leczenie zeza u dziecka 4-letniego

mija córka od 2 roku życia zaczęła zezować sporadycznie do środka prawym oczkiem (zez zbieżny). Zauważyłam to gdy patrzyła z bliska na jakieś przedmioty.Lekarz przypisał to nadzwroczności i od 2 roku życia nosi okulary. Byłam u kilku lekarzy i jedynie jeden zalecił wówczas zaklejanie zdrowego oka, aby chore , to czasami uciekające wzmocnić. Posłuchałam na opinii większość i zostałam tylko przy noszeniu okularów. Poza tym wykonuję ćwiczenia obuocznego widzenia. Ostatni z dobrym rezultatem , bo dziecko zaczęło patrzeć obuocznie. Jednak zez po zdjęciu okularów nadal się utrzymuje. Trochę mnie to martwi? Czy ona z tego wyrośnie? Może jakieś mamy podziela się ze mną swoją opinią

mozna operacyjnie usunac wade

to wiem. Lekarze jednak mówią, że takiego "sporadycznego" zeza nie leczy się operacyjnie.Dziwi mnie jednak to,że po tych 2 latach wada nie zmalała. Lekarka mówi, że powinna wraz z wiekiem wyrosnąć z nadzwroczności, a co za tym idnie z zezowania.Ale gwarancji nie daje. Mowi,że może byc tak, że niewiele się poprawi. Trochę mnie to dziwi. Niewielki zez i nie można go być może wyleczyć? A powazniejsze zezowanie da się wyleczyć np operacynie.

może znajdzie się mama, której dziecko zostało wyleczone z zeza...czekam cierpliwie

odświeżam

szkoda,że nie ma chętnych do dyskusji:(

prosze o słowa pocieszenia...

odświeżąm. Może teraz dołączyły mamy

odświeżam

zatroskane mamy pomóżcie