Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość meski i czuly

POMOZCIE! Czy milosc istnieje tylko od 1 wejrzenia?

Polecane posty

Gość meski i czuly

Jak w temacie. Czy kobieta zakochuje sie w chlopaku od 1 wejrzenia, czy to uczucie moze w niej sie narodzic z czasem, na skutek np. jego dzialan, zaproszen na spotkania, kina itd. mimo ze na poczatku nie czula do niego "tego" uczucia tylko go polubila moze troche bardziej niz innych kolegow? Piszcie tez o swoich przykladach z zycia. Faceci, ktorzy dopiero z czasem rozkochali w sobie swoja wybranke piszcie jak to zrobiliscie. Bede naprawde wdzieczny za madre porady i wnioski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na mojego meza przez
rok nie zwracalam uwagi. Potem sie okazalo,ze swietnie tanczy,jest madry, wysportowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zkochałam się
po 1,5 roku (licząć od momentu kiedy go poznałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosc od pierwszego wejrzenia
istnieje naprawde :)...ja go raz zobaczylam i wiedzialam ze to ten ktory bedzie mi spedzal sen z powiek....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filemonon
KAŻDY PRZYPADEK JEST INNY - TU NIE MOŻNA UOGÓLNIAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soooola
tez wiedzialam od pierwszego wejrzenia - tylko on i nkt inny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobovita
eh jak sie nie podoba to sie nie podoba:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski i czuly
to ze milos istnieje od pirwszego spojrzenia to wiem:] Ale czy istnieje tez taka milosc, ktora narodzila sie dopiero z czasem? Tzn. na poczatku byla tylko przyjazn, ktora po dzialaniach chlopaka (zaproszeniach do kina, do siebie na winko , kawke) przeradza sie w milosc? Czesto tak sie zdarza? Do tych, ktorzy tego doswiadczyli - nie wypowiadajcie sie tylko w sposob, "ze wy tak mieliscie", opiszcie jak to sie stalo :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak. roznie to bywa
jedna moja milosc wydala mi sie na poierwszy rzut oka nadetym, wcale nie przystojnym gburem,. Ale byly takie od pierwszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enduriaaaaaa
Nie, nie tylko od 1go wejrzenia, bo istnieje: - od 2go - od 3go - ... - ... -... - - - i 9999999 - go wejrzenia. Głupie pytanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ci pisze
to raczej nie randki, winko itd. Ona musi zobaczyc w tobie cos ciekawego, czego nie widac na pierwszy rzut oka. Moze jej zaimponujesz jakas pasja, osiagnieciami w jakiejs dziedzinie, o ktore by cie nie posadzala, ciekawa osobowoscia, moze np uczciwoscia czy prawoscia charakteru - tym sie specjalnie teraz nikt nie afiszuje, a to piekne cechy. Moj facet byzl szalenie skromny, nigdy sie nie chwalil, stopnioowo dowiadywalam sie o nim wspanialych rzeczy. Ale na to ze ja rozkochasz samym podrywaniem specjalnie bym nie liczyla... Jak bedziesz za bardzo nachalny to mozesz ja zniechecic.Bedzie sie czula osaczona albo zacznie toba pomiatac(jesli jej jeszce nie zalezy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski i czuly
prosze was o powazne i szczere rady i opisy:] jak to bylo jak zakochalyscie sie w jakims chlopakau z czasem, dopiero po kilku spotkaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytongji
Mój mężczyzna zdobył mnie dzięki temu że się nie poddawał :) Walczył jak lew :) Zaimponował mi tą swoją determinacją. Zaintersował sobą i udowodnił że nie jest takim drętwy jak myślałam :) że jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okazalo sie
ze nie jest dretwy i gburowty, tylko niesmialy. Ze pracuje na bardzo powaznym stanowisku, a tym sie nie chwali Ze ma podobne poglady na religie i polityke.Ze jest tzw zlota raczka i wszytko potrafi. Ale jeszcze wtedy mnie nie podrywal,tylko raczej przypatrywal sie ( a ja jemu. A pierwsze wrazenie bylo fatalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _____
męski i czuly, opisz cos więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w moim...
zakochalam sie dopiero po dlugich rozmowach i po tym jak zobaczylam jego poswiecenie zaangazowanie i to ze mu naprawde zlaezy na mnie...jakos tak poczulam do niego wielka sympatie, czulosc, nawet instynkty opiekuncze i czulam ze jest to bardzo dobry wrazliwy czlowiek ktore nigdy nie potrafilabym skrzywdzic... potem przyszla milosc-pragnieni jego szczescia, chce kompromisow i wola budowania zwiazku jesli mialabym zakochac sie na podstawie pierwszego wrazenia nie byloby to mozliwe bo jego wyglad nie jest jego mocna strona ale ma piekne oczy, zeby i urok ososbisty ktory odkrylam przy blizszym poznaniu nie zaluje ani chwili spedzonej razem oraz tego ze zdecydowalam sie poznac go blizej, jestesmy razem 4 lata, slub w przyszlym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Odpowiadając na pytanie: mam nadzieję, że nie ;) Historia romansu z moim byłym: spotkałam go na imprezie, nawet mi się podobał, trochę z nim tańczyłam, ale on miał zaraz wychodzić - no trudno, luz. Pół roku później wynikowy wspólny wyjazd w gronie znajomych. No i wtedy coś się zaczęło dziać ;) Na skutek jego starań i bliższego poznania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski i czuly
dziei za dotychczasowe opisy, czekam na kolejne osoby, ktore zakochaly sie w kims, lub w nich sie ktos zakochal, ale nie od 1 spojrzenia tylko z czasem :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuansss
W odp. na twoje pytanie "meski i czuly" - ja nie moglabym sie zakochac od 1 wejrzenia! na to trzeba czasu... spotkan, zaciekawienia, moze wspolnych tematow do rozmowy... Kiedys poznalam kogos... byly meile, spotkania (ale niewiele) i wciaz nie bylam pewna... potrzebowalam czasu... i on... nie odzywa sie juz! :( a ja przyjmuje to za tymczasowe zainteresowanie moja osoba, bo gdyby mu zalezalo... to... i mi brakuje jego meili... i wnioskow z zycia codziennego! Zawiklalam sie... i tesknie, a to uciska i boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuansss
aha, i jeszcze jedno: o ile zauroczenie od pierwszego wejrzenia w przypadku mezczyzny jest "latwiejsze" (bo w koncu mowia ze sa wzrokowcami) o tyle uwazam, ze w przypadku odwrotnym jest to "trudniejsze" bo (z mojego damskiego punktu widzenia) liczy sie raczej sposob bycia, wrazliwosc, inteligencja, cechy chrakteru ktore sie z czasem poznaje u partnera, z czasem... bycia juz we dwoje (ja los da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amerykanka z polski
istnieje milosc zrowno od 1 spojrzenia jak i taka , ktora rozwija sie z czasem. Obie sa rownie piekne! Tylko, ze w przypadku tej drugiej trzeba sie bardziej starac, zabiegac o nia. Z miloscia od 1 spojrzenia jest duzo latwiej - bo wiadomo nie koniecznie trzeba sie tak bardzo starac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski i czuly
czekam ciagle na wasze opinie i przyklady z zycia. Jak to jest z ta miloscia i jak bylo w waszym przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka27
Od pierwszego wejrzenia... można się zakochać, zauroczyć, zafascynować, oczarować... ale nie pokochać! Ty mówisz o MIŁOŚCI? Żeby pokochać bardzo drugiego człowieka trzeba mieć czas... aby go poznać. Miłość się buduje dzień po dniu... fascynacja od pierwszego wejrzenia może być wielka ale zniknąć tak samo szybko jak się pojawiła ;) Takie jest moje zdanie. Może o to ci chodziło w twoim pytaniu autorze topiku? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Istnieje
ale czasem wymaga czasu żeby to odkryć....... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor topiku uciekł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda......
mało jest mężczyzn męskich i czułych......... !! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski i czuly
a powiedzcie mi cos na taki temat. Chlopak zna sie z dziewczyna jakis miesiac. Napewno jest miedzy nimi przyjazn. Byli na kilku impreskach gdzie ona zachowuje sie wzgledem niego bardzo czule, mile slowka, slodkie spojrzenia, sugeruje wspolnego brodzia:] itp. Ale normalnego dnia to jakby mija i ona zachowuje sie wzgledem niego z jakby dystatnsem. Czy ona jest niesmiala na codzien (bez alkoholu :]) i boi sie tak okazywac uczucia? Czy w tej sytuacji moze chlopak popelnia jakis blad? co powinien zrobic? jest tu szansa na milosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate S
Ja tak mam, ze po alkoholu jestem bardziej wylewna w okazywaniu uczuć. Chłopaka, z którym jestem od niedawna łatwiej mi jest objąć czy pocałować właśnie na imprezie gdy juz coś wypije. To chyba ma coś wspólnego z nieśmialością. Na codzień jak się widujemy to tez go obejmę i pocałuję ale potrzebuję troche czasu, trochę posiedziec, pogadać . No taka juz jestem he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski i czuly
a co TY sadzisz na ten temat?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski i czuly
piszcie swoje zdania na ten temat:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×