Mailowanie ze swoim bylym, ktory ma żone??

zastanawiam sie, co to znaczy. codziennie do mnie pisze, znam jego troski, pocieszam, daje otuchy. chyba go juz nie kocham, ale czuje przywiązanie. z nim jest zapewne podobnie. a tak wlasciwe, to nie wiem, co o tym myslec. chyba jednak wolalabym zaprzestac kontaktu. skoro nam nie wyszlo.

czesc :) mam kolezanke, ktora byla w podobnej sytuacji tzn. byla z chlopakiem dosyc dlugo, rozstali sie, poniewaz ja zdradzal... i bedac z inna i z tego co wiem nawet sie z nia zareczyl pisal do niej maile pisal ze zaluje i nie wie co zrobil ze bedzie tego zalowal... nie odppisywala mu nawet sie zastanawiala czy nie porozmawiac z ta dziewczyna ale po co ma sie mieszac ?? wtedy jeszcze moglaby by ja posadzic o to ze chce zepsuc ich zwiazek a to nie jej wina tylko jej bylego, ktory oklamuje swoja narzeczona... wiesz inna syuacja bylaby wtedy gdyby byl sam a napisalas ze ma zone... nie rozumiem w sumie tych facetow, bo wiedzieli co robia rozstajac sie a tu nagle im sie przypomina, dlaczego zonie sie nie zwierzy?? dziwne... pozdrawiam :)

I bardzo słusznie, że chcesz zaprzestac kontaktu z nim, no chyba, że chcesz być jego konfesjonałem, ale nie radzę. To egoista, który ma nadzieje na skok w bok bez zobowiązan :-D

Jak na te chu.jowe czasy to zdarza się to często Mój eks chciał utrzymywać kontakt mailowy czy sms, nawet po ślubie ze swoją obecną żoną. Znam go i wiem, że jak zawsze chodziło o niezobowiązujący seks, pomimo związku. Jak się okazało, jak zwykle zdradza też swoją naiwną żonę, czego nie ukrywa podczas spotkań przy piwie z kolegami.... którzy jak to bywa przekazują informacje dalej.......

Skończ ten kontakt, uprzejmie. Piszę to, bo tak i u mnie było.