jak poradzić sobie z już wychowanym 15 latkiem???????

Witam! od niedawna ze mną i moim mężem zamieszkał 15 latek.Jest synem męża z pierwszego małżeństwa.My nie mamy jeszcze dziecka.Nie potrafie go zaakceptować a on mi tego nie ułatwia.Brakuje mu wzorców z domu matki.Wyprowadził sie od niej 2 mies temu.Jego podejście do kobiet to:brak szacunku.Jest wrażliwy dobrze sie uczy.Właściwie żadnych zastrzeżeń oprócz porozwalanych skarpet ,bluzek złych odzywek w stosunku do mnie .Tata jest cacy.A ja tego nie wytrzymuje.

Współczuję Ci. Ja bym nie wytrzymała. Skończyłoby sie u psychiatry. Powodzenia. Te filmiki niedzielne, kończące się w takim przypadku happy andem to bajeczki. Przykro mi.

nie szukam współczucia tylko porady lub rozmowy.Czasem takie sytuacje konczą sie dobrze >Sama wychowywałam sie w obcej rodzinie ale byłam pomocna.

Powiedz mu ,ze chcesz z nim porozmawiac,niech sam ustali kiedy i-spytaj dlaczego tak sie do Ciebie odnosi,szczera rozmowa przede wszystkim,powiedz szczerze co czujesz bez owijania ,ale spokojnie,myślę,ze to pomoze w ułożeniu wzajemnych stosunków. Życzę powodzenia