Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pommmmarankca

Dlugosc znajomosci..

Polecane posty

Gość pommmmarankca

ile znaliscie swojego chlopaka zanim poszlyscie do lozka.. czy to byla krotka znajomosc ? (zalujecie? ) czy dluga ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem Ci
ja znałam 2 tygodnie... i to był mój pierwszy raz... :) długo nie czekałam nie? ale u nas wszystko expresowo.... po tym razie poczekał tydzień i mi się oświadczyła a po następnym tygodniu zamieszkaliśmy razem... ślub w grudniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhmmm
z pierwszym 11 miesiecy z drugim 1 miesiac a z trzecim ... od tego sie zaczelo. czas po jaki to zrobicie nie jest istotny tylko to co bedzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek1233457463
do ja powiem ci. ale ty jestes glupia.Pewnie gdybys nie musiala czekac 9 miesiecy to juz bys sobie machnela 5 dzieci.Ekspresowe pierdolenie,ekspresowy slub,ekspresowo dzieci i ekspresowo rozwod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja okolo
3 tygodnie od poznania dodam ze widzialam go wtedy 4 raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanna
jarek a ty co taki zakompleksiony nikt ci nie chce dac? :P hehehe pewnie twoja laska do slubu czeka a ciebieszlak trafia :O :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluchaj no jarek
nie interesuja nas twoje poglady albo odpowiadasz na pytanie albo nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka laska
no chyba ze ta osobista na cos czeka ale chyba jedyna wizyte moze zlozyc jej pani osobista raczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek1233457463
ja nie mialem na mysli,ze tydzien,czt dwa ,czy za pierwszym razem to za szybko,ale nie oswiadczylbym sie dziewczynie po 2,czy 3 tygodniachg.A kompleksow nie mam , dziewczyny nie pozwalaja mi sie ich nabawic.Moze jestem debilem myslac,ze malzenstwo to powazna decyzja i trzeba sie przed tem dobrze poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem ci
do jarek1233457463... jesteśmy już ponad rok ze sobą.. myślę, że wiele osób wcześniej bierze ślub... Nie uważam, żeby był on expresowy. A chłopak... Widać nie wierzysz w miłość, skoro nazywasz mnie głupią :).. szkoda, to naprawdę super uczucie. Nie powinno patrzeć się tylko materialnie na wszystko. A Ty co? weźmiesz laskę, bo sprawdzisz ją pod każdym względem a do miłości kochanka? Dzieci na razie nie planujemy :P..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra znajomość ma 10 cali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek1233457463
do ja powiem ci gratuluje udanego zwiazku,milo slyszec,ze dwoje ludzi sie odnalazlo i sa szczesliwi, przepraszam,ze cie urazilem.powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem ci
do jarek1233457463 a ja jestem pod wrażeniem, że przyznałeś sie do błędu.. naprawdę to doceniam i przepraszam, że napisałam kilka niepotrzebnych słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek1233457463
Dla mnie bardziej niz długość znajomości liczy się długość członka ukochanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carbona
nie wiem co robic...jestem z nim 2 tyg,znamy sie 2 mies..widzieliemy sie kilka razy...byl u mnie,wyszedl pozno,do niczego nie doszlo..ale....w pozniejszej rozmowie wyszlo,ze chcialby,zebysmy poszli do lozka..moze nie za tydzie,daw,ale niedlugo....nie wiem ak to rozegrac,lubie go...może juz cos wiecej...ale ja do tej pory nie spalam z nikim!! Nie jestem nastolatką....zawsze chcialam,zeby ten pierwszy byl wyjatkowyprzynajmniej zebym nie zalowala...jak mu dac do zrozumienia,zeby poczekal..nie chce wprost tego tematu poruszac,pomozcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem ci
do carbona... wiem o czym mówisz, ja też tak miałam. I naprawdę to, że poszłam z kimś po 2 tygodniach jest oznaką, że już po tym czasie byłam pewna na 100%. Niestety z mojego doświadczenia... nie ma rady, musisz mu powiedzieć, ze jeszcze z nikim nie byłaś i musisz być pewna a to czy zrozumie, czy nie, będzie świadczyło tylko o tym mężczyźnie. Wierz mi, jak to będzie ten, przy którym nie będziesz żałować, to poczeka na Ciebie..a jak nie... Niesetety mi nie udało się nikogo utrzymać więcej niż 2 miesiące :)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carbona
wiem,wiem...tylko nie chce go stracic,bo rozmawia nam sie wspaniale,dawno tak swobodnie sie nie czulam przy facecie...milo jest...ale ja nie moge powiedziec,ze juz chce czegos wiecej.Mysle,ze potrwa to jeszcze kilka mies zanim mu zaufam,bede pewna,ze chce zeby to byl on.Nawet jesli pozniej sie to rozpadnie to nie zalowalabym,ze poszlam ot tak..szybko i bez zastanowienia.Z drugiej strony dziwnie sie czujem,ze juz na ten temat zeszlo..czy u facetow tak zawsze..? a moze to po prostu podrywacz...sama nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek1233457463
wypowiedz o 18.56 jest nie moja.To tak do wiadomosci. do ja powiem ci , spoko,nie gniewam sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carbona
dlaczego nie wytrzyma? nawet jesli bedzie mu na mnie zalezalo? zasmuciles mnie...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soczewka BL
Znaliśmy się pół roku, od czterech miesięcy byliśmy parą. Może przyda się do statystyk :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carbona pewnie mysli ze jak facet wytrzyma te pól roku to będzie to gwarancją dozgonnej milości do końca życia:) a przecież taki test zupełnie nic Ci nie da, możecie równie dobrze być szcześliwi ze soba, gdy pójdziecie do łozka po miesiącu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carbona
znam go...wiec byl u mnie.nie znaczy to,ze juz mu ufam i chetnie sie oddam..dobra,rozumiem o co wam chodzi...nie chce zakladac,ze bede czekac pol roku..przeciez tego nie napisalam,myslalam o 3,4 mies...bo bewnie niedlugo rzadziej bedziemy sie widywac (takie okolicznosci). dobrze panowie,to jak mam wyczuc,czy mu zalezy..czy nie odejdzie jak sie przespimy ? pomozcie..jak wy byscie sie zachowiali ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carbona
mam 20...wiec bez przesady...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w to to nie uwierzę;) moj pierwszy chłopak odszedl właśnie z braku sexu bo petiing mu nie wystarczał, mojego obecnego partnera znalam 2 miesiące, zrobilibyśmy to nawet wcześniej gdyby były warunki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carbona
ok..wieckilka mies..np 3 to duzo ? ludzie oszaleliscie...? uwzacie,ze najlepiej to tak w pierwszym kies...kurcze,w jakim ja swiecie zylam?! :) cos sie nie zgadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja chyba biję rekordy. Znaliśmy się 4 dni, a razem byliśmy drugi dzień :P Nie żałuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carbona
Staram sie zrozumieć.I już lepiej to tlumaczysz..dzięki! :) widzisz..w tej chwili widujemy sie 2 razy w tyg..ale pewnie niedlugo to bedzie raz...chce go poznac,dowiedziec sie co lubi a czego nie..tak po prostu sie z nim oswoić.nasze pieszczoty to tylko pocalunki jak na razie...zastanawiam sie czy dla faceta to takie naturalne,ze juz mowi o czyc wiecej...nie wprost..ale da sie wyczuc...a ja jestem jeszcze niepewna,a dopoki bede nie chce sie spieszyc..chyba przede wszystkim dlatego,ze to moj pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×