Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy jeżeli

ktoś od was odszedł

Polecane posty

Gość czy jeżeli

a później chciał do was wrócił to pozwoliliscie mu na to, czy naprawde takie rozstania mają jakiś sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaa jasne he he he
nigdy nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki,zapamiętaj to.Ponowne wejście grozi utonięciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jeżeli
nie ma sensu wracać ale ja pytam czy warto pozwolić wrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jeżeli
mękę to ja mam teraz dopiero, im człowiek starszy tym gorzej to znosi, 1/5 zycia zmarnowane, a psychika nadaje sie tylko do wyrzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój odszedł
ukochany odszedł ode mnie ,myślałam że umrę,życie straciło sens,mój cały świat nagle rozpadł się jak domek z kart,bardzo go kochała,ufałam mu,był moim powietrzem,cierpałam przez 2 lata marząc że kiedyś się chociarz będę miała możliwość spotkać go i porozmawiać,wyjaśnić wątpliwości, miałam tyle pytań, szczerze w to wierzyłam, nigdy nie przestałam go kochać, kiedy moje marzenie się spełniło,spotkaliśmy się,wyjaśniliśmy różne i usłyszałaqm że nigdy nie przestał mnie kochać i nie widzi dalszego życia beze mnie nie zastanawiałam się długo,wybaczyłam i nadal jesteśmy razem.Ale jest wiele wątpliwości: zaufanie już nie takie, ukryty żal,ból, strach że kiedyś znowu się rozczaruję, ale staram się nie myśleć negatywnie,bo wiem że zbyt mocno go kocham,zbyt mocno go pragnę doświadczyłam tego na własnej skórze i zrobie wszystko by go utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można ........
zalezy. ja odeszłam, ale za chwilę już wiedziałam, że źle zrobiłam. meczyłam się chyba z pół roku z tym. w końcu spotkalismy sie i znowu jestesmy razem. nie wracamy do tamtego, bo po co. po prostu był to mój głupi wyskok, i całe szczęście udało sie to odkręcić. czasem mozna wejść dwa razy do tej samej rzeki, wbrew pozorom. wsytzko tylko zalezy od tego, jak był w tej rzece przed naszym wyjściem i daleczgo wyszliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moznaa
zupelnie inaczej wyglada to dla Ciebie a inaczej jakbysmy zapytali o to Twojego chlopaka.Osoba zdradzona cierpi bardziej i juz , bo to ona ma wiekszy problem z ponownym zaufaniem i wybaczeniem. Ode mnie tez chlopak odszedl i chcial wrocic ale nie dalam mu szansy i nie zaluje ;) nie wierze w odgrzewane zwiazki!!! (chociaz czytajac poprzednie wypowiedzi jest pare wyjatkow) chyba ze rrozstanie bylo za obopolna checia , nie bylo zadnej zdrady i klamstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jeżeli
to fakt, gorzej jest osobie ktora zostala porzucona, najgorsze sa te pierwsze dni, obwiniasz samego siebie ze moze nie zrobiles wszystkiego, zeby ja zatrzymac, wlasnie teraz to przezywam, odeszla ode mnie, bez wyjasnien, a ja sie wlasnie tego domagam, chce znac powod, moze byloby lzej to wszystko przyjac,gdybym znal przyczyne, pewnie sobie kogos znalazla tylko nie ma odwagi powiedziec mi tego w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odgrzewane ziemniaki
też już nie smakują tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpienie25
"czy jezeli"wiesz mam taki sam przypadek jak ty ,tez jest mi trudno caly czas mysle o niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jeżeli
ja staram sie nie myslec ale to nie wychodzi, dobrze ze mam zajebistych znajomych kolo siebie, ktorzy sa caly czas przy mnie tak samo jak są w szoku,że do czegoś takiego mogło dojść, najbardziej chciałbym wejść teraz do jej głowy i przypatrzeć sie jej toku myślenia, co ona teraz czuje, wczoraj próbowala zagadac na gadu ale bardziej mnie skrzywdzila wiec szybko to przerwałem, na proste pytanie DLACZEGO ona nie potrafi odpowiedziec, czy to jest normalne? jest mi to winna, zasluguje na to zeby to wiedziec? moze bym przez to łatwiej przeszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwxwa
wiesz u mnie jest to samo dlaczego nawet nieptrafila mi tego powiedziec dowiedzialem sie przypadkiem od innej osoby ,ba nawet niemiala odwagi zadzwonic ,tez mam przyjaciol ,ale jak siedze sam w domu to dol!!!!!!u mie byl szok jak ze mna zerwala a tak bardzo mnie kochala przynajmiej tak mowila:)aha i przez inne osoby mnie przeprasza ,brak odwagi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można.... ..
wiesz, ja nie zdradziłam. zresztą nasz związek troche inaczej wygladał, bo od początku ja byłam na nie, że dlaeko, że młodszy i takie tam. ale koniec końców byliśmy razem. i on wiedział, że ja nie jestem do konca do tego przekonana. a ja nie byłam, ale jak odeszłam, to dopiero dotarło do mnie, że te moje fochy to była czysta głupota. zresztą, my się w tej przerwie ciągle kontaktowaliśmy ze sobą. i nitk z nas nie miał nikogo na boku. właściwie, to wydaje mi się, że on wiedział, ze ja do niego wrócę, że stwierdził, że przeczeka tego focha mojego. więc może to nasze roztsanie nie było prawdziwym rozstaniem. nie wiem, ale na razie jest tak, jak było kiedyś. a od mojego "powrotu" minęło już ponad pół roku. wię cjestem dobrej mysli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwxwa
my sie juz nawet ze soba niekontaktujemy ja bym chcial ,ale wiem ze niemoge przynajmiej nie teraz za bardzo jeszcze boli ,czas pokaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jeżeli
to naprawde jest ciezko, kilka dni buntu przeciw sobie zburzy jeden najmniejszy gest z jej strony, zawsze najgorzej byc porzuconym, czlowiek caly czas ma nadzieje ze jeszcze bedziecie razem, teraz musisz sie od niej odsunać, niech poczuje (lub nie) że popelnila cholerny błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×