facet zawsze zdradzi / tak? czy nie?

mam pytanie, ostatnio sprzeczalam sie z kolega.on twierdzi ze kazdy facet zdradzi swoja kobiete!bo jaki to bylby facet jak by tego nie zrobil!! no i co o tym sadzicie??

w pewnym wieku po wielu latach malzenstwa zwlaszcza tam gdzie seks polegl na polu chwaly facet rozglada sie za swierzym mieskiem to sie dzieje tak kolo 30 i kobiety tez chyba tak maja ,,, no przynajmniej ja tak mam...

sory za blad pisze sie swiezym

mysle ze to zalezy od faceta i jak mu sie uklada ze swoja partnerka. Bardzo bym chciala byc pozytywnie rozcharowana twierdzac ze \"tak\" nie mozna do zadnego z nich miec 100% zaufania bo pozniej jest tylko lament. o..

i oto temat, ktory ostatnimi czasy bardzo mnie zastanawia. ja mysle, ze nie. nie kazdy. tylko taki sterotypowy facet napakowany meskimi hormonami, myslacy fiutem i ie majacy milosci w swoim zwiazku. o!

no wlasnie, czy jestes pewna w 100% ze twoj facet cie nigdy nie zdradzi??? a jak bedzie np na jakiejs imprezie i jakas mu sie wpakuje do lozka? hm?

wypierdalac zdziry!a jak zdradzaja to niby z kim co kurwa?

ciekawe, że żaden facet nie wypowiada sie na ten temat, a Panie sprawiają wrażenie ekspertów w sprawie tego czy każdy facet zdradzi:)

jakich ekspertow??tez cos?ja sie nie podaje! poprost tak sie zastanawiam i koniec kropka

prawda stara jak świat nr 1 żeby zdradzić musi miec z kim - zakładam, że nie jest gejem wiec potrzebna jest do tego kobieta, prawda stara jak świat nr 2 jesli facet bedzie chciał to zdradzi - pilnowanie nic nie pomoże bo jeśli sam sie nie upilnuje to nikt go nie upilnuje

co do prawdy starej nr 1;) :no przeciz moze sie taka przytrafic co nie?malo takich?

najwiecej wśród koleżanek:) dziewczyny

no moj ma taka jedna kolezanke z grupy!! jak ja jej nie cierpie!! w smskach pisze do niego w zdrobnieniu(podaje przyklad) jareczku co tam bylo ciekawego na usie?--myslalam ze wyjde z siebie!;)no co za dziwucha!!tak, ona by byla pewnie do tego zdolna!

Mam juz troche zycia za soba i z mojego doswiadczenia wiem,ze wszyscy moi znajomi poszli kiedys na bok.I zaraz uslysze lamenty,ze obracam sie w zlym srodowisku,ale tak nie ma.Wszyscy sa kulturalni ,wyksztalceni, wiekszosz ma(przynamniej na oko)udane zwiazki i kochaja swoje zony.Sam tez to zrobilem pare razy i nie oznacza to,ze nie kocham swojej zony.Nie wiem co bym zrobil,gdyby sie dowiedziala i odeszla, nie wyobrazam tego sobie, jednak jest cos w naturze mezczyzny,cos z samce,ze nie jestesmy monogamistami.Nie szukam bron boze usprawiedliwienia, bo z pewnoscia to nie jest dobre,ale tacy po prostu wstyd przyznac jestesmy.Szdze,ze wiekszosc z nas,chociaz pewnie sa wyjatki.Najwazniejsze,zeby kazda zona zyla w przekonaniu,ze to ona ma tego wyjatkowego.I wiekszosc kobiet w to wierzy.

ech...........kobiety sa chyba wierniejsze

no i jeszcze musi wierzyć, że ona jest ta wyjątkową i jedyną - to pomaga

zdrada...pier wkłada kutas do innej dziuri i wraca do zony na obiadek i rucha zonke !!!!!!!!!!!!!!! nienawidze takich skurwielei, ja bym faceta zniszyła !!!! jestem msciwa jak cholera ale przez to ze ja jestem wierna 100%towo nie wybaczylabym zdrady, gdyby mnie facet dotknąl wracaaj on innej z lozka, nie przebaczylabym upokorzenia KLAMSTA, nie umiem wybaczac nawet najmniejszego klamstewka jestem zazdrosna i dobrze, cieszy mnie to ZZDDRRAADDAA was wszystkich pogielo debile, nie macie co robic i wymyslacie, da dziecku palca to weźmie cala reke. Kobiety sie nie szanują dlatego :) szmaty jebane!!!!!!!!!! cholera!!!!!!!! (bez urazy, mowie o wywlokach) Moj facet mnie nie zdradza, napewno napiszecie ze A SKAD WIESZ, bo wiem. A gdyby jednak zdradzal hmmm to wiem co bym zrobiła :-D

To dobrze,ze wierzysz,ze cie nie zdradza.O to przeciez chgodzi zebyscie byly o tym przekonane.Czasami rozwala mnie ludzka naiwnosc.

Wiara w drugiego czlowieka to naiwnosc? moze i tak dla Ciebie, jakim ty jestes człowiekeim, posiadasz sumienie? zadając drugiemu człowiekowi bo,l niszczysz go, niszczysz ją ALE ONA NIE WIE wiec cie to wali i ty walisz inne :D słodko... modl się aby nigdy się nie dowiedziała, życie w kłamstwie. Ty lubisz takie życie myslisz ze skoro ty i twoi koledzy to szmaty WSZYSCY faceci tacy muszą być, nie ejstesmy wychowywani po to aby ranic ludzi i byc pierolonymi egoistami. Niektozy zyją po to aby dawac komuś radosc, niebiorąc nic w zamian, rozumiesz?

czego oczy nie widza tego srcu nie zal, zona moja nie wie o niczym,wiec nie sprawiam jej bolu.Poza tym nie zrozumialas,bo nie sypiam na prawo i lewo,tylko napisalem,ze zdarza mi sie, na 12 lat malzenstwa 3 razy,wiec nie sadze,ze jestem az takim kurwiarzem.Dbam poza tym o moja rodzine i przez te przygody nic im nie ujalem.

życie nie jest czarno-białe, ma różne odcienie w tym również odcienie szarości, zapewno sporo jest racji w tym co oboje piszecie, zdrada nie jest dobrą rzeczą, ale stety bądź niestety jest coraz bardziej powszechna w tym wszystkim ważne jest aby nie robić sobie nawzajem krzywdy i czesem chyba lepiej przemilczeć zdradę jeśli już się stało i się tego żałuje z facetami niestety jest czasem jak w kawale: mąż mówi do żony: jakaś Ty ładna, inteligentna, zgrabna, czuła - żebyś Ty jeszcze obca była

osobiście nie znam żadnego wiernego mężczyzny :( :( :( :( :(

pewnie beatriczka mozesz, 40

Nigedy nie zdradzilem zadnej z moich kobiet, a one mnie tak. Czy to ze nie zdradzilem oznacza ze nie jestem facetem? Mysle ze nie. Bo nie byl bym facetem, nie mial bym jaj gdybym sie na nich probowal odegrac, zdradzac je. Dziekuje za uwage.

poza tym,czasami kobiety do tego prowokuje.Nie mowie,ze tak jest u mnie,ale czest slysze od kolegow,ze mu nie chce "dac",bo sie na cos gniewa i trzyma go miesiac w przymusowym celibacie.Potem pewnie bedzie gleboko zszokowana jak jej tomus mogl gdzies pojsc z inna jak sie dowie.Nie szantazujcie kobietki lozkiem,bo facet ma potrzeby i moze sie zdarzyc,ze w tym okresie znajdzie sie bardziej wyrozumiala i mu"da". To "dawanie" nawiasem mnie dobija.Przeciez my tez Wam dajemy.Dbamy,abyscie to wy przede wsztstkim mialy orgazm,byly zaspokojone,ale to temat na osobny topik.Dziekuje.

witam, moze i jestem naiwana ale chcialam powiedziec ze ja jestem mezatko - moze i dosc krotko, bo 6 miesiecy - ale swojego meza jestemw 100% pewna! wiem ze nie jest w stanie mnie zdradzic... patrzac na niego wiem to i w zupelnosci mu ufam! aha! i wierze w to, ze to sie nie zmieni, gdyz on nie zrobiłby NAM tego!

heh... to, co pisze Jarek jest niestety prawdziwe... brrr. sama znam niejednego faceta, ktory zdradza swoja partnerke (to nieistotne czy sa malzenstwem) i te kobiety nic nie wiedza. wiem tez, ze naprawde duzo zalezy od kobiety, ktora taki facet bedzie chcial zaliczyc (nie wspominajac o prostytutkach, burdelach, callgirls etc) Ja odmawilam nieraz ale nie wiem czy to cokolwiek pomoglo... moze sie przeciez znalezc tuzin innych :o Ale mimo wszystko wierze, ze moj facet mnie nie zdradzi. Wiem, jak bardzo mu na mnie i na naszym zwiazku zalezy.. wiem tez, ze mial okazje a okazal sie wierny w 100% Poza tym przeciez zaufanie to podstawa zwiazku.. choc i tak zazdrosna jestem straszliwie. A! i jeszcze jedno- jesli facet widzi, ze jego kobieta podoba sie innym szanse, ze zdradzi maleja.. takie sa moje obserwacje.

Vennos no cóż, 6 m-cy kawał czasu :) gdybys juz teraz nie była pewna wierności to oznaczałoby, że byłaś głupia biorąc ślub szkoda, że nie sprawdzimy jak będzie z Twoją pewnością za 6, a jeszcze lepiej za 10 lat, szanse na zdradę rosną z czasem i z coraz większą rutyną w związku ah zapomniałbym - najgorsze przed Tobą - powoli zaczniecie zderzać się z rzeczywistością i to może byc bolesne, ale oczywiście wszystko jest w Waszych rekach i głowach

on 29 bardzo slusznie

Każdy facet wkońcu zdradzi. Tak to niestety jest. Jeśli to nie będzie zdrada czysto fizyczna, to może być bardziej mentalna, duchowa - znajdzie sobie przyjaciółkę, powierniczke ktorej zacznie sie zwierzac, zalić, spotykac gdzies w knajpach. No i wtedy dzieli już tylko krok od łózka - zdrady fizycznej. Sądze ze obie te formy zdrady są nie do wytrzymania dla kobiety, ktora kocha swojego mezczyze calym sercem i nie chce sie nim dzielic z innymi babsztylami. Męzczyzni!!! Dlaczego nie potraficie docenic tego co macie?