Jak czytam te babskie stęki o ślub i dzidzię to mi niedobrze

bo babska tylko by pipki wypinały do rozcięcia a poza tym to urodzone sługusy

podtrzymuję i popieram o kurde!!!!!

Nesti wspomniałaś o swojej samotnej kuzynce i weekendowym laptopie, a ja właśnie marzę o takim życiu:D Chciałabym pracować do późnego popołudnia, po pracy umówić się z kimś wartym poznania, potem wracać do pustego, przytulnego mieszkanka gdzie czeka na mnie perski kot. W weekendy wyjeżdżać za miasto, gotować sobie pyszne obiady, mieć własnego laptopa i odwiedzać rodziców w niedzielę, a najważniejsze dla mnie w tym wszystkim jest to by niczego nie żałować:P Kiedyś kobiety były wychowywane w celu przygotowywania ich do prokreacji i usługiwania mężowi, od najmłodszych lat dziewczynki dostawały wózki i lalki by choć po części zobaczyć jak to jest zajmować się dziećmi, uczono je gotowania i zaganiano do porządków, te które się wyłamywały były bardzo nieszczęśliwe, ponieważ godziły się na to bo myślały, że tak już jest, taki kobiety często wychodziły za pijaków i teraz wiodą żywot egzystencjonalny nastawiony na rozmnażanie. Po latach wszystko się zmieniło, kiedy u mnie w rodzinie odbywają się duże weseliska, kupuję prezent i idę z uśmiechem na twarzy, gram swoją rolę, żeby bliskim nie sprawić przykrości, po północy zamykam się z gazetą w kiblu by nie brać udziału w zadaniach polegających na macaniu kobiecych kolan:P Prowadząć baczne obserwacje, muszę stwierdzić, że nasze społeczeństwo jest wciąż mało tolerancyjne, o ile życie na kocią łapę ujdzie w tłoku, to brak potomstwa raczej nie bardzo. Pragnę spróbować żyć inaczej, nie tak jak wszyscy tylko tak jak ja chcę, podjęłam świadomą decyzję i nawet jeśli będę jej żałowała to tylko dlatego, że mało jest kobiet, które trwają w uporze, czasem mam wrażenie, że jestem odosobniona, bo każdej czym prędzej czy później się odmienia: PRAWIE KAŻDEJ.

a ja chce miec wesele ,nawwet jesli ma byc wiejski ale bedzie moje, na moje zyczenie. tak samo chce miec dzieci a nie mam na zadne z tych zyczen widokow i wcale nie przeszkadza mi rozmowa o pieluchach , gotowaniu czy glupie zabawy na weselach moze bede wrednym singlem-a moze juz jestem mam 28 lat ale lubie to bo dlaczego mam sie nie cieszyc czyims szczesciem.????to milo patrzec ze ludzieom jest dobrze czasem tylko smutno ze mnie to nie dotyczy

byc podnóżkiem dla stóp mego pana. Marzę o tym aby być używana do rodzenia dzieci i usługiwania swemu mężowi. W imieniu całej armii moherowych beretów wzywam wszystkie kobiety do całkowitego posłuszeństwa swoim mężom.Pamietajmy,ze istotą kobiecosci jest nasza słuzba mężczyznom.I tylko to jest naprawde ważne!

prawda jest ze takie ociekajace jadem wypowiedzi plyna od osob, ktore same by tego chcialy zaznac a nie moga, wiem to z wlasnego doswiadczenia bo sama kiedys tak mialam:) i wtedy wlasnie tak samo mowilam i zyczylam wszystkim zle ktorzy mieli to czego ja nie moglam miec:) hehe zabawnie sie czasem czlowiek zachowuje:)

ważne jest to aby byc szczęśliwym kiedy daje się szczęscie drugiemu człowiekowi, i nie róbmy z siebie niewolnic bo nie oto chodzi wtedy napewno nikt z nas nie bedzie szczęśliwy ani kobieta usługujavca ani facet PAN jemu tez to się znudzi i będzie szukał atrakcyjnej kobitki która bedzie jego PANIA. Pomyślcie o tym:)

heheheeh każde zwierze też człowiek - ma nadrzędny cel: wydać potomstwo, jeśli chodzi o ludzi to chodzby po to żeby miał kto na naszą emeryture zapracować;) (zaraz ktoś skrytykuje) a jak ktoś pisał powyrzej jad płynie tylko z ust tych którym sie nie powiodło. a co najważniejsze młode małżeństwa biorą na siebie a raczej na swioch rodziców kredyt na wesele a nie na konto autora temamtu.

to chyba jestes bez uczuc to bezsensu. Co to za zycie bez zadnego celu, bez męża, dzieci i rodziny. Jest to sama radość i przyjemność z zycia

hej slub i wesele potem jest to najpiekniejsze przezycie w moim zyciu do tej pory dla osob ktore naprawde kochaja sie jest to dzien wyjatkowy ale nie zrozumiecie dopoki samme przez to nie przejdziecie naprawde warto jest przepieknie warto nie da sie slowami tego wyrazic trzeba to przezyc wspomnienia sa na cale zycie jesli jest mi zle wracam do tych pieknych wspomnien bo to byl naprawde piekny dzien 24 godziny w moim zyciu

Mysle ze nawet 20 latka moze stekac i marzyc o slubie o ile do tego dorosła bo niektore i 30 -stki nie sa dojrzale do takiego zycia....nie widze nic w tym zlego ze ktos mlody pragnie juz takiego zycia. ja mam lat 22 moj narzeczony 26 w sierpniu mamy slubik bardzo sie ciesze i wiem ze jestem na to gotowa...wydaje mi sie ze niektore komentarze pojawily sie tu z zazdrosci....

Mysle ze nawet 20 latka moze stekac i marzyc o slubie o ile do tego dorosła bo niektore i 30 -stki nie sa dojrzale do takiego zycia....nie widze nic w tym zlego ze ktos mlody pragnie juz takiego zycia. ja mam lat 22 moj narzeczony 26 w sierpniu mamy slubik bardzo sie ciesze i wiem ze jestem na to gotowa...wydaje mi sie ze niektore komentarze pojawily sie tu z zazdrosci....