Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majka33

ZAPOMNIEC ZDRADE

Polecane posty

CZY KTOS MOZE MI POWIEDZIEC CZY DZIEWCZYNA Z JEDNORAZOWEJ ZDRADY TO KOCHANKA?jak cizko to zapomniec.mysle jednak ze takiemu facetowi co naprawde zaluje taz mu ciezko udowodniz ze to nie mialo znaczenia!!!dzis kiepski dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yssa
Dziewczyna z jednorazowej przygody jest tylko przygodą. Kochanka, to ktoś, z kim dłużej i więcej łączy kochanków. Jednorazowa przygoda to jak zabawa z dziewczyną z agencji, jest tylko przygodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki bardzo!moze to wydac sie glupie ale moge sobie to tlumaczyc meskim zapotrzebowaniem na sex w momecie gdy mnie nie bylo?do bani to wszystko kiedy te pytania sie skancza!maz mi dzis powiedzial ze nie mial kochanki i chyba mial racje to byl tylko skok w bok ale czy boli mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awanturka
majka - trzymaj się, chyba jesteś bardzo silna... obserwuje ten topik jakiś czas i mam wrażenie że każdego dnia poruszacie ten temat z mężem, tak? wiem że cie boli, ale może spróbuj nie drapać rany...tylko żebyś się nie zagryzła, ale przecież masz nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrada jest zdradą czy trwa jedną noc, czy kilka miesięcy - tak twierdzi mój mąż. Ja jako kobieta też rozróżniam rodzaje zdrady np. na jednorazowy wyskok lub kilkumiesięczny romans. Wydaje mi się, że łatwiej byłoby mi wybaczyć jednorazowy wyskok, choć nie wiem na pewno. Ja muszę się uporać z kilkumiesięcznym układem - nie nazywam tego romansem, bo podobno chodziło tylko o seks. A jak nazwać kobietę, która spała tylko jedną noc z facetem jak nie kochanka? Bo chyba nie dziwka? Choć kto wie...;-) Przecież chodzi o kobietę, która spała z żonatym facetem, więc nie rozumiem rozgraniczania. Majka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIEYDS KTOS MI POWIEDZIAL ZE DZIWKI TO TE DZIEWCZYNY KTORE ROBIA TO BY ZAROBIC NA CHLEB-KURWY TO TE CO SYPIJA Z ZONATYMI FACETAMI -A PRZE KURESTWO TO JESLI I JEDO I DRUGIE MA SWOJA POLOWE.PRZEPRASZAM Z WYRAZENIA ALE TAK MI SIE NASUNELO.DOBRZE ZE MNIE WSPIERACIE DUZO LUDZI MOWI ZE JESTEM SILNA ALE JA SAMA W SIEBIE NIE WIERZE.JESTEM PRZY KOSCI DELIKATNIE MOWIAC I MAM RODZINE KTORA NIGDY NIE ACEPTOWALA MOJEGO MEZA I TERAZ ZOSTAL MI TYLKO TEN TOPIK I WY DZIEKI ZA WSZYSTKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NOTO JA CHYBA SLEDZISZ WIEKSZOS TOPIKOW O ZDRADZIE PODOBNIE ZRESZTA JAK JA.NAWET OSTATNIO BYLAM U KOCHANEK I CZYTAJAC WYPOWIEDZI ZADAJE SOBIE PYTANIE A DLACZEGO OBRACZKA NIE JEST ZNAKIEM STOP DLA KOBIET NIE BYLO BY WTEDY TYLE CIERPIENIA MASZ DZIECI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Majka! I od razu piszę - dzielna i silna kobitka z Ciebie! Tak trzymaj! Ja nie mam tego szczęścia nie jestem silna.... Zostałam zdradzona przez chłopaka z którym jestem 9 lat. Jego skrucha trwała 2 dni.... i teraz uważa, że temat jest zakończony i wszystko jest w porządku. A ja.. ja nawet nie mam z kim porozmawiać, miotam się i duszę w sobie uczucia i emocje... Postanowiłam, że jeżeli to (jego obojetność) będzie trwała dalej to odejdę bo to juz nie ma sensu. Chciałam to zrobić juz we wtorek ale powiedział, że nie chce, że mnie kocha, potrzebuje itp itd. Najgorsze jest to że ja juz nawet nie wierzę w to co on mówi. Bo mówił jak zaczęłam cos przeczuwać (to trwa 2 miesiące), że kocha, jest mi wierny i nigdy nie zdradzi, a póżniej z premedytacją pojechał do swej lubej... Juz nie mam siły pisać. Wszystkie silne i słabe kobitki trzymajcie się i pamiętajcie, że dla nas też zaświeci słoneczko :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci odpowiem
dlaczego obrączka nie jest znakiem stop dla niektórych kobiet. Z tego samego powodu co dla mężczyzn, którzy tą obraczkę noszą. O szczegóły spytaj męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj majka33, mam podobne dylematy jak Ty, z tą tylko różnica, ze mój mąz (po 11 latach małżeństwa) stwierdził, że nie może ze mną dłużej byc i wyprowadził się, po krótkim czasie znalazł sobie nowy obiekt westchnień - był na wakacjach... jezioro... opalone dziewczyny... i dopuścił się zdrady emocjonalnej (tak przynajmniej on twierdzi), tzn. zabujał się w te wakacje w dziewczynie, która ma 23 lata. Po jakimś czasie jednak postanowił, że może bysmy spróbowali raz jeszcze być razem. Dałam mu szansę. Rzeczywiście wrócił do domu, ale jest obecny tylko ciałem. Twierdzi, że ta sprawa jest już skończona. Ale ja jakoś nie czuje tego, aby tak było. W zasadzie to zachowuje się tak, jakbym to ja właśnie go zdradziła i jest jakby obrażony. Chciałabym zapomnieć to wszystko, bo bardzo go kocham, jest w zasadzie najdroższą mi osobą (pomimo tego, że tak naprawdę mnie porzucił i w pewnym sensie zdradził), ale to jego zachowanie nie pozwala mi na to. Jest taki chłodny, niby wrócił do mnie, ale... Kurcze troche się pogubiłam w tym wszystkim, bo nie wiem, co mam myślec o tym jego zachowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAJA-KAJA ZALAMALAM SIE BO PISZE ODPOWIEDZ JUZ PORAZ TRZECI COS MI KOMP.NAWALA.WSZYSTKIE MAMY W SOBIE SILE TRZEBA JA ZNALESC.POROZMAWIAJ ZE SOIM FACETEM ROZMAWIAJ KRZYCZ JEST TO POTRZEBNE I PRZYNOSI UKOJENIE.JA PARE DNI TEMU MIALAM KRYZYS ALE POGADALAM Z MEZEM DO 3 W NOCY I WSTALAM Z USMIECHEM DASZ RADE!!!!JESTEM TEGO PEWNA JESLI KOCHASZ I CHCESZ RATOWAC TEN ZWIAZEK!!!jesli chodzi o obraczke to rozmawialam i z mezem na ten temat i nawet mu ja zabralam,ale jest ona teraz symbolem tego jak mnie zawiudl wiec mu zostawilam.ja swoja w przyplywie emocji wrzucilam do akwarium ale przeciez NA DOBRE I ZLE tak slobowalam i jest juz na swoim miejscu.to ze on zdradzil jest jego wina ale i troche moja zdrada jest sygnalem by ztrzymac sie i przemysles to co dzieje sie w zwiazku i tak tez robie analizuje.gdyby maz trafil na dziewczyne z zasadami OBRACZKA STOP!!!to wszystko byloby latwiejsze,ale stalo sie i trzeba zyc dalej.nie sztuka jest zakaczyc zwiazek i prawdziwa sztuka jest przebaczenie!!mam nadzieje ze mi sie uda i damy rade.maz nie musial mi przyznac sie do tego bo stalo sie to za granica dziewczyna z innej miejscowosci dalo mu szanse ze sie nie wyda a jednak przyznal sie wiec wziaol odpowiedzialnosc za to co zrobil.ma do siebi wstrent.ona miala nie udany zwiazek moj maz wydal sie jej czulym kochanym facetem ktory oszaleje na jej punkcie bo zona gruba ,ale przeliczyla przyszo opamietanie i zostala z niesmakiem do samej siebie.chociaz ulegla prowokacji i umowila sie z nieznajomym(zrobil to jej maz bo chcial ja sprawdzic)wiec co dla niej znaczyla obraczka???rozpisalam sie trzeba isc spac SPOKOJNEJ NOCY JUTRO BEDZIE NOWY DZIEN-LEPSZY DZIEN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inne gdyby
Zgadza sie, gdyby trafil na dziewczynę z zasadami OBRACZKA STOP!!! to wszystko byłoby łatwiejsze. A pomysl jakie prościutkie byłoby wszystko gdyby Twój mĄż wyznawaŁ zasadę MAM OBRĄCZKĘ STOP!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Miłosc jedyna ,wybacza rzeczy nie do wybacznia.... jesli go Kochasz to wybaczysz...i bedzisz o tym zawsze pamietała tak czy siak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o czym tu w ogóle mowa
Przecież to nie był nawet romans tylko jednorazowy skok w bok. Ohydne jest takie pójście do łóżka z kimś do kogo się nawet nic nie czuje tylko zwierzęcy pociąg. Rozumiem że to boli bo Twój mąż zszargał Waszą intymność. Ale nie porównuj się do kobiet, które mają rzeczywisty wielki problem bo były zdradzane i oszukiwane przez długi czas. Słyszały od mężów "nie kocham cię, nie chcę z tobą być" albo nawet mężowie odeszli do innych. Chciałabym mieć tylko taki problem jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ostatniego wpisu...
nie przesadzaj...to ja Tobie tez moge powiedziec ze widly z igly robisz, chcialabym zeby na swiecie byl tylko problem zdrady, a nie tysiace ludzi ktorzy umieraja z glodu kazdego dnia...DZIECI!! czy Ty chcesz sie czuc BARDZIEJ pokrzywdzona, ze tak piszesz? Ale ludzie sa pazerni, nawet krzywde i bol chca miec wieksze od drugiego... powiem brzydko ze nadajesz sie na topik zdradzone zony, tam sie zaglaskuja na smierc i mowia sobie jakie biedne sa... Mam pytanie, do kazdego, tego ktory jest z szczesliwym zwiazku i tych ktorzy sa po przejsciach....czy Wy mowiac komus KOCHAM CIE, wiecie ze to uczucie sie nigdy do tej osoby nie zmieni?? Czy ktos moglby mi odpowiedziec, ale szczerze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dziejuje wiem ze moj problem jest mniejszy od kobiet ktorych mezowie maja romanse twajace miesiacami latami,ale nie zdawalam sobie sprawy z tego wydawalo mi sie ze zdrada to zdrada i topiki mi pomogly zrozumiec ze moj maz zrobil to jak zwykly samiec -stalo sie i bol byl ogromny jak potrzebowalam wsparcia i dlatego zaczelam pisac jesli kogos obrazilam to przepraszam napewno nie chcialam zwiekszyc mojej krzywdy-wiem ze mi to pomoglo-nie mowie mezowi ze go kocham ale wczoraj zadalam sobie pytanie czy wyszla bym za niego poraz drugi i wiecie co tak zrobilabym to jeszcze raz.wygram dzieki wam.!!!milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie zaglada a mialam nadzieje ze dowiem sie czegos nowego.DAMY RADE DZIEWCZYNY PODOBNO JESTESMY MADRZEJSZE OD FACETOW !!!-podobno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do majka 33 ale
czy tutaj chodzi o to zeby byc wiecej lub bardziej...nie chcesz rownego sobie partnera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soql
Mąż chciał sprawdzić jak bardzo cię kocha. Nie masz coś się oburzać zdrada to dobra rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno czasem zdrada dobrze robi w zwiazku i mam taka nadzieje ze tak bedzie.troche jest mi przykro ze ktos napisal (ze robie z igly widly)wiem idziekuje Bogu ze nie byl to romans bo nie wiem jak bym to zniosla,ale taki skok w bok boli i zostawia rane chociaz mniejsza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej co u was jak byl dzien ja powoli wychodze na prosta ale oboje tego chcemy i sie staramy zycze szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do notoja przeczytalam ostatnio twoja historie i bardzo sie zdziwilam masz racje czasem wszystkim taki uklad odpowiada ale wierzysz ze facet po takim wyskoku moze naprawde zalowac ikochac swoja zone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka - nie bardzo rozumeim, możesz sprecyzować? Masz na myśli układ między moim mężem a tą kobietą? Napisz dokładniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo przepraszam,ale na innym topiku ktos przedstawil sie tak jak ty tylko byl ta trzecia juz znalazlam i teraz wiem ze to nie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ty dlugo zyjesz w takim zwiazku?rozumie ze to byl romans.wpisala mi sie dziewczyna ktora sama zdradzila myslisz ze oni naprawde zaluja tego?prosze nie gniewaj sie za ta pomylke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis rano zdalam sobie sprawe ze mysle o niej coraz mniej,ale chyba moja cala zlosc skierowana jest w jej strone jak przeanalizuje sobie jej zachowanie to mnie trafia ze nie zauwazylam tego wczesniej-tyle tylko ze mialam sporo pracy z dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka - nadal Cię chyba nie rozumiem, o co pytasz, co chcesz wiedzieć? W jakim związku? Sprecyzuj please :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×