Maj - 13 - najpiekniejszy dzien mojego zycia ...

Witam osoby,ktore tak jak ja juz za krotki czas wychodza za maz. Ja juz za DOKLADNIE pol roku bede zona:) Do tego zdecydowalismy sie na 13 maja! A jak tam u Was?Moze sa tu majowki,ktore chca sie podzielic doswiadczeniami?? Ja jestem dzisiaj PRZESZCZESLIWA,bo od wczoraj wiemy kiedy bedzie naszczesliwszy dzien naszego zycia - i tak sie zlozylo,ze to dokladnie za pol roku:) Zapraszam do wymiany doswiadczen:) Aga

No super. Zawsze mnie fascynowało , czym to się ludzie tak jarają, wesele to zawracanie dupy

A więc nie jesteś sama, ja również wychodzę za mąż 13 maja. Piękna data, pięknego miesiąca.

Metis,no to gratulacje :)

Witajcie, a ja właśnie jestem już żoną, wczoraj minęło 3 miesiące od slubu. tez brałam ślub 13-go!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale sierpnia

Iskierko,ale Ci dobrze :) Ja juz bym chciala,zeby byl ten dzien... Ale pewnie szybko zleci :D

my też się pobraliśmy w maju... tyle że zeszłego roku i 22-go

oj Aguś baaardzo szybciutko ten czas leci, życzę miłych i udanych przygotowań do slubu, wiem co to znaczy!!!! Wszystko przygotowywaliśmy razem z moim mężem nawet wybierał mi suknie ślubną nawet się nie obejżysz a juz bedziesz po ! powodzenia

Iskierko,to widzial Cie przed slubem w sukni:) ?

Mam całkiem poważne pytanie do Was: dlaczego ten dzień (dzień Waszego ślubu) jest tak wyczekiwaną datą? Przecież to chyba najbardziej stresujący dzień w życiu państwa młodych...? Mnie - nie obraźcie się, bo wcale nie chcę nikomu zrobić przykrości - ślub i wesele kojarzy się z czymś ... tandetnym: weselna wódka, baloniki, kole północy większość gości nawalona... Czy możliwy jest ślub i wesele z klasą? Bez żadnych "gorzko, gorzko" itp? Nie chcę nikogo atakować, chciałabym po prostu dowiedzieć się od kogoś z pierwszej ręki paru rzeczy. Czy mogłybyście wymienić np. po 5 rzeczy, które w tym dniu najbardziej Wam się podobały czy też na które czekacie? Może ja po protu mam jakieś spaczone wyobrażenie tego wszystkiego i uda mi się trochę je "naprostować"? Dodam, że rzadko brałam udział w takich uroczystościach, więc z pewnością posługuję się jakimiś utartymi stereotypami. Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczna za przedstawienie Waszych poglądów czy opisanie doświadczeń

Pytajnik --- > mysle,ze to jest dzien,na ktory czeka wiekszosc zakochanych par... od zawsze marzylam,zeby stanac z moim ukochanym przed oltarzem,zlozyc mu przysiege,ze zawsze bede go kochac i uslyszec od niego to samo... Nie podobaja mi sie pewne rzeczy zwiazane z weselem,nie podoba mi sie ppodejscie,ze cos \"TRZEBA\"!! Ze trzeba zaprosic jakas stara zlosliwa ciotke,z ktora nie utrzymuje sie kontaktu,ze trzeba zrobic to czy tamto...ale chce wziac slub,chce miec wesele i juz:) A jak myslicie,jaka godzina slubu w tym dniu bedzie najlepsza??Ja juz zarezerwowalam godzine w Kosciele,ale jeszcze sie waham i zastanawiam sie czy nie zmienic ...

maj super miesiąc :) ja zostałam żoną 22 maja 2005

Kangurku,a o ktorej godzinie mieliscie slub???

a my chcielismy 13 maja... ze wzgledu na to, ze zaczelismy chodzic 13-go grudnia, a maj to taki sliczny miesiac.. ale nasi rodzice byli przeciw... powiedzieli ze wydziwiamy :( no i bedzie 1 lipiec- data, ktora nic mi nie mowi

Ja chcialam 27 maja,bo tego dnia oswiadczyl mi sie moj mezczyzna i to kilka dni po moich urodzinach,ale nie dalo rady:( Ale 13 to tez ladna data:)

tak mój mąż widział mnie przed slubem w sukni, mieszkalismy juz razem , więc czemu miałabym sie ukrywać....wiedziałam,że jak mi doradzi to napewno mu się podobam .....garnitur dla niego tez razem wybieralismy...zreszta wszystko co było związane ze slubem robilismy razem....

No my tez mieszkamy juz ze soba od 3 lat,ale jednak nie chce,zeby mnie widzial przed slubem w sukni..nawet nie dlatego,bo taka jest \"tradycja\" czy przesad ...