Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielonaa

WULGARNI faceci ..czy tez takich macie ?

Polecane posty

Gość zielonaa

Normalny facet , bardzo przystojny , zaczarowal mnie swoim usmiechem , mam przepiekne błękitne oczy , blondyn , sportowa sylwetka . Chodzimy ze soba pol roku .Na poczatku otwieral mi drzwi w samochodzie , kupowal kwiaty , zapraszal do kina . Normalna typowa zakochana w sobie para . Po 3 miesiacach doszlo do pierwszego seksu . Jestem w nim bardzo zakochana ze wzajemnoscia ale to jedna strona medalu . On jest strasznie nerwowy . Potrafi byc mily az do bolu ale kiedy sie wkurzy na mnie bo cos nie po jego mysli potrafi w samochodzie powiedziec .. ..jak sie nie zamkniesz to zaraz cie wysadze i sobie sama wrocisz do domu .. to bylo na trasie ok 15 km od domu . W rozmowie jak cos mowi co drugie , trzecie slowo tylko ..kurwa , pierdole ..a huj to strzelil .. wal sie , spierdalaj . Zaczynam przegladac na oczy . Po ostatnim razie poprosilam sama zeby zatrzymal samochod ..to bylo w miescie ..wrocilam do domu autobusem .Teraz sie nie odzywam . I cierpie ale tylko z tego powodu ze chce to zakonczyc .Nie potrafie go zrozumiec jak jego slowa o wielkiej do mnie milosci moga jednoczesnie przeplatac sie z takim wulgaryzmem . Czy taki facet nadaje sie na męża i ojca dzieci ? Mam mętlik w glowie .Juz 100 razy obiecywal ze wiecej sie tak nie odezwie ale bez efektow .nadal w kolko to samo . A pozatym wydalaloby sie ..super facet . Czy ktos tez ma takie problemy i co robic w takiej sytuacji .Czy bardzo kochajac mozna tak zakonczyc zwiazek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Verte222
Tak, istnieja wulgarni to moze zbyt mocno powiedziane ,ale istnieja tacy ktorzy lubią robic pszykrosc bliskiej osobie a potem przepraszają 100 razy. Tak znam to... Oczywiescie wulgarnosc nie jest wykluczona to zalezy tez od sytuacji w jakiej sie znajdujemy w czasie konfliktu. Ja mialam nieco inne scenki.M.in on wyrzucal z siebie wszystkie zale,niespelnione ambicje,itp. na mnie i czulam jakby mial do mnie pretensje o to... Ilekroc pokucilismy sie to on na drugi dzien kupowal mi prezent na przeprosiny...a powiem ze ja takie cos sram.Wiec powiedzialam mu zeby sie odwalil ode mnie. A powiem ze na pozor wygladal na sympatyczna osobe...ale to tylko pozory ktore czesto mylą... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wywal tego faceta ze swojego życia i to na solidnych kopach! Po co ci taki kawał chama, bo inaczej tego nazwać nie można. To nie jest normalny facet, jak go określiłaś. Sama piękna twarz, cudowny uśmiech i śliczne oczy to stanowczo za mało. Potrzeba jeszcze trochę kultury i ogłady. Potrafił być miły kiedy o Ciebie zabiegał, a teraz już co...osiadł na laurach? Zapomnij o nim jak najszybciej, jest tylu wspaniałych i kulturalnych facetów na tym świecie, że nie musimy znosić takich zachwań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniej zielona
nie zmienisz go ten typ tak ma. byłam też z takim do momentu jak w towarzystwie zezłościł się z byle powodu i wypowiedział więcej podobnych słów. juz nie jesteśmy razem. też był bardzo nerwowy.wiem, ze nie warto trzymać się kogoś kto nie potrafi powstrzymac się wulgaryzmow. taki facet przynosi tylko wstyd.zastanow się co będzie pozniej, kiedy juz na dobre będziecie razem. ty piszesz, że cierpisz bo sie nie odzywasz ale on nie wie tak naprawdę o co chodzi, jutro o tym zapomni.a ty będziesz dalej cierpiała kiedy powie po czułych przeprosinach, spierdalaj...chyba że masz mocną psychikę i zgodzisz się wysłuchiwać tych słów byle tylko byc z nim. coz tak tez sie zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andwepja
Przypomina mi to pewnego osobnika o imieniu Krzysztof. Daruj sobie tego gościa. Dobrze Ci radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na Twoim miejscu bym sie jak najszybciej wycofała!! Skoro ledwo ze soba jesteście, a juz jest tak nie miło wole nie mysleć co bedzie w przyszłości - wyzwiska...groźby...znęcanie się...bicie.... NIE POZWÓL ABY DO TEGO DOSZŁO!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonaa
Dziekuje wam ..kochane jestescie .jednak nie jestem sama z tym problemem .Dzisiaj i tak noc mam z glowy kombinujac co on zrobi jutro (dzis) .Moge szczerze powiedziec ze sama to widze ze jest jakby "ukrytym chamem " .To jego slownictwo mnie poraża .Czesto uszy wiedna .Ja do niego mowie normalnie a on ..no dobra ..kurwa wiem , ale powiedz mi do kurwy nędzy dlaczego cos tam ..cos tam ..Ja do niego ..Misiek nie przeklinaj , odzywaj sie kulturalnie ..a on ..dobra kurwa jak nie chcesz to nie bede tak mowil . Za chwile patrzy na cos i znowu ..jak mnie takie cos wkurwia .. Ogladamy wystawy ..ze zlotem ..a on ..chodz rozpierdolimy ta szybke i juz bedzie troche kasy . A wiecie jak mi zaproponowal pierwszy seks ..chodz malenka to cie ..wyrucham ( to mialo byc smieszne dla niego) . Obrazilam sie a on no cos ty przeciez ruchanko to zajebista sprawa . Rozwazam powaznie zakonczyc ta znajomosc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tu rozważać dziewczyno
pogoń go czym prędzej. wszystkie tu dobrze Ci radzą. nie zazdroszczę wcale takiej znajomości. ja na Twoim miejscu już za te słowa kopnęłabym go w d..ę! nie daj sprowadzać się do poziomu chama, bo potem to juz możesz tylko płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x box
Patrz w serce a nie na slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x box
no wlasnie ("`-''-/").___..--''"`-._ `6_ 6 ) `-. ( ).`-.__.`) (_Y_.)' ._ ) `._ `. ``-..-' _..`--'_..-_/ /--'_.' ,' (((' (((-((('' ((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubicie takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memsahib
wyrzuć go ze swego serca, zanim będzie za późno i tak do niego przylgniesz że cięzko będzie się rozstać. Ja mam podobnie chociaz nie tak często. Niestety to mój mąż i działa jakby na dwóch biegunach z jednej strony przystojny, kulturalny, dobrze zarabia a z drugiej nie szanuje mnie i rzuca kurwami i inwektywami w moja strone własciwie za nic. Jestem tą sytuacją rozgoryczona i to co Ci mogę doradzić to to abys o nim zapomniała, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×