ZAZDOŚĆ??? jak bardzo zdrosna o swojego chlopaka?

czesc dziewczyny mam pytanie czy jestescie bardzo zazdrosne o swojego chlopaka...ale nie tak lekko... ja np jestem bardzo zazdrosna:( chorobliwie...przesadnie.......i to mnie meczy...bo o byle kogo...chodzi oczywiscie o plec zenska........ idzie jego kolezanka...np ladna ...mowia sobie czesc....a ja mnie juz bierze.... choc wiem ze to zwykla kolezanka..i nie umie tego ukryc zaraz musze cos glupiego palnac... i moglabym wymienic pare takich przykladow...ale nie chce mi sie, az wstyd sie przyznac:/ ...mam rozne schizy ale ten jest najwiekszy:( ciągle sobie cos szyje... chociaz On nie daje mi zadnych powodow do tego:( nie wiem co mam zrobic:( meczy mnie to strasznie jasne zazdrosc to niby dobra rzecz w zwiazku ale chyba ma tez swoje granice... a ja jestem strasznie zazdrosna ..okropnie...

zażyj bromu kobito :D

Idź do psychiatry

heh no chyba sie wybiore na serio;)

he teraz widze jak ladnie temat napisalam:P kij tu sa bystrzy ludzie prawda:P

...czekam w sumie na dziewczyne ktora tez tak ma...bedzie mi razniej:PP bo chyba nie jestem jedynym czubkiem na swiecie:D

nie martw się, ja też jestem nienormalna:P

nie prejmuj sie :) wazne ze Michas cie kocha :))) :*