pszczółka czy biedronka

czegos sie spodziewal bugerku :O To bylo jeszcze sprzed przemiany :P

to była jakas przemiana :o

postanowilam zostac forumowa intelektualistka :P Nie zauwazyles ?

o zesz fak rzeczywiscie nie robisz juz błendów żenuaa :P

buguss nie martw sie :O Moze to tylko kryzys wieku sredniego i kiedys mi minie :P

to wszystko przez znajomość z tą gupią panią magister

Nie zapominaj , ze ja tez niedlugo bede pani magister :P To sie dopiero wtedy bedzie dzialo :D

nie zapominam na szczęście wtedy juz będe bardzoooooooooooo dalekoooooooooo :P

nigdzie sie przed nami nie ukryjesz :D jedyne co mozesz zrobi to tez zostac magistrem :O

wypluj te słowa natychmiast :P

Wybacz Bugerku ale mialam proroczy sen, w ktorym widzialam Cie jako pana magistra :) Miales nawet dzieki temu super prace...Byles kierownikiem dzialu mrozonek w Lidlu :)

wole byc zwykłym rozładunkowym wtedy ma sie kontakt cielesny z drażami :P

Ty sobie tam mozesz wolec :O Pamietaj, ze przed przezbaczeniem nie uciekniesz

ja nie rozumiec twojej ostatniej wypowiedzi :o

To oznacza po prostu, ze ni ch*uja :O Rozladunkowym nie bedziesz:(

lepsza oczywiscie

co Ty tam Biedrona wiesz :O

a czemu? ano temu ze pszólki nie da się czytać:O Wszystko byłoby ok, ale te wszystkie "wolem", "dopsze", "kofane" po prostuu wszystko psują, no normalnie wszystko:O Przestać proszę (albo PROSZEM :O )

:O To masz jakies stare info bejbe...

tylko Biedronka;) ja ma broszke biedronkę, koszulkę z biedronką...jak byłam mała przebierałam się za biedronke i w ogóle uwielbiam biedronki Ale nie mam nic przeciewko pszczółce - szczególnie Mai - to faworytka mojego dzieciństwa

nie takie stare, wszystko wzięte z tego topiku:O bejbe: poprafiłeś, tom biedronkom, siem, pszdpokoju, bes, dopsze, mosze, zwrucom,jusz,tesz :O,zdradzajom, uwasznie,pszeciesz.... już dalej nie ma sensu wymieniać. Chodzi o to, ze to jest beeee :P mamy takie piękny polski język, po co go na siłę psuć:O Potem to wejdzie w krew i staniemy się dorosłymi analfabetami:O

Dzieki z troske o moja polszczyzne ;) Ale skoro popatrz na wpis z tej ztrony :D Godzina ;14:47 :P

[skoro tak ] mialo byc:>

ja się wcale nie troszę o Twoją polszczyznę, tylko o polszczyznę wszystkich, którzy to czytają:( Nawet nie wiesz jak szybko pewne sformułowania i pisownia zostają przez nas przyswajane. Bez urazy. A co do forumowej intelektualistki to nie bardzo rozumiem. Znaczy, ze od tej pory będziesz już pisać "normalnie"?

Ja od jakiegos czasu pisze juz normalnie ;) Poza tym w nowym roku dopadla mnie staropanienska frustracja w zwiazku z tym nie mam juz nastroju na glupoty :P

:D fajnie pozdrawiam

No nie wiem czy to staropanienstwo takie fajne ;) Pozdrawiam rowniez

czy normalnie= intelektualnie? nie rozumiem tzn ze jak ktos potrafi pisac bez bledow ortograficznych, niewazne czy zamierzonych, czy nie tzn ze jest intelektualista? :D smieszne a prawda jest, ze jesli czytamy mnostwo tekstow z bledami, nie jest to bynajmniej trening dla wlasnego umyslu i nie chodzi o ten konkretny topik, to juz powoli staje sie norma kazdy pragnie upraszczania, np brak polskich czcionek, czy duzych liter, ale o ile jest to ok, to bledy typu : krutki, ktury itp niestety nie robia dobrze czytajacym :D

jeżeli chodzi o owady to ja tam w molach gustuję :P