Prawda

Czy powiedzieć chłopakowi z którym się spotykam prawdę,, wyznał mi ,ze miał 3 kobiety,,, spytał sie mnie o ilośc meżczyzn.. miałam o wiele wiecej.. powiedziec mu prawde jak do tego wróci.. czy to dla mezczyzn ma znaczenie co było przed nimi?

I ja mam takie dylematy różyczko i juz sama nie wiem co robic... Jeszcze nie pojawilo sie to pytanie, ale wiem, ze keidys nastapi i tu pojawia sie wielki dylemat... nie powiedziec prawdy, jakos psrytnie ja ominac czy powiedziec... tylko jak czytalam wypowiedzi mezczyzn na ten temat to mnie ciarki przechodza, niektorzy tak radykalnie do tego podchodza... Fakt, ze mialam kilku partnerow seksualnych i dla mnie jest pewna zadra. Ile ja sie namyslalam, dlaczego tak rozmienialam sie na dobre (nie bylo ich strasznie wileu, ale kilku jednak...), wszytsko to byly etapy zsilnego zauroczenia, myslenia, ze to TEN... Czlowiek popelnia bledy, uczy sie na nich tylko, czy ta nasz nowa milsoc wybaczy nam to? Podobno milosc wszytsko wybacza, chcialabym tak myslec, ale nie chcialabym tez po jakims czasie zeby mi to wypominano... dochodzi momentami do tego, ze nie umie sobie z tym poradzic, ale staram sie nie zwariowac, traktuje to jako niestniejaca przeszlosc, na cos co sprawilo, ze potrwie docenic przede wszytskim uczucie jakie jest miedzy ludzmi.

Oczywiście, że powiedzieć prawde.Dla normalnego faceta to nie ma znaczenia.A jak się kiedyś dowie, że go w tej kwestii okłamałaś, to może być bardzo nieciekawie.

A może wie dokładnie ... tylko chce cie sprawdzić ?

Ej, dziewczyny, a czego tu sie wstydzic? To jest Wasza przeszlosc i macie do niej prawo! Jezeli juz sie facet tym zainteresuje (chociaz, co go to obchodzi? po co pytac o takie rzeczy?) to powiedzcie prawde, a nie klamcie jak jakies zbrodniarki. Tylko glupi seksista bedzie mial wonty, a takiemu lepiej od razu powiedziec PA!

Zazdrosny jest ten kto nie ma poczucia własnej wartości.

Kwestia jest taka ze psychika faceta jest dosc ograniczona! wiekszosc z nich uwaza ze jesli facet mial \"bogata\" przeszlosc to jest macho, ale kobieta ktora miala kilku partnerow jest \"szmata\". Pustackie ale tak jest (nie mowei ze wszyscy maja takie poglady!) ! osobisce uwazam ze to co bylo juz sie nei odstanie i albo facet to zaakceptuje albo nie! Problem rzeczywiscie bedzie jesli teraz to ukyjesz a potem sei to wyda! Chyba nie warto ryzykowac!

nie mow, nigdy nie mow, potem wypominaja i nie moga zapomniec i przezyc tego, ze ktos byl przed nimi...radze naprawde nie mowic

hmmm.... czasem lepiej nie mowic prawdy. Moze nie poruszajcie wiecej tego tematu.

Co chwilę wpisują się tu jacyś - i mówią , że spytali laskę , ona powiedziała - siedmiu - i oni teraz żałują , że się spytali i czemu ona miała siedmiu , i czemu to powiedziała , i czemu się spytali , i spać nie mogą , i chodzi im po głowie ..... To nie jest sprawa zycia i smierci , po co ma się gość frustrować - bądź dla niego dobrą dziewczyną i niech się z Tobą czuje szczęśliwy , a raz na zawsze sobie zapamieta , że miałaś 3 partnerów - tak jak i on - i tej wersji się trzymaj Bo w sumie to nie ma tu do czego wracać , to nie jest temat do roztrząsania , było minęło , teraz jesteście wy

skoro sie przyznał ze miał 3 to znaczy, ze też nie jest jakiś świety:o Gdyby był prawikiem albo po jednym wieloletnim związku to mogłoby mu to przeszkadzać, ale tak to nie widze problemu:o

nie mów, ja swojemu byłemu opowiedziałam wszystko i długo trwało zanikm przetrawił zwizek trwał 2 lata, ale często bywały momenty ze wypominał, albo uszczypliwie dogadywał, nie opłaca się mówić, bo po co to wiedzieć?? mnie np. nigdy nie obchodziła ilość partnerek moich facetów... więc i vice wersa.

ja nie widzę powodu zeby o tym mówić a tym bardziej wprost ja raczej nie pytam i jest spokój a po cholerę to wiedzieć i to od razu ale kłamać tyz nie bardzo... ale misia pisia to głupio nie gada... ja bym wogóle z tego nie robił problemu, staram sie mieć odpowiednią ilość zeby mnie potem dana pani nie przebiła... ;) no żartuje stawiam na jakość