Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MissUkraina

ZERWAL ze mna kontakty.....................

Polecane posty

Witajcie... Czy znacie takie sytuacje, jak ktos, powiedzmy, zrywa z wami kontakty, przestaje pisac i dzwonic, tak po prostu, wyrzuca was z zycia, a nam pozostaje sie meczyc, i myslec, co ja zrobilem/lam nie tak, i w ogole, wszystko tak pieknie sie ukladalo, i masz (chodzi mi o zwiazek na odleglosc)... Jak sobie z tym poradzic? Czy warto czekac? O czym mysli czlowiek, jak zrywa z kims kontakty? Czekam na opinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladatoffi
je sli ktoś zrywa z tobą kontakty, wyrzuca cie ze swojego życia, to nie warto czekac... nie warto tracic czasu na kogos kto ciebie nie chce a zastanawiac sie bedziesz i bedzie bolało...taka jest nasza natura, niesprawiedliwe co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze mna kiedys tak chlopak zerwal... powiedzial ze kocha ale bedzie lepiej dla mnie (!) zebysmy juz sie nie spotykali :( a ja go tak mocno kochalam... no i oczywiscie zerwal kontakt... teraz mam tylko jedno o nim zdanie - dupek ale jak go zobaczylam kiedys, z daleka, uczucia wrócily :( Głupie serce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie racje, tofinko i fili, ale wiecie, tesknie za nim, naszymi planami, rozmowami, juz wybralam sukienke i bielizne na nasze kolejne spotkanie, a tu nagle... MASZ!!!! Dzisiaj mam dola, na ulicy strasznie pada, zaczynam jesc jakies przegryzki \"z Biedronki\" :(, nic mi nie smakuje, nie moge isc do pracy... Nie lubie takich nie do konca wyjasnionych sytuacji !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoskwinka22
Masz podobnie do mnie:) Tylko,ze on mieszka 40 km ode mnie:) Bylo super pieknie poprostu cudownei ja nigdy jeszcze tak nie mialam jak z znim..tylko,ze on nie byl moim facetem tylko spotykalismy sie..Jednakon ktoregos dnia tez zamillkl...napisal smsy ze przeprasza za milczenie itd ale ze ma problemy:( a bylo poprotsu super...wiec to jeszcze bardziej boli:(bo gdyby bylo normalnie i nie naobiecywal mi niewiadomo czego to ok..zrozumialabym to..Czy faceci musza byc takimi egoistami..przeciez jesli ja nie chce jzu sie z kims widywac to mowie wprost o tym, a jesli mam problemy to czuje potrzebe podzielenia sie tymi problemami z druga osoba, a on sie zamknal w sobie:( Staram sie zyc tak jak przedtem za nim go poznalam. I tak jest od 2 tyg.Trudno sie mowi. Jak bedzie chcial to sam sie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MissUkraina A moge wiedziec jak sie nazywa ten Przyjemniaczek? bo znam takiego jednego, który uwielbia zrywac kontakt od tak i ostatnio coś opowiadał o jakiejs ukraince....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i teraz czas na mnie
Mam dokładnie to samo. Spotykałam sie z chłopakiem prawie dwa lata (ale nie bylismy parą). Wszystko było super, az w któryms momencie on zamilkł. Myslałam ze cos mu sie stało. Pisałam smsy i nic, dzwoniłam- nie odbierał. Któregos dnia zadzwonił i powiedział, ze ma pewne problemy ale spotkamy sie za klika dni. Od tego czasu minął ponad miesiąc i nic sie nie odezwał....:( Nie wiem czy on zakonczył znajomość... po prostu nie wiem. Chyba niestety tak. Zrobił to w najgorszy z mozliwych sposobów - zerwał kontakty. Oczywiscie łudze sie nadal, ze zadzwoni i wyjasni, alew z dnia na dzien trace nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cobosiu, ten chlopak nazywa sie Pawel. Na drugie ma Stefan. Ma 33 lata. Jak bedzie chcial, to sam sie odezwie, bardzo slusznie. Ale jak tak mozna? Wczoraj mowil, ze mnie kocha, a dzisiaj sie nie odzywa? Nie moze powiedziec wprost, o co chodzi? Wszystko mi wytlumaczyc? Po co porzucac ukochana (?) osobe na pastwe losu? A co bedzie dalej? Co ja mam robic? Dalej czekac? Szukac kogos nowego? A jak znajde kogos, a tamten wroci? Mam przyjaciol, ale... Pawel byl moja nadzieja, a teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SPRAWDZILAM MAILA, wiadomosci z ostatniej chwili... ---JESUS, PEOPLE, F*CK HIM, I F*CKING CRINGE !!!---YO Napisal ze kiedys BARDZO mnie skrzywdzil (faktycznie, tak bylo), ale wydawalo mi sie, ze wszystko jest OK, i nie moze zapomniec, co zrobil, i szkoda mu, i teraz pije... Niech sobie pije... Ja nie pije;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sie naprawde szczeże ciesze, że to nie On...bo tamten by sie nie odezwał napewno:P I moze jednak sie napij? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh, widac, ze troche za slaby ten Pawelek jest, taki chudy, wysoki, blond wloski na zel, koszulka Armani\'ego.... Napisalam 3 maile, zobaczymy, co bedzie dalej, jutro wybiore sie na zakupy (tandetne ciuszki na karnawal i do pracki), a w ogole u nas szaro i nudno, caly czas pada, i kto mi pomoze pranie zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyrzucilam swego faceta
z zycia bo mnie zdradzil wykorzystal a nastepnie spytal czy zostaniemy przyjacilmi. Jednym slowem zalezalo mu tylko na jednym. Mimo ze cierpie to z gnojem nie chce meic nic do czynienia a gdyby mu zalezalo to odezwalby sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Wyrzucilam swego faceta
Bardzo , ale to bardzo Ci gratuluje, że wyrzuciłaś tego złamańca ze swojego życia. Niestety wielu jest na tym padole palantów, i dopowiem jeszcze, trzeba i należy takich kopac w dupe, i nie żałować, mozna jedynie siebie żalować, że sie za duzo czasu poswieciło takiemu prymitywoai. . . Pozdrawiam i życzę szczęścia, na pewno trafisz na porządnego, faceta, bo dobrze wiesz czego chcesz. Ja swojego sama wyrwałam z tłumu i nie żałuje, bo też wiedziałam konkretnie o kogo mi chodzi. . Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×