Proszę o pomoc !!!!Boję się ze to mnie zniszczy!!!

Sprawa wyglada tak:Przez 2 lata mialam przyjaciela, tylko przyjazn nas laczyla poniewaz on mial kobiete a ja faceta. Spotykalismy sie bardzo rzadko ale za to bardzo czesto pisalismy do siebie maile i na gg- on zwierzal mi sie ze swych problemow ja jemu rowniez. ufalam temu czlowiekowi bardzo.Po jakims czasie nasze zwiazki sie rozpadly. Jego zwiazek trwal 8 lat moj 3 lata.Zaczelismy sie spotykac z mojej strony od razu zaiskrzylo poza tym jeszcze jako przyjaciele czulam jakas iskierke tego \"czegos\" do niego. Doszlo do tego ze zaczeliosmy ze soba sypiac. Ja bylam pewna ze to cos zobowiazujacego bo przeciez znalismy sie tyle lat i on wiedzial ze nigdy nie poszlabym z kims do lozka nie czujac nic do tej ososby ze nie traktowlaam seksu jako sport badz przygode. Niestety z jego strony byly to spotkania sporadyczne raz na miesiac ra zna 2 tyg i ciagle na tych spotkaniach on zmierzal do jednego..... W koncu urwlaam kontakt bo doslzam do wniosku ze sie mna bawi , bardzo mnie to zabolalo bo to w koncu nie jakis nowopoznany facet tylko ktos komu ufalam i znalam tyle czasu.... Po 2-ch mcach on sie odezwal z przeprosinami ktorych nie chcialam przyjac ale twierdzil ze mu zalezy ze chce sporobowac jeszcze raz a ja uleglam. wyznalam mu wowczas w liscie ze go kocham. Po tym wyznaniu on nie wracal do tego po prostu bylo jak dawniej do czasu kiedy spotkania znow ogeaniczyly sie do raz w miesiacu. Zaslanial sie awansem w pracy ze musi duzo pracowac i nie ma czasu....... Pozostawilam to bez komenatarza jedyne co powiedzialam i to tez nie na zywo tylko za pomoca komunikatora , powiedzialam ze zawiodlam sie i to bardzo i nie chce go znac bo czuje krecenie(wyparl sie i jak zwykle zaslanial praca i stad ten brak czasu dla mnie)........ Od tej pory minal kolejny miesiac on sie nie odzywa a ja znienawidzilam go do tego stopnia ze snia mi sie co noc koszmary z nim zwiazane ze chce go zabic, czesto tez placze przez sen. Byc mzoe dla was to sie wyda blahe ale ja tego faceta znalam tyle lat zwierzalismy sie sobie a teraz wyszlo ze okazal sie chujem bez zzasad ktory chciual zaspokoic sie po rozstaniu ze swa eks z ktora byl 8 lat. Dodam ze on nie ejst jakis zabojczo przystojny a ja mam duze powodzenie, pustakiem tez nie ejstem ktory co weekend lata po baletach itp wiec czemu on mi to zrobil????? wiem ze to chore ale chce sie zemscic nie odpuszcze , nie pozwole zeby przeszlo mu to plazem.Nienawidze go jak nikogo na swiecie. wiedzial o mnie wszystko wiedzial ze moj zwiazek byl toksyczny i nawet rad mi udzielal a teraz okazal sie gorszy niz facet z poprzedniego zwiazku. chcialabym zeby mial hiva albo zostal inwalida za to co mi zrobil!!!!za to ze bawil sie moimi uczuciami!!!! Sorry ze tak sie rozpisalam ale komus musialam sie wyzalic!!Juz wysiadam psychicznie , to byla ostatnia ososba po ktorej spodziewalabym sie skrzywdzenia!!! Jak mam wyjsc z tej chorejj obsesji zemsty???

Hmmm moze mu ryj zmasakrowac?

On mieszka sam a ja tylko raz bylam u niego w domu. Zawsze zabieral mnie gdzies ale nie do siebie. Teraz wiem jaka bylam glupia ze nie zapytalam :dlaczego????

powidz ile on ma lat i gdzie pracuje

29 lat ma jest ze slaska

a gdzie cie zabierał?

pojedź do niego bez zapowiedzi i natrzaskaj mu po ryju

co sie masz mscić nic ci to nie da ! Zamknij ten etap historii!

o po ryju nie radzę ! To takie powszednie! MOŻE CI ODDAĆ!

Nie znam dokladnego adresu bylam tylko raz u niego w domu. Znam tylko ulice numeru nie pamietam:( poza tym on mieszka w innej miejscowosci 20 km ode mnie . wiem ze to wyda sie smieszne ale dopiero teraz widze jaka bylam zapatrzona a z niego jaki aktor i cwaniak. Mam nadzieje ze wkrotce umrze !!!!!!!

a Ty ile masz lat?

co mam zrobic z frajerem bez zasad?????

e tam nie można nikomu życzyć śmierci! to nie człecze!!!!

OLAĆ GO , OLAĆ ... dziewczyno!

dobre pytanie ile masz latek?

hej, takie jest życie. Masz nowe doświadczenie. Jedyne, co możesz zrobić to wybaczyć. A moze to jest tak, że on nie trafi na lepszą? Mnie też zbajerował 30letni czaruś, tyle, że skonczylo się na jednej randzie z caluskami (bez łóżka).

21

krzywdy jakie wyrządzamy innym wracają do nas...z podwójną siła...jeszcze ktoś mu da po dupie a Ty nie trać cennej energii na niego, bo nie jest jej wart może powinnaś potraktować to jako mobilizację do przemyślenia sobie swojego życia i swoich przyjaźni? dlaczego zaufałaś mu, dlaczego dałaś się oszukać? może gdy zrozumiesz to nie popełnisz więcej tego samego błędu Bo tak naprawdę tylko to dla Ciebie powinno się teraz liczyć- lekcja jaką możesz z tego wyciągnąć a jemu krzyżyk na drogę i kij w oko

kop mu w dupę i kamieni kupę olać go - kobito, utrzeć nosa mogłaś mu zanim to się stało. Teraz to po ptakach. Odpuść i uwierz, że to jest cenne doswiadczenie. Im boleśniejsze tym cenniejsze.

dobrze powiedziane ... niech idzie swoją drogą a najgorszą rzeczą jest życzenie komuś żle ( nawet wrogowi)!

Inaczej by bylo gdybym go znaala kilksa m-cy rok . Pamietam jak dzis jego radny odnosnie mego bylego zwiazku ze nie moge dac sie krecic ze zasluguje na kogos kto mnie bedzie kochal, szanowal , (bo moj byly partner byl tyranem , pobil mnie wiec zerwalam) on wtedy udawal przyjaciela, powierniika itp a co sam zrobil??? to bardziej boli niz przemoc fizyczna :( Naprawde ja tak czuje to bardzoej boli jak ktos sie bawi uczuciami niz to ze ktos strzeli ci w pysk!!!!

dobranoc ! Bawcię sie dobrze! idę spać.

hej, to jego chuć strzeliła w pysk ten mój też ze śląska jest, z Wrocka maczo w tyłek kopany, ale już się podniosłam niewazne ile razy upadamy, ważne jak się podnosimy

Macie racje - odpuszcze... koszmary senne mina, czas leczy rany(bynajmniej taka mam nadzieje ) ale zal i pogarda a takze to ze juz nie zaufam pozostanie.... Mam nadzieje ze nienawisc tez minie. Tego eks co mnie pobil nie nienaawidze tak jak tego hipokryte ktory udawal uczciwego wobec mnie szczerego faceta. Dla mnie ejst gorsza szmata niz ten ktory zdobyl sie na przemoc fizyczna....... Jedno jest pewne- musze isc do psychologa bo ta deprecha sie poglebia a ja nie radze sobie choc czasem wsrod znajomych robie dobra mine do zlej gry....

spokojnie. Pomysl o tym ze to co ci zrobil wroci do niego. Nie zazna szczescia. Jest taka karma ze jak kogos sie skrzywdzi to nawet po latach to wroci do ciebie z podwojona sila. Znam przypadek gdzie maz mojej znajomej zdradzal ja, poniewieral, na jej oczach sprowadzal kochanki . Po 4ch latach mial wypadek samochodowy i dzis jezdzi na wozku inwalidzkim jest niepelnosprawny.

Ja bym mu mimo wszystko natrzaskala po ryju jak ktos tu pisal . Jak ci odda to biegusiem na policje zloz wniosek o pobicie i go przymkna....Musisz tez miec obdukcje, ale to nie problem. I masz zemste taka jak chcialas a koels pojdzie za kratki chyba ze zazadasz odszkodowania ale wg mnie lepiej jak pojdzie siedziec , bedzie odizolowany od swiata :D. Siniaki ci zejda a on odpokutuje za wszystko. Przemysl to........

Dziewczyno zastanow sie co ty piszesz. Autorka widac przezywa bardzo ten problem skoro juz ma schizy typu sny na temat tego ciula, depresje itp a ty radzisz jej cos takiego???? Tez wymyslilas. A jakby jej zebra polamal albo wypil zęby to co? Wtedy zemsta tez bedzie sie jej oplacac? Bosze widzisz a nie grzmisz. co do autorki tobym olala ciula. Malzenstwa sie rozpadaja po 12 latach a gdzie sa dzieci i inne sprawy a ty znalas go dopiero 3 lata. Mloda jestes za jakis czas zapomnisz, ręcze ci to.

ma rację i poznal się na tobie. Jak mozna coś podobnego pisać, jak mozna zmusic kogos zeby pokochal. Pamietaj jest stare przyslowie ... nie życz drugiemu co tobie niemile ... Masz niestety wredny charakter, jestes egoistką, egocentryczką, popracuj nad soba i postaraj sie zmienić, bo żaden facet nie wytrzyma z toba długo, powodzenia Robi