Jak dziewczyny ukazujecie zainteresowanie chlopakiem?

...ciekawa dyskusja :] A -> i smsy sa czesto zdradzieckie, nie przykladalbym do nich wiekszej wagi, ale to jest tylko moje zdanie - moge sie mylic :]

W zadnym wypadku to nie ja :P Takie banaly to ja moge wykladac :D ;)...

jakies jeszcze sposoby?

up up up

Wiesz co, ciekawy temat. Ja mam wielu kolegów, i powiem Ci, że wg kilku wcześniejszych rad, to każdy z nich mógłby pomyśleć, ze się nim interesuje! Czasami jest tak, że im mniej interesuje mnie facet, tym bardziej jestem przy nim otwarta, wesoła i chętna na jego towarzystwo, bo po prostu nie ma tych emocji, nad którymi "trzeba" się zastanawiać:> A co do zainteresowania, to moze po prostu zaproś tą dziewczynę na spacer, na kawę.....i wiesz, trochę własnej inicjatywy!

no prosze piszcie dziewczyny o waszych sposobach. :D

A ja poprosze w druga strone :-) Moze mi jakis kolega forumowy zdiagnozuje zachowanie pewnego "kolegi" Otoz poznalismy sie przez kolezanke, przyznam, ze jako mezczyzna odrazu wpadl mi w oku no i uruchomilam swoj wdziek kobiecy i strasznie milo spedzilismy (we trojke) wieczorek. Pozniej on wysylal jej sms-y ze fajna kolezanke ze soba zabrala itp. cisza... nastepnie spotkalismy sie znowu, tym razem z inna kolezanka, ale niezapomne tego glebokiego spojrzenia....przez chwile zapatrzylismy sie sobie w oczy... rozmowa sie toczyla, a on przechodzac puscil mi oczko... cisza... i wrescie zapytal czy jak wroci (bo wypadl mu jakis wyjazd sluzbowy) to dam sie gdzies zaprosic? Ja jak opetana wyluskalam te gesty z jego strony, mam cichutka nadzieje, ze rowniez mu sie podobam, ale z drugiej strony strasznie obawiam sie, ze za duzo sobie juz zdazylam w myslach naprodukowac, a nie chce tego... co myslicie o tym?

A odpowiadajac na pytanie tematu, to kiedy ja jestem ewidentnie zainteresowana mezczyzna to... 1) romzaiwam z nim, interesuje mnie strasznie co mowi, wrecz chce wiedziec o nim jak najwiecej, milo gdy trafi sie na gadule :-) 2) patrze w oczka - gleboko, ale niezbyt dlugo, zeby nie przedobrzyc... 3) jakas taka zaczepna sie staje, ale w pozytywnym znaczeniu tzn. lekko zironizuje to co powie na wesolo, albo nie zgodze sie z jakim jego zdaniem co chyba wzbudza zainteresowanie, niz ciagle przytakiwanie

Podchodze do niego, obwachuje, merdam ogonem, a piana cieknie mi z ust, nastepnie oblizuje mu buty, po czym zdejmuje gacie i wyciagam z tylka prawdziwego gana, daje mu, on bierze, strzela, i koniec tej smutnej historii...

A jak Ty zachowujesz się jak ktoś Ci się podoba? przecież nie ma reguły! jest jakaś aura spotkania....nie wiem obserwuj ją dobrze, jak się zachowuje gdy cię widzi, czy jest speszona, czy nie......no po prostu po ludzku......

Dziewczyna moze wysylac "falszywe" znaki! Nie chodzi tu o oszukiwanie ciebie, ale o to ze ONA moze byc toba powaznie zainteresowana, mozesz sie jej podobac, a mimo to nie bardzo daje ci tego znaki. Moze byc po prostu niesmiala, krepowac sie, bac sie kompromitacji jesli sie wyglupi. Niektore dziewzcyny takie sa i czesto sa to dziewczyny na codzien bardzo gadatliwe, wesole, sympatyczne a nawet slodkie, ale wlasnie niesmiale w kontaktach z mezczyznami jak juz wspomnialem. Mozesz z jej zachowania odczytac, ze jestes dla niej po prostu kolega, a tak naprawde bedziesz czyms znacznie wiecej! Wiec nie warto szybko z kogos takiego rezygnowac, poddawac sie. Musisz przejac wowczas inicjatywe, rozumiesz? Zycze powodzenia :D

no nikt wiecej nie ma swoich spostrzrezen?? Piszcie prosze :D

ja staram się wyczuć drugą stronę, i wg zasady, że najłatwiej kogoś przekonać do jego własnego zdania, po prostu "zachaczam o to", co może do niego trafić! oczywiście, nie podszywam się pod kogoś innego, ale tak jakby patrzę na siebie jego oczami:>

piszcie swoje spostrzezenia i sposoby....cos malo aktywni jestescie :/

piszcie, piszcie :] czekam na opinie:]

czesto go odwiedzam (mieszkamy w tym samym akademiku), zapraszam na wspolny film,pod byle pretekstem poglaszcze go po glowie jak sie wyglupi itp. Chodzi o takie niedoslowne okazywanie sympatii:D

to dziewczyna powinna faceta gdzies zapraszac czy na odwrot? Badz mila dla niego caly czas, al etak "wyjatkowo" mila - nie jak dlka kolegi tylko dla kogos wiecej!

po prostu trzebaokazywac mu, ze jest sie zainteresowana jego osoba!!!! Zadawac pytanie dot jego zycia, pytac tez o inne dziewczyny - jego kolezanki- oczywiscie tak zartobliwie:P

aktualizacja :D

odsiwezam

Jak dziewczyny ukazujecie zainteresowanie chlopakiem?