałem od żony slowa dziekuje!!!! Widocznie ona tak twierdzi że tak musi byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewno ze lubie
Źle się dzieje w państwie polskim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkaaaa
A ja nie lubie gotowac :) a poniewaz uwielbia to robic moj facet, wiec w czym problem? :) Ja nie gotuje bo nie lubie tego robic !!! Za to on nie cierpi prasowac... a ja moge sobie prasowac i ukladac jego koszulki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×