Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adopcyjna mama

Czy jest tu ktoś, kto adoptował dziecko?

Polecane posty

Gość Adopcyjna mama

Wpiszcie się tu, niech będzie nas jak najwięcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuka34
Witaj, blisko 2 i pół roku temu adoptowałam córeczkę, ma w tej chwili 3 lata i 5 miesięcy i jest moim najwiekszym skarbem na świecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adopcyjna mama
Mam córkę 2 letnią, adoptowaną w 3 miesiącu życia:):):):) Fantastyczna dziewczna!:) Serdecznie pozdrawiamy! Adoptusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adopcyjna mama
Podciągam temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bardzo bym chciala adoptowac.mam jedna rodzona corcie i marze o drugim dzieciaczku-przygarnietym.w przyszlym roku jak dobrze pojdzie kupujemy dom,a wtedy byc moze rozpoczniemy starania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z mężem chcielibysmy adoptować. Narazie staramy się o własne, adoptowane, miałoby być drugie w kolejności. Bardzo byśmy chcieli, zoabczymy czy warunki i kilka innych elementów bedzie nam sprzyjać. Narazie i tak mamy za krótki staż małżeński, pozdrawiam mamy adopcyjne i mamy myślące o adopcji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam pytanko do mamuś adopcyjnych :) kiedyś przyjdzie taki moment ze należało by powiedziec tym dzieciachką o tym że urodziłą je inna kobieta...nie chce powiedziec w ten sposób ze nie są waszymi dziecmi bo są jak najbardziej hmm chyba wiecie o co mi chodzi..w kazdym razie czy obawiacie sie reakcji?? czy nie boicie sie o to ze któregoś dnia zapragną poznam biologiczną matkę??Pozdrawiam i szacuneczek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,to jest trudne..uwazam,ze powinno sie mowic od samego poczatku,oczywiscie takimi slowami,jakie maluch potrafi zrozumiec,ale czesto powtarzac slowo \"adoptowany\",zeby dziecko traktowalo je naturalnie. mojemu mam zamiar czesto opowiadac o dniu w ktorym go/ja zobaczylam pierwszy raz,jednoczesnie wspominajac chwile narodzin coreczki.jesli zapyta gdzie sie znajdowalo zanim ja zostalam jego mama,powiem,ze mial kiedys inna mame,ktora bardzo je kochala,ale poszla do nieba ,i caly czas pilnuje,zeby nic mu sie nie stalo. bedzie to prawda,bo tutaj gdzie mieszkam mozna adoptowac tylko sieroty z azji lub afryki.mam zatem latwiej,bo biologiczna matka ani zadna rodzina nie bedzie istniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam książkę \"Jeż\" pani Kotowskiej, z nią i dzieki niej, łatwiej zacząć ten temat i w całkiem dobry sposób wyjaśnić całą sprawę, nie krytukując matki biologicznej, a jednoczesnie podkreślając swoją miłość do dziecka :) a jesli chodzi o wiek dziecka ... no cóż, tu nie ma żadnej reguły ... niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuka34
Zgdadzam się też z tą opinią, że dziecko powinno wiedzieć o tym, że jest adoptowane. Moja córeczka ma w tej chwili 3 lata i 5 miesięcy i od jakiś dwóch lat opowiadam jej "bajeczkę" o tym jak się pojawiła u nas. "Była mamusia i tatuś...." Córcia bardzo lubi, jak opwiadam jej to i zawsze prosi mnie, abym jeszcze raz opwiedziała. Staram się jej tłumaczyć, że są dwie formy pojawienia się dziecka w domu: w brzuszku mamusi i w serduszku mamusi. Oczywiście miałam takie chwile zwątpienia, a zarazem strachu, że może lepiej nie mówić. Ale chcę wychować moją dziewczynkę w duchu szczerości, a ukrywanie przed nią prawdy prędzej czy później wyszłoby na jaw i co wtedy? Pamietajcie, że nasze społeczeństwo nie "dorosło" jeszcze do tego, że adopcja jest sprawą naturalną i zawsze znajdzie się jakaś "życzliwa" osoba, która będzie chciała uświadomić naszemu dziecku skąd się wzięło. Dlarego mówmy naszym dzieciom prawdę. Pozdrawiam i życzę wytrwałości "agais" i "Pedagog" w dążeniu do zamierzonych adopcji. :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuka34
:) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuka34
Również polecam książkę pani Kotowskiej pt. "Jeż" oraz drugą "Wieża z klocków", ta druga jest bardziej dla przyszłych rodziców adopcyjnych - naprawdę polecam !!! Miłej lektury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich mamusiek ! Ja bardzo chce adoptowac dwojke czy nawet trojke dzieci. Poniewaz pracowalam w placowce opiekunczej jako wolontariuszka mam solidne doswiadczenie, i umejetnosci praktyczne. Na poczatku nastepnego roku planuje wziac slub. Moj narzeczony juz ma jedna corke, wiec, o ile jej matka naduzywala i nie pojawiala sie w domu, urzadzala huczne party dla sasiadow, jest szansa na to, ze prawdopodobnie sad przyznaje mi opieke nad ta dziewczynka, i oficjalnie to bedzie moje dziecko, o ile warunki beda zdecydowanie lepsze. Ja mam biznes, i wyzsze wyksztalcenie, a matka mojej coreczki, niestety, w tej chwili prosi rodzicow i swojego brata o pare groszy na piwo, i, przepraszam, skrecik... Jadzia (dziewczynka) chodzi do szkoly katolickiej, wie, ze jest kochana, bo czasami bawi sie z moja siostra, prawie nie widac miedzy nimi roznicy... Wiec pozdrawiam wszystkich mamusiek-adoptusiek, jestem z wami, trzymajcie sie, i DZIEKUJE BARDZO !!! 🌻 ❤️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuka34
Witaj "MissUkraina", życzę Ci, aby Twoje plany z Jadzią się spełniły. Z tego, co piszesz wynika, że będzie dobra z Ciebie mamusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak \"Wieża z kolcków\" także, ale tak jak pisałaś, to dla rodziców raczej :) pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, wczoraj, niestety, nie udalo mi sie wkleic zdjecia swoich skarbow, ale sprobuje dzisiaj, w koncu chce mi sie podzielic z mamusiami swoja codzienna radoscia ! Mamy z dziewczynkami dwa razy wiecej zakupow, prezentow, lekcji, piosenek, i pysznego jedzonka !!! Jadzia - http://www.imagehosting.us/index.php?action=show&ident=909977 i Karolina - http://www.imagehosting.us/index.php?action=show&ident=909984 Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
YAHOOOOOOOOOOOOOOO, UDALO SIE !!! MILEGO OGLADANIA ! Oficjalnie adoptuje Jadzie w marcu, jak wyjde ze szpitala po operacji. I jej kota tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adopcyjna mama
Hurrrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale fajnie, że jesteście, witam wszystkich po przerwie! Zamiast "Jeża", smutnego i przejmującego, choć z happy endem, polecam "Kamilka i jej przyjaciele i "Mamusia dla Koko", świetne książki, które bardzo ładnie, że się tak wyrażę, przybliżają dzieciom temat adopcji. Krótki staż małżeński, hmmmmmmmmm, wiem o tym, że w Polsce są OAO, które nie biorą pod uwagę długości stażu. Może warto rzucić okiem , co słychać w innym OAO????? Ucałowania i powodzenia dla wszystkich czekających!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgodzę się z tym, że \"Jeż\" jest smutny ... obrazeczki i teskt świetnie ze sobą współgrają i mniej wprost a bardziej metaforycznie oddają sens całej sprawy :) Buziaki dla wszystkich mam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzień dobry! piszę pracę magisterską na temat postaw rodzicielskich. Chciałabym prosić Państwa o pomoc w badaniach. Niniejsze badanie dotyczy postaw rodzicielskich i strategii radzenia sobie w sytuacjach stresowych u rodziców. pytania nie są inwazyjne ani dotykające uczuć odbiorcy, jedynym rozgraniczeniem społeczności rodziców jest pytanie o liczbę biologicznych dzieci i liczbę dzieci wogóle. Szczególnie zależy mi na odpowiedziach rodziców adopcyjnych i zastępczych. Tutaj link do ankiety: http://www.ebadania.pl/a4c69b34a98081c9 z góry serdecznie dziękuję za pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×