Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Imagination

Błędy ortograficzne ... o zgrozo!

Polecane posty

Ciekawa jestem, czy przed wysłaniem czegokolwiek na forum w ogóle czytacie to, co napisaliście? Rozumiem jakieś literówki, czy jakieś tam przekręcenia w stylu (można się czasem zamotać w wypowiedzi), ale BYKI ORTOGRAFICZNE?????? Włos mi się jeży, jak czytam niektóre teksty... Załamanie! I to często w tak prostych wyrazach... Niektórzy chyba nie wiedzą o istnieniu słownika ortograficznego. Wiem, zaraz usłyszę o dysleksji, ale to bardzo modne ostatnio wytłumaczenie dla części leniuchów. Was też to razi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cos ty
a co to kórwa za rurznica jak sie pisze głópia cipo ? najlepiej jakby sie kórwa zlikwidowało wszystkie ogonki bo to kórwa pżejebane jest. Jak muwisz nikt nie wie jakiego u, h, rz urzywasz po kiego huja w pisowni tego urzywać ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tato o co chodzi
? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhug
Mnie tez to bardzo przeszkadza... Eech.. Ale cóż.. Na forum pełno tumanów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja natomiast
popieram Imagination , przestawienie liter w pośpiechu to jeszcze, ale orty rażące w oczy to już przesada, przykład : ktury, chodzi mi o powszechnie używane wyrazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz i na mnie naskoczą, ale co tam - błędy biją po oczach, naprawdę. Ale już się przyzwyczaiłam do tego na forum i walczyć z wiatrakami nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała wdowa
Ja też uważam,że obecnie większość ludzi nie zwraca uwagi na poprawność języka.Rośnie nam pokolenie niechlujne,bez polotu,któremu wszystko jedno jak się pisze.Młodzież nie czyta książek, pisze sms.Mam taki rodzaj pracy,że mam tzw.praktykantów.Brzuch mnie boli jakie błędy robią,nie tylko ortograficzne.Sweter to dla nich swetr,natomiast metr to meter.Zgroza.Czsami nie wiadomo czy język w którym piszą to na pewno polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za słowa poparcia. Cieszę się, że nie jestem jedyna z takim poglądem. Ale rzeczywiście, z wiatrakami jeszcze nikt nie wygrał, a takich tumanów (patrz \"no coś ty\" ) jak widać pełno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tu tylko zaglądam
Skoro ktoś w pośpiechu odpowiada albo udziela rad nie zwraca uwagi na to jaką pisze to pisownią!! Osoba, która ma problem z ortografią przecież nie będzie za kazdym razem zaglądała do słownika ortograficznego, ze zwykłej prostej przyczyny: braku czasu!! Trudno by było analizować każde słowo, każdy przecinek. Nikt nie ma wpływu na to, że urodził się dyslektykiem prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała wdowa
A ja walczę z wiatrakami.Jak mi taki praktykant pokarze swój tekst np.sprawozdanie dla prezesa, to mówię:Bardzo ładnie.Przepisz to teraz bez błędów.W szufladzie biurka masz "Słownik ortograficzny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała wdowa
Mnie w szkole uczono poprawnej polszczyzny.W domu też się na to zwracało uwagę.Nie robię błędów ortograficznych.Kiedy mam wątpliwości nie wstydzę się zaglądać do słownika.Pracuję z osobami,które mają maturę z polskiego a dwóch zdań nie napiszą bez błędów.Bynajmniej nie są dyslektykami.Niechlujstwo i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne... wiedziałam, że zaraz wyskoczy ktoś z dysleksją (bardzo wygodnie) Ale pewne słowa zna się od I klasy i one powinny siedzieć w głowie, pisze się je poprawnie automatycznie - np. wspomniany wyraz \"który - ktury\" czy np. \"oprócz - oprucz\" . Ja wcale nie jestem alfą i omegą, zdarza mi się czegoś nie wiedzieć, ale jak nie jestem pewna pisowni to sprawdzam, albo zastępuję podobnym wyrazem. Ale wiadomo: czego się Jaś nie nauczył... Zasady ortografii poznaje się w szkole, albo się ktoś nauczył, albo nie. A efekty widać i są często żenujące. I naprawdę mówię o często znanych i powszechnie używanych słowach, a nie dziwnych \"wynalazkach ze słownika\" Może się i czepiam, ale byki ort. po prostu mnie rażą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała wdowa
Mnie też rażą.Niejednego chłopaka odprawiłam ,bo robił koszmarne błędy.Mógł sobie być piękny niczym Apollo-niechlujstwa językowego nie trawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała wdowa
Kochani- muszę Was pożegnać,czas spać.Życzę słodkich snów,dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się biała wdowo - niechlujstwo i tyle. Mam taką pracę, że otrzymuję mailem dużo zapytań i muszę na nie odpowiadać (zajmuję się organizacją szkoleń itp.). Czasem z poważnych firm przychodzą teksty od poważnych osób z takimi błędami, że wszyscy się śmiejemy i dziwimy, jak można było tak wysłać. Gdybym była dyslektykiem chyba prosiłabym kogoś o kontrolę wysyłanych przez siebie tekstów, żeby nie wyjść na jakiegoś tłuka. Przecież pod każdym tekstem nie pisze się przeprosin za ewentualne błedy, \"bo jestem dyslektykiem\". Ja przed wysłaniem odpowiedzi czytam co napisałam, bo zdarzają się jak wspomniałam jakieś literówki czy coś w tym rodzaju - ale gdybym wysłała coś z błędem ort. chyba bym się ze wstydu spaliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja sie nie zgadzam
wedlug mnie to nie jest niechlujstwo, to jest brak wiedzy. Niechlujstwo , jesli chcecie, to jest sposob w jaki ja teraz pisze. Mi nie przeszkadaja braki ogonkow, ale bledy owszem. Tym bardziej, kiedy widze, ze bląd został popełnion nie z powodu pospiechu, a ze zwyklego analfabetyzmu. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie wkurza ta cała nagonka na błędy ortograficzne na forum. Czasem ktoś napisze coś naprawdę fajnego, mądrego, ale zaraz jest gaszony tekstem: naucz się pisać tępaku! Bo zrobił parę błędów. I jak ta osoba ma się czuć? Nie ważne, co ma dopowiedzenia, ważne tylko jak to zrobi. Zrozumcie, niektórzy po prostu robią błędy i tyle. I nie ma to związku z tępotą czy nieuctwem. Takie osoby zdarzają się zarówno wśród ludzi z wykształlceniem podstawowym jak i tych z doktoratami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała Wdowo - "pokaże" a nie "pokarze" To tak w związku z tematem :) Rozumiem, że to przez pośpiech, ale śmiesznie wygląda tuż obok stwierdzenia, że nie popełniasz błędów ort. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hoksi
a jak sie pisze czasem czy czasami? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hoksi
..i mowi oczywiscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele
nie tumaku tylko tłumaku to do tej mądralińskiej autorki tematu !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahaha
Co najwyżej tłumoku a nie tłumaku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałam \"tumak\" tylko \"tuman\" - takie słowo istnieje. Poza tym nie jestem mądralińska, gdyż nie obrażam nikogo osobiście na forum pod jego wypowiedziami, wymądrzając się, że zrobił błąd - moja wypowiedź na tym topiku jest ogólna, że można się załamać widząc , ile błędów ort. robią ludzie. Wypowiedzi wielu osób na forum są rzeczywiście często bardzo mądre i przemyślane i fajnie się je czyta, zwłaszcza jeśli napisane są bez strasznych i kłujących w oczy błędów. Ale niestety razi, jeśli taka mądra wypowiedź jest naszpikowana bykami. Nie każdego można usprawiedliwić dysleksją. Nie wspominam już nawet o wielu chamskich wypowiedziach, jakich jest pełno na forum - nie dość, że chamskie, to jeszcze napisane tak, jakby pisało to niedouczone dziecko ze szkoły podstawowej. U mojej córki w klasie (gim.) ok. 10 osób twierdziło, że są dyslektykami. Po odpowiednich testach okazało się, że część z nich to niestety - nieuki, a nie żadni dyslektycy. Nie każdą więc osobę nie radzącą sobie z ortografią można zakwalifikować jako dyslektyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupersznyt
EEEEE no pani od polskiego siem znalazła.Ja sobie bendem błendy robił bo lóbiem.I co mi zrobisz?Nie hceż nie czytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami gorsze od błędów
ortograficznych są błędy gramatyczne albo stylistyczne. Jak ci ktos palnie tekstem bez kropek, przecinków i innych znaków interpunkcyjnych , lub tez tak bezsenswnie/nielogicznie ułozy zdanie , ze w ogóle nie wiesz o co chodzi to jest dopiero masakra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×