Foch na mężczyzn!!!

Dziś mam focch na facetów.............nie dzwonią, nie piszą, nie przychodzą, innym razem nie daje ci spokoju i telefon, jest az czerwony i nie nadąza odbierac smsow A "moj" kochany teraz mi nie odpszcza sygn. nie pisze, a przeciez dziaj...;-( a zreszta nie rozumiem facetow!!!!!!

a kto normalny ich rozumie??????????? głowa do góry - i tak w końcu do nas przyjdą..... pozdro

jak zawsze jest ich za duzo,to dzisiaj mnie spotkalo to samo.Nikt sie nieodzywa.

No własnie, kto ich zrozumie...no albo najczesciej odzywaja sie Ci ktorych nie chcemy, a Ci nasi milczą. Wiecie jak to boli, meczy, ta niepewnośc , raz jest dobrze , pozniej gorzej. I czlowiek chcialby zapomniec, ulozyc sobie zyci e bez niego a nie ciagle myslec, czy sie odezwie czy nie. Puscilam mu dzisiaj cynka..........cholera, czy tak trudno znalezc sekunde na odpuszczenie?????????? A ja jak głupia włączam i wyłączam telefon, albo godzina,i patruje sie w ekranik;-( ja nie chę nic do niego czuć , to tak boli!!

i ja si edo tego focha dopisuje dzisisiaj!!!!!!!!!!!!!!!!1