Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kurtca

MLEKO - CICHY ZBÓJCA.

Polecane posty

Czy wiecie może coś o negatywnych skutkach picia mleka? Ja mam o tym książkę pod tym tytułem co ten topic i niezłe rzeczy tam wyczytałam, szkoda gadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oljowjej
to intrygujace bo ja od baardzo dawna pije litr mleka dziennie i mam sie swietnie-i w zyciu nie mialam nawet najmniejszego palca zlamanego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz cos wiecej o tym ja nie wiem nic o negatywnych skutkach picia mleka ale słyszałam gdzies ze w krajach gdzie wskaźnik spożywania mleka na osobe jest najwyższy tak jest najwiecej zachorowań na osteoporoze:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fria
ja nie musze czytac glupich ksiązek jak ty, dobrze wiem ze mleko jest zdrowe pije je cale zycie i jeszce zyje i nic mi nie jest wiec nie pisz takich glupot normalnie sie wkurzylam jak mozna pisac ze jest niezdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oljowjej
ale zeby nie byc falszywa to slyszalam wypowiedz mojego kolegi chirurga do pacjentow ze mleko jest dobre tylko dla cielat i niemowlat ;-) no ale on jest w ogole dziwnym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yova
fria a moze poczytaj troche? wszystkie rozumy pozjadalas? Bedziesz mogla wypowiadac sie w temacie,znajac juz argumenty innych. Popierzesz je, lub odrzucisz, ale warto je znac. Nie warto sie glupio wkurzac, bo ci cisnienie skoczy i bialko sie zetnie ..;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oljowjej----> twój kolega ma rację... Wbrew powszechnej opinii, że mleko jest zdrowe, jest ono tak naprawdę \"cichym zabójcą\"... Wapń zawarty w mleku jest tak ciężko przyswajalny przez organizm człowieka, że organizm zużywa więcej na samo strawienie niż zdoła przyswoić... Dlatego człowiek powoli się \"odwapnia\". Oczywiście mleko nie jest trucizną sama w sobie, jeżeli zjesz sobie raz na dzień plasterek sera lub wypijesz kakao raz na tydzień, ale picie \"zalecanych\" ilości mleka, czyli po conajmniej jednej szklance mleka dzinnie jest zabójstwem dla organizmu. Nie założyłam tego topicu, żeby kogoś nastraszyć, ale chciałam sprawdzić jaka jest obecni wiedza ludzi na temat szkodliwości mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I oczywiście rządy krajów takich jak choćby Stany Zjednoczone, czy naszej kochanej Polski nie mają o tym pojęcia i dlatego wydaja pieniądze na kampanie promujące spożywanie dużych ilości mleka? Coś mi się nie chce wierzyć w te mleczne rewelacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taaaaaaa... jasne..
Pij mleko - bedziesz wielki! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fascynujące
A więc mleko to cichy ZBÓJCA ??? Jak Rumcajs czy Janosik? żabiera bogatym i daje biednym????? A może odwrotnie, hmmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm wiesz możesz sama się przekonać. To nie jest tak jak ze zwykłą trucizną - połykasz i umierasz. Efekty zobaczysz po kilku - kilkunastu - albo nawet kilkudziesięciu latach \"przedawkowania mleka\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurtka-załamałam się :( ja uwielbiam mleko,piję je w dużych ilościach i nie wyobrażam sobie całkowicie je wyeliminować z jadłospisu:( a z drugiej strony przerażające jest to co czytam teraz...w takim razie już mogłam wywołać w moim organizmie nieodwracalne spustoszenie,które ujawni się za kilka bądź kilkanaście lat...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpisuje sie pod wypowiedzia
Kurtki .To samo czytalam w kilku ksiazkach opracowanych przez lekarzy.Mleko to cichy zabojca.Powoduje takze osteoporoze i czesto jest przyczyna schorzen ukladu oddechowego o czym dowiedzialam sie ogladajac program Medycyna i Zdrowie gdzie wypowiadal sie lekarz na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cie cholera
Moja babcia piła litry mleka dziennie. Zmarła biedaczka rok temu. Strasznie młodo, pewnie mleko ją zniszczyło.Miała 94 lata. Co będzie następne? Były już szkodliwe marchewki, zabójcze pomidory,smiertelna solanina w ziemniakach itp itd. Wszystko zabija, a najbardziej życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzadowe kampanie pt. \"pij mleko\" zwykle pokazywane sa w czasie,gdy w kraju jest duzo mleka i trzeba je szybko sprzedac. hahaha ktora to tam wierzy w dbanie rzadow o zdrowie obywateli:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do cie cholera
pofatyguj sie troche o zdobycie podstawowej wiedzy na temat mleka psateryzowanego i wtedy podyskutujesz .Twoja babcia w czasach kiedy latami pila mleko to miala je niepasteryzowane,moze potem tez jak miala swoje krowy na wsi.Ta szkodliwosc mleka jest spowodowana pasteryzacja.Obecnie jest wiele programow edukacyjnych i mozna zadac sobie odrobine "trudu" zeby sie zapoznac z informacjami zamiast siedziec na kafeterii i wypisywac tylko glupoty.Ludzie ,zamiast durnych seriali ogladajcie nieco programow edukacyjnych i medycznych -to sie bardziej przyda.Nie bedzie potem tego rodzaju wpisow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlekołak
Różnica pomiedzy mlekiem ze sklepu ktore jest pasteryzowane itp...a mleko takie jakie pija ludzie na wsi gdzie maja dostep do zdrowego i bardziej naturalnego mleka jest ogromna. Nie wiem w jakiej ksiazce wyczytałaś takie informacje ale ja wiem ze mleko samo w sobie ma ogromna ilosc witamin z takich jak A C D i z grupy B ktory dodatnio wpływaja na stan skóry, mleko rowniez dobrze działa w leczeniu tradziku itd, to prawda rowniez ze zawiera mnostwo składnikow mineralnych ktore wplywaja bardzo dobrze na stan wlosów, paznokci.Wiesz mysle ze chodzi Ci o takie mleko w "kartonach" ale sprobuj sobie zrobic maly eksperyment wez oba rodzaje mleka te "ze sklepu otwarte moze stac bardzo długo i nie koniecznie w lodowce i bedzie dobre, a takie mleko prosto od gospodarza praktycznie musi stac caly czas w lodowce bo inaczej sie zepsuje oto cala prawda o cichym zabójcy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oljowjej
juz Wam wszystkim tłumacze na czym polega teoria mojego znajomego lekarza:otóż w okresie miemowlęcym oraz dzieciecym mamy genetycznie przekazane enzymy ktore trawia bialko zawarte w nieprzetworzonych produktach mlecznych czyli np mleku.jesli nie zaprzestaniemy picia go w okresie pozniejszym to enzym ten utrzymuje sie we krwi natomiast jesli przestaniemy pic mleko po pewnym czasie on zanika.Wtedy jesli w wieku doroslym zaczniemy znow pic mleko.zdarzaja sie biegunki i inne rewelacje pokarmowe.Ponadto na pewno mleko nie jest odpowiednie dla osob np ze schorzeniami trzustki(po przebytym ozp) i z e schorzeniami watroby,poniewaz zawiera duze ilosci bialka ktore sa w tych chorobach niewskazane.Ale nie sadze zeby ogolnie bylo szkodliwe-pewnie ze mleko z kartonow ma moze mniej pozywnych wartosci ale jest za to bezpieczniejsze pod wzgledem sanitarnym.Tak to juz jest niestety w zyciu-cos za cos.Osobiscie polecam mleka nie z folii.nie pasteryzowane a tylko homogenizowane czyli np mleko koneckie,ktorego wlasnie wypilam pol literka na sniadanko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeee
Ja nie cierpię mleka. zbiera mi się an wymioty już gdy czuję jego zapach. I nie piję wogóle, już od dzieciństwa. Nie jestem na nie uczulona, po prostu mi nie smakuje. Zjadam za to dużo przetworów mlecznych, serów, jogurtw itp. (kakao tez odpada :P). I nigdy nie narzekałam na zły stan zdrowia, i nigdy (odpukać) nie przydażyło mi się żadne złamanie, z zębami też nei miałam raczej większych problemów - więc chyba bez mleka też można żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś się pyatał skąd to wyczytałam. Oki podaje autora i tytuł. Dr Nand Kishare Sharma N.D. \"Mleko cichy morderca\" A tutaj przepiszę wam cytat z tej książki: \"Mleko zawiera kazeinę, rodzaj proteiny, która produkuje w organizmie niesłychanie szkodliwą molekułę zapychającą naczynia krwionośne - homocysteinę. Blokuje ona żyły i tętnice, a także osłabia tkankę łączną. Spożywanie mleka przyspiesza zatem wszelkie choroby krążenia i zawały serca.\" Całej książki wam przepisywać nie będę, ale jest tu jeszcze wiele innych przemawiających argumentów, które mówią o szkodliwości mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja gdzies czytałam że
nawet jesli w dzicinstwie przestało sie pić mleko, a potem znowu zaczęło to po jakimś czasie ten enzym powraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to nie ma nic wspólnego z tematem ale ja nie znoszę mleka w czystej postaci :p to znaczy takiego Łaciatego np w kartonie sam smak moze i dobry ale jak wypije choć lyczek to zbiera mi sie na wymioty :o naprawdę :( za to kocham wszelkie przetwory - jogurty, sery żółte, homogenizowane, do smarowania, itd itp, ser twaróg i w ogole wszystko co mleczne :D, deserki mleczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tukan
Różnica pomiędzy mlekiem naturalnym a "sklepowym" jest jak między piciem w Szczawnicy a szczaniem w piwnicy...a 30% populacji w ogóle mleka nie toleruje, niezależnie od wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka76
Źródło: Daniel Reid - "Na straży trzech skarbów" Mleko i jego przetwory Cielęta powinny pić mleko krowie, tak jak niemowlęta do czasu odstawienia od piersi mleko swych, matek. Obydwa rodzaje mleka natura przygotowała dla odpowiednich przewodów pokarmowych. Dowiedziono w sposób naukowy, że cielęta zdychają po podaniu im pasteryzowanego mleka ich własnych matek zazwyczaj w ciągu sześciu tygodni, zatem podejrzenie, że pasteryzowane krowie mleko nie jest najzdrowszym, podtrzymującym życie pożywieniem dla cieląt, nie mówiąc o ludziach, okazało się słuszne. Tymczasem nie tylko dorośli podają tę zdenaturalizowaną wydzielinę swym dzieciom, ale nawet sami ją konsumują. Mleko krowie zawiera czterokrotnie więcej protein i jedynie o połowę mniej węglowodanów niż mleko człowieka, pasteryzacja zaś niszczy enzymy mleka krowiego niezbędne do strawienia tak wielkiej ilości protein. Nadmiar protein w mleku krowim zalega w układzie pokarmowym człowieka, wywołując procesy gnilne, zatyka jelita lepkim szlamem, który przedostaje się nawet do krwi. Z czasem tego szlamu jest coraz więcej i organizm stara się go wydalić przez skórę (wypryski, trądzik) i płuca (katar). Jednak część rozkłada się wewnątrz, tworząc doskonałą pożywkę dla infekcji - śluz, źródło reakcji alergicznych wywołujących sztywnienie stawów z powodu odkładającego się wapnia. Wiele przypadków chronicznej astmy, alergii, infekcji ucha i chorób skóry wyleczono po wyeliminowaniu z diety wszelkich przetworów mlecznych. Produkty z mleka krowiego są szczególnie szkodliwe dla kobiet. Organizm kobiecy powinien być źródłem mleka, a nie przyjmować go pod postacią pokarmu. Utrata sił witalnych powodowana przez spożycie pasteryzowanego krowiego mleka powiększa obecność syntetycznych hormonów wstrzykiwanych zwierzętom dla zwiększenia ich wydajności. Te substancje chemiczne wyrządzają prawdziwe spustoszenie we wrażliwym układzie endokrynologicznym kobiety W Food and Healing terapeuta dietetyk Annemarie Colbin tak oto opisuje katastrofę, do jakiej doprowadzają produkty mleczne w organizmie kobiety: Spożycie mleka i jego przetworów - serów, jogurtu i lodów -zdaje się łączyć ścisły związek z różnymi zaburzeniami układu rozrodczego kobiety. Chodzi tu między innymi o guzy jajników, cysty, upławy i infekcje. Powyiszy związek potwierdzają niezliczone znajome mi kobiety, które zgłaszają złagodzenie wymienionych objawów lub ich całkowite ustąpienie po zaprzestaniu spożywania produktów mlecznych. Włókniaki zanikają lub rozpuszczają się, rozwój raka szyjki macicy zostaje powstrzymany, następuje samoczynna regulacja cyklu miesiączkowego... Wydaje się, że w kilku przypadkach doszło do cofnięcia niepłodności... Wiele kobiet i mężczyzn spożywa produkty mleczne, ponieważ tak doradził im lekarz z uwagi na wysoką zawartość wapnia. To zła rada. Krowie mleko zawiera 118 mg wapnia w każdych 100 gramach, nie można zaprzeczyć, dla porównania mleko człowieka zawiera 33 mg w 100 gramach. Lecz na 100 g mleka krowiego znajduje się 97 mg fosforu; dla porównania w mleku człowieka jest go 18 mg. W przewodzie pokarmowym dochodzi do połączenia wapnia z fosforem, co właściwie wyklucza jego przyswojenie. Doktor Frank Oski, dziekan Wydziału Pediatrii State University of New York's Medical Center, stwierdza: „Jedynie te produkty spożywcze, w których stosunek wapnia do fosforu wynosi dwa do jednego lub więcej, można uważać za dobre źródło wapnia". Stosunek ten w mleku ludzkim wynosi 2,35 do jednego, w mleku krowim natomiast 1,27 do jednego. Mleko krowie zawiera ponadto 50 mg sodu w 100 gramach, a mleko człowieka tylko 16 mg. Wynika z tego, że mleko krowie jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych składników współczesnej zachodniej diety, które są źródłem nadmiaru potasu w naszych organizmach. Prócz tego mleko krowie jako źródło wapnia nie może się równać z innymi znacznie lepiej przyswajalnymi i zdrowymi artykułami spożywczymi. Proszę porównać 118 mg wapnia w 100 gramach mleka krowiego z jego zawartością w wymienionych poniżej artykułach spożywczych; migdały (254 mg), brokuły (130 mg), kapusta włoska (187 mg), nasiona sezamu (1160 mg), kelp (gatunek wodorostów 1093 mg) i sardynki (400 mg). Osteoporozę wywołuje nie tyle niedobór wapnia w diecie, ile jej składniki, które pozbawiają kości i zęby wapnia. Należy do nich przede wszystkim cukier. Cukier, mięso, oczyszczona skrobia i alkohol mogą wywołać ciągłą nadkwaśność krwi, a kwas, jak wiadomo, rozpuszcza wapń, z którego zbudowane są kości. Z osteoporozą najlepiej jest sobie radzić, spożywając wymienione powyżej, bogate w wapń artykuły spożywcze, które nie są przetworami mlecznymi, jednocześnie ograniczając lub całkowicie eliminując z diety „złodziei wapnia". Wydaje się, że dzienna dawka 3 mg mineralnego boru także pomaga w przyswajaniu i zatrzymywaniu wapnia w organizmie. Z punktu widzenia tradycyjnej medycyny chińskiej mleko jest pewną postacią „seksualnej esencji". Picie przez ludzi seksualnej esencji innego gatunku może ich tylko wpęd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka76
c.d. Z punktu widzenia tradycyjnej medycyny chińskiej mleko jest pewną postacią „seksualnej esencji". Picie przez ludzi seksualnej esencji innego gatunku może ich tylko wpędzić w kłopoty. Odnosi się to zwłaszcza do kobiet, ponieważ zawarte w mleku hormony naruszają delikatną równowagę układu wydzielania wewnętrznego. Jeśli trudno wam zrezygnować z nabiału, to wybierajcie mleko kozie, które swym składem zbliżone jest do mleka ludzkiego. Jedynymi bezpiecznymi produktami otrzymywanymi - najlepiej z surowego i niepasteryzowanego - mleka krowiego są: świeże masło, które jest przyswajalnym tłuszczem, oraz świeży jogurt, wstępnie przetworzony przez żywe kultury laktobakterii, lecz spożywając nawet i te artykuły, nie należy zapominać o wstrzemięźliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erasmuska
A maślanke pić mozna? Czy też mnie zabije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×