czy ktos wie co to jest?? ????????/

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=577&w=31128950&v=2&s=0 przeczytajcie choc kawalek

oj nikomu nie chce sie czytac -------- a taki interesyujacy temacik

Ja to przeczytałam... ...i jestem w lekkim szoku!!! A może to jakieś jaja?... ...no, ale chyba tyle ludzi nie robiło by sobie jaj?...

chodzi ci o lamblie? Poszukaj w necie o lambliozie, bo tak nazywa się tą chorobę pasożytniczą.

nie nie chodzi o to lamiloze przeczytaj to

Niezłe, ciekawe co to może być, może siły nieczyste ;) Może wypróbuę na sobie, aż się boję.

kurcze tylko tam nie ma proporcji podanych

chyba już dziś nie zasnę :O ten motyw z tasiemcem wychodzącym z buzi nad garnkiem z gotującym sie mlekiem i miodem :O jak dla mnie za wiele

aż mi ciarki przeszły :O

ja tam tasiemca nie znalazlam

Moja Świętej Pamięci Babcia, kobieta ze wsi, mówiła zawsze żebym nie jadła tyle miodu bo mi przez brzuch na ubranie wylezie :) Zwlaszcza płynny miód mial miec takie tendecje :D Myslę że te robaki moga miec z tym coś wspólnego Ha ha ha

mam pytanie. czy te wychodzace "cos" sie porusza??? bo jesli nie, to tez bym sie pokusila o taka kuracje. ale jesli tak, to nie ma mowy, bo albo zemdleje albo zwroce obiad na widok ruchu takiego 'robaka' :O

:D :D pewnie ta mąka jakoś się zlepia z miodem i tymi innymi i przy zmywaniu wałkuje się w " paseczki " , jakie robale :p

ale chyba najprosciej dac to do analizy?

najbardziej podoba mi się wypowiedź Kwietniowego Cappuccino : " robaki wychodzące z ciała nie są raczej rzeczą codzienną (przez chwilę załóżmy, że to rzeczywiście robaki) rozsądny człowiek pomyśli od razu o kanałach, które drążą, o przekopywaniu się przez ważne narządy w pogoni za miodkiem (i uszkadzaniu przy okazji watroby, nerek i wszystich pozostałych), o potencjalnym zagrożeniu zdrowia i życia " :D

No i okreslenie pasożyt ma tak wiele zastosowań ;) Nikt tego nie nazwał konkretnie, żaden lekarz nie skomentował.

sposoby :p