Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaja_kaja

On zakochał się w innej, ale mnie też wciąż kocha...

Polecane posty

Gość kaja_kaja
Dziękuję Ci Chłopie. Ja również liczę na to że pomimo wszystko zdołamy uratować to co nas łączy. I mam nadzieję, że nie będzie tak jak z twoją dziewczyną. Współczuje Ci i poniekąd wiem co czujesz bo mnie też oszukiwał tylko nie zostawił, ale tak naprawdę nikt nie wie co będzie dalej. Jestem teraz silniejsza niż kiedykolwiek...Miłośc dodała mi skrzydeł... Oby tak zostało. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
Jest mi tak ciężko. Nie mam z kim porozmawiać. Czuję się taka rozdarta. Nie jestem ślepa. On o niej wciąż myśli, a ja nie mogę sobie poradzić z tym, że ją dotykał, całował... Boże jak on mógł, jak mógł mi to zrobić... Jak poradzic sobie z natrętnymi myślami, które wciąż powracają i nie dają normalnie funkcjonować... jak z tym żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da się
Wiesz, to typowe, najpierw jest adrenalina, wola walki, rywalizacja z tamtą, a gdy w końcu opadną emocje, gdy zostaje się już samą z "wygraną" przychodzi gorzki posmak zwycięstwa. Przeżyłam to. Suma sumarum moje 10-letnie małżeństwo i tak się rozpadło. Z jednej strony żal mi tych lat, a z drugiej strony... odczuwam ulgę. Nie da się po czymś takim patrzeć na partnera, jak dawniej. On już nie był mój, nosił ślady innej kobiety... Nie uwolnisz się od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
pomyliłam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlop123
kaja w czym sie pomylilas????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
pomyliłam sie we wszystkim.... jestem sama jedyna na tej Planecie. Wczoraj wyszliśmy sobie ze znajomymi na piwko. Ja prowadziłam jego samochód jak wracalismy do domu. Kiedy tankował sięgnełam ręką do kieszeni w drzwiach, a tam telefon o którym nic nie wiedziałam. Otwieram skrzynkę odbiorczą i sms od niej z 19.11 a 17.11 zerwali ze sobą... Oczywiście tłumaczeniom nie było końca, a póżniej wiesz co zaczął obwiniać mnie za to że go ciągle sprawdzam, krzyczał... A ja chciałam tylko wpierdolić się na jakieś drzewo żeby wreszczie to sie skończyło... Jak wróciłam do domu to napisał mi tylko: Przepraszam miałaś prawo tak zareagować. Już nawet nie ma łez... Nie znam tego człowieka, którego pokochałam 9 lat temu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlop123
KAJA DASZ RADE NIEBYL CIEBIE WART NIEJESTES SAMA JESTEM Z TOBA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozerwana
do kaja_kaja Dziewczyno, odpuśc sobie Przezyłam podobne piekło (i nadal przezywam) Mąz zdradza mnie od lat, funduje romanse i nie widzi w tym nic złego, bo przeciez nie odchodzi ode mnie i dzieci Chore, co??Nie warto walczyć, bo nigdy nie odbudujesz twego, co było a facet, który zdradził będzie to robił nadal Oni juz tak mają Mój równiez płakał, kleczał, błagał I co?? Nigdy nie wyzwolił sie ze swoich nałogów, a ja przechodze droge cierniową Jest mi trudniej, mamy dzieci, wspólny majątek..A Ty??Tylko albo az uczucie..Ale uwierz, o tym nigdy nie zapomniesz, nie wybaczysz i będziecie stanowic toksyczny związek Naprawdę nie warto! Mnie juz nic nie cieszy, nie usmiecham się, nie mam planów i aspiracji On odebrał mi żadość, zycia, zycia, które mam tylko jedno..Rozwaz to !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
Dziękuję ale ja już nie mam w sobie życia, to wszystko to zły sen, jutro się obudzę i bedzie jak dawniej. Powiedz chłopie po co ta gatka, że mnie kocha, jest szczery, że powiedział już wszystko... po co to wszystko... Chcę zniknąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pastor
Dziewczyno zostaw to już przeszłość, pomyśl o przyszłości. Mówisz tak jakby życie bez niego nie miało sensu, a napewno ma sens i za jakiś czas dasz sobie świetnie radę. Uważam, że powinnaś rozstać się z nim, tak będzie najlepiej dla Ciebie. Zwłaszcza, że znów Cię oszukał. Tak nie można i nie ma to sensu. Nie zerwie z tą dziewczyną napewno, bo on po prostu tego nie chce. To jest niestety smutna prawda. Trzymam za Ciebie kciuki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie on ma ogromne serce, które spokojnie pomieści ciebie i tą drugą. Psychologowie twierdzą, że zdrada oznacza, że w związku dzieje sie coś złego. Wiadomo, że kazdy związek przechodzi kryzysy, ale jeżeli kobieta ma partnera dojrzałego, odpowiedzialnego to on wie, że zdrada nie jest lekiem na kryzys. Na pewno trudno jest wybaczyć zdradę, a jeszcze trudniej żyć kiedy nie ma się zaufania do drugiej osoby. Potrzeba dużo, dużo czasu, spokoju i taktu ze strony mężczyzny, żeby rany się zabliźniły. Myślę, że on tak naprawdę nie rozumie o co chodzi, ma może żal, że romans się wydał, bo nie chcial ciebie ranić. W każdym razie myślę, że mu na tobie zależy, przecież chce być właśnie z toba a nie z tą drugą i wszystko zależy teraz od ciebie, jaką podejmiesz decyzję, bo przeciez ty wiesz najlepiej czy warto spróbowac jeszcze raz, czy wybaczyc mu ten jeden skok w bok ... Musisz pamiętać jednak o tym, że nie wolno wypominać mu zdrady, nie możesz wracać do tego tematu, bo to do niczego dobrego was nie zaprowadzi. To nic nie da, tego co sie stało nie zmienisz. Pamiętaj o tym :-D Pozdrawiam i zyczę szczęścia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
Ale ja już mu wybaczyłam, wybaczyłam ale nigdy chyba nie zapomnę. Najgorsze jest to, że ja chcę wiedzieć wszystko rozumiecie wszystko - czy robił jej to w łóżku co mi robi... no właśnie to co pisał WL - nie mogę to tego wracać a ja wciąż chcę ale tylko dlatego że co chwila wychodzą jakieś nowe "dowody" - ten telefon, jej zdjęcia w outlooku. I mam wrażenie, że on już nie chce walczyć, ja chyba też się poddam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh_ehh
kaja ,nie warto.... on juz bedzie cie uszukiwal. na pewno cos go z nia laczy, cos wiecej niz rozmowy:( przykro mi ale on na ciebie nie zasluguje! Mozesz mu po raz kolejny uwierzyc ale on znowu cie oszuka. Kaja ,odejdz, prosze cie! on na serio jest gowno ciebie wart1!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaju, wiem, że jest Ci ciężko. Ja mam problemy z dziewczynami, gdzie nie pójdę. Muszę bardzo mocno ufać mojemu facetowi, ponieważ dziewczyny się nim podniecają jak idiotki. Wyprawiają naprawdę cuda, żeby tylko się z nim nawet przespać. Zdarzało się, że nawet do mnie przychodziły i pieniądze mi dawały, żebym przestała być ze swoim chłopakiem, bo on na nie nie zwraca uwagi :D Ale mniejsza z tym. Była taka jedna, co doszło do tego, że śledziła jego na każdym kroku, nawet jak szłam z nim razem, to widziałam ją, jak z daleka za nami chodzi. Przyznam, że troszkę mnie to śmieszyło na początku, no, ale ile można? W końcu mój chłop się wkurzył i wziął ją na spokojnie, przy mnie i powiedział jej, żeby raz na zawsze się od niego odpierd......, bo inaczej dostanie od niego wpierd....... :D :D :D Przyznam, że niejeden facet miałby ochotę na nią, bo laska niczego sobie. Teraz, jak są takie incydenty, to mój facet musi tak mówić i jestem już do tego przyzwyczajona. Jeśli Twój skończył z tamtą, to też spotkajcie się w trójkę i niech jej powie dobitne słowa, jeśli tego nie będzie chciał powiedzieć, to znaczy, że tego wcale nie będzie chciał, żeby odeszła. P.s. Mój chłop wcale nie jest modelem :D Jakbyście zobaczyli zdjęcie, to padlibyście ze smiechu, że laski tak za nim szaleją. Nie wiem, co on w sobie ma....zwisający brzuszek i prędzej przypomina kryminalistę niż modela....no, ale mnie też pociąga, jak cholera :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty chyba na głowe upadlaś
Co ciebie obchodzi co on robil z nia w łóżku, co tobie to da. No chyba, że chcesz ciągle rozdrapywać rany, jak tobie to daje przyjemność to proszę bardzo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do MUZYCZNEJ
Wiesz co przestań fantazjować, jestes nachlana albo po narkotykach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja wypowiedx
z godz. 17:39 mnie zastanowila. Ile ty masz lat. Jak bedziesz ciągle wracać do tego co było, męczyc go co robił ... to lepiej od razu powiedźcie sobie do widzenia bo nic z tego nie bedzie. Żaden facet tego nie wytrzyma, nawet gdyby mu bardzo, bardzo na tobie zalezało. Czasu nie da się cofnąć, więc nie babraj się w gównie Myśl o teraźniejszości i przyszłości. Dla niego mógł to byc tylko epizod, jeden skok w bok i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
Mam 26 lat. On sam mi to powiedział, że jak będę ciągle do tego wracać to zniszczę wszystko co dobre między nami. Wiem o tym. Macie rację muszę żyć dniem dzisiejszym i przyszłością! Teraz jest mi bardzo ciężko, ale wierzę, że poradzę sobie z tym, potrzebuję tylko więcej czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozerwana
Kaja_kaja Ja również chciałam wszystko wiedzieć, znać każdy detal, nawet te techniczne w łózku Drążyłąm tak długo, póki nie dowiedziałąm się prawdy. Ale teraz z perspektywy czasu wiem, że nigdy nie chciałąbym jej znać To nie pomaga, ale zabija Uwierz mi. Jeśli nosisz się z zamiarem wybaczenia mu, to nie nalegaj by powioedział Ci o wszystkim, bo jestem PEWNA, że już nie wybaczysz Z treści jego opowieści zdrobisz w głowie wizerunek ich szczęścia, bliskośc, seksu a to zabije Ciebie samą Piszę to nie na bazie książek lecz jest to scenariusz mojego życia Teraz brzydzę się go a efekt miał być z goła odmienny Jeśli chcesz zostać z nim, rozmawiaj o przyszłości, o tym czego mu zabrakło w związku, czego oczekuje a przeszłość odkreśl grubą krechą Posłuchej osoby, która to przeżyła. Zyczę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
Dziękuję rozerwana. Wiem, że muszę tak postąpić - zapomnieć, nie wymyślać scenariuszy... Jeżeli nie będę potrafiła to zniszczę siebie swoją psychikę i zniszczę nasze uczucie... Tylko jest jeszcze jedna kwestia. Jego niektórzy znajomi, przyjeciele wiedzą, że on był z inną i strasznie boję się wyjść do nich. Po prostu będę się czuła nieswojo w ich towarzystwie... Ja czuję się czasami tak jakbym musiała uczyć się żyć do nowa, to znaczy funkcjonować, pracować... Może macie jeszcze jakieś rady? Chyba teraz powinnam się bardziej zająć sobą, zadbac o siebie, odzyskać pewnośc siebie... Musze po prostu zacząć żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________
kaja chcesz piosenke w midi pliku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
No pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________
dawaj maila, coraz Ci wyślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________
Corazon znaczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
nataniel9@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________
poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________
poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________
doszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________
doszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________
jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×