Dla was pewnie głupie pytanie!

Stosuję tabletki Daine 35 od czerwca, za 2 tygodnie planuję mój \"pierwszy raz\". Mój facet powiedział, że ufa tabletkom i nie będzie zakładał gumki. Nie mam o to do niego pretensji, ale chcę wiedzieć czy jest szansa, że zajdę w ciążę??? Tabletki stosuję regularnie i w trakcie przerwy między kolejnymi opakowaniami mam normalnie okres (też w miarę w te same dni co miesiąc). Wiem, że pewnie głupie pytania tu zadaję, ale chyba jakiś niepokój we mnie jednak jest! I nie wqrzajcie się, że moż ejestem gówniarą, bo mam 22 lata a z facetem jestem już ponad rok. Jeśli mohę to proszę o jakieś odpowiedzi i ewnetualne porady. Z góry dzięki:)

po to sie faszerujesz hormonami żeby móc oszczędzić sobie dodatkowych zabezpieczeń, jeśli tabletki bierzesz sumiennie i nie zapominasz o żadnej, to bez problemu, jestes zabezpieczona, pamietaj tylko o dodatkowym zabezpieczeniu jeśli zdarzy Ci sie jakaś biegunka albo wymioty

Dzięki chyba jestem troszkę spokojniejsza:) Boję się jednak bólu i tego, że penis może nie wejść przy \"pierwszym podejściu\" :(

to wejdzie za drugim :D spokojnie, pełen luz, wszystko będzie dobrze, nie stresuj sie tak bardzo

widzę, że nie wszyscy na tym forum przyjmują postawę \"wszechwiedzących\" :) dzięki Laurka, że ktos tu jeszcze traktuje problemy innych poważnie:)

:)

no dobra! a jeżeli nadal będę brać tabletki i w trakcie tego będę współżyłam to po skończeniu opakowania powinnam dostać okres. A jeśli nie dostanę??? :(

wiem, że pewnie panikuję, ale to jest mój pierwszy raz i nie chcę, żeby zakończył się wpadką:( No dopla, jestem niedoświadczona i z tego pewnie wynikają moje obawy:/

bonbon, dobrze ze jestes odpowiedzialna i ze myslisz o zabezpieczeniu. Jesli juz zazywasz tabsy, to antykoncepcje masz juz z glowy...teraz zajmij sie bardziej przyjemna czescia przygotowan do tego wydarzenia ;) No wiesz, winko, kolacja i tradycyjnie swiece i zadbajcie oboje o to, zeby to przezycie bylo dla Was obojga niezapomniane :) Pozdrawiam serdecznie :)

Dzięki:) Po wszystkim się odezwę czyli za jakieś 3 tyg. jak wszystko pójdzie dobrze:):):):)

Aha! to jest nasze drugie podejście, bo poprzednio mój facet był \"niedysponowany\"! Rozumiem go: on się bardziej tym przejmował niż ja, chociaż onjuż pierwszy raz ma za sobą! Mam nadzieję, że tym razem się uda:)