Moj kot załatwia się po kątach

Witam. Od 1.5 roku mam kotkę. Dotąd nie było z nią problemów.Od jakiegoś czasu sika gdzie popadnie do szfy na plecaki do torby na biurko na podłogę CO ROBIĆ??? Jaka może być tego przyczyna może ktoś mi odpowie?

musisz ją wysterylizować, bo znaczy teren. Później nie będzie sikała. Ja mam dwie kotki, obie po sterylizacji i nigdy nie było z nimi problemów. Twoja jest już dojrzała, więc spokojnie możesz zanieść ją do weterynarza, zabieg kosztuje ok 150-200zł. Przez pierwsze 3 dni trzeba ją pilnować, żeby nie rozdrapała sobie szwów, dlatego najlepiej przeprowadzić sterylizację w piątek. Pozdrawiam.

Niewiem czy to dobre rozwiązanie :)

no musisz wysterylizować, ale też może być tak że czuje się pomijana zanidbana i daje znać o sobie. Koty są specyficzne.. Kochane ale trzeba na początku troszkę sie napracować, musi mieć całkowite twoje zaufanie, a domownicy pozostali nie moga jej strofować. No i nie bij jej za to nie wrzeszcz bo pewnie cię nie rozumie, wystraszy się i będzie się bała ciebie, nie wiedząc czy znowu na nia nie nakrzyczysz, albo co gorsza nie uderzysz, bo najzwyczajniej w świecie nie wie dlaczego to robisz. W ten sposób tylko pogorszysz sprawę. Do kota trzeba mówić i pokazywać i tłumaczyć i głaskać, dać powąchać a potem zanieść do kuwety. Są dwie rózne sytuacje, bo albo sika w sensie że się załatwia, to wtedy jak wyżej, albo posikuje i znaczy teren, wtedy sterylizacja (koniecznie po pierwszej rui).

Ja mam ten sam problem , albo i gorszy. Moja kotka ma 2,5 roku. w sierpniu sie okociła i od tego czasu mam z nią problem . Mianowicie robi kupki gdzie popadnie. Nie każdego dnia ale zdarza się. Dziś przeszła już samą siebie. W nocy narobiła nam w sypialni na łóżko, na którym spaliśmy. Nie powiem , że jej nie wyzywałam...

moja kocica ma 5 lat i ma tak od czasu do czasu, zastanawiam sie czy moze pora roku nie ma na to wplywu?napiszcie jak sobie z tym radzicie, bo ja juz nie mam siły...

Ja sobie nie radze. Mój mąż każe zamykać ją na noc w łazience, ale strasznie drapie nad ranem w drzwi.

Mialam przez kilka lat kota i z duzym prawdopodobienstwem moge stwierdzic, ze zachowuje sie on tak, kiedy mu sie cos nie podoba. Moze miejsce na kuwete nie jest juz dobre z jakiegos powodu, moze jest tam halas, moze kot generalnie w domu czuje sie ploszony, moze zwirek w kuwecie nie odpowiada. Ciezko wyczuc o co kotu chodzi, trzeba probowac, a zamykanie w lazience to moim zdaniem nie jest dobry pomysl. Koty to specyficzne zwierzaki, trzeba z nimi zyc w zgodzie, wtedy sa naprawde przekochane.

Ja mam większy problem...:-((( Moja kotka zawsze zachowywała się ok (no może poza drapaniem foteli...) Mam ją od 3 lat i niestety też zaczęła znaczyć miejsce. Została wysterylizowana i przez 3-4 miesiące był spokój. Teraz jednak zaczęła od nowa. Zastanawiam się czy to przez mój wyjazd z domu?? Mama jest wsciekła i chce ją wyrzucić. Nie wiem co robić??

bo moze miec problemy zdrowotne, oprocz tego tak jak ktos wyzej napisal moze jej nie odpowiadac miejsce gdzie jest kuweta, albo zwirek w niej(moze byc za malo/duzo i nie taki np za drobny itp) co do posikiwania (znaczenia) faktycznie najlepszym rozwiazaniem jest sterylizacja mozna jeszcze probowac ze sprejami ktore zniechecaja kota do przebywania lub zalatwiania sie w danym miejscu, ale nie wiem jak dzialaja bo nigdy nie stosowalam nie pozwol za zadne skaby usunac kotki z domu! dla neij to bylby dramat i pewna smierc na dworze(zreszta nie rozumiem jak mozna wywalic kota ktory ejst jak by nie patrzec domownikiem bo cos zbroil-to tak jakby pozbyc sie dziecka bo jest niegrzeczne)

mój mąż ma tak samo. też obsikuje całą łazienkę. jak myślicie - wysterylizować?

Moim kotom wystarczyło zmienić miejsce kuwety... po 1-sze musi być postawiona w \"spokojnym\" miejscu - nie wiem, czy wiecie, ale kot jak zacznie robić np. siku to nie może przerwać... więc pójdzie się załatwić tak, gdzie jest spokój..:D...Koty również potrafią załatwiać swoje potrzeby gdziekolwiek, ponieważ chcą zwrócić na siebie uwagę - nawet tą negatywną, jak również robią to z czystej złośliwości...niestety tak też czasem bywa:O Na szczęście mi pomogła zmiana miejsca kuwety.

ja mam 3 kotki. 3letnia pysię jest wysterylizowana, kubę tez 3 letniego jest wykastrowany i z nim nie mam problemów bo sa grzeczmne i załatwiają sie na dworze ale mam tez 10letnią Gigę jest stara i nie ma już zębów i z nią mam problem załatwia sie najczęściej do piwnicy a czasemn na dywan, nie wysterilizowaliśmy jej i to był nasz bład.

Do Wlascicielki kotki Zuzy, nie wiem co mam Ci napisac. Koty to bardzo dziwne zwierzeta. Nie sadze, aby robienie kupek bylo problemem medycznym. Cos sie musialo w domu zmienic, przypatrz sie jak kotka traktuje poszczegolnych domownikow, zastanow sie dokladnie kiedy to sie zaczelo. A moze miejsca, w ktorych sie zalatwia nie sa przypadkowe? Moze sa jakies sytuacje kiedy to sie nasila? Moze tez chodzic o jakas osobe.

Moje poprzednie 2 kocury (po sterylizacji) zaznaczyly parę razy mieszkanie zaraz po remoncie - najwyraźniej chciały zostawić zapach. Do właścicielki Zuzy - a gdzie i jaką kuwetę ma kotka?

to zamieszkaj w rotundzie albo w innej rotundzie ... tam nie ma kątów ... Allejuja i do przodu

Sikanie po całym mieszkaniu może też być objawem syndromu urologicznego, który także dotyczy kotek. Najlepiej iść do veta niech zbada czy kot jest zdrowy.

Do Oli- kuweta stoi w łazience i jest duża plastikowa z kupnym piaskiem. Dodam że łazienka jest mało używana przez domowników, więc miejsce bardzo zaciszne.

moze pomogloby wymycie miejsc gdzie sika oraz podlog specjalnym srodkiem dostepnym u weta.ja nie stosowalam ale wiem ze jest cos takiego

Odpukać... ostatnio nie załatwia się gdzie popadnie. Miałam już kiedyś tak, że robiła na taki mały dywanik w pokoju, więc go zwinęłam i położyłam na jakiś czas w kącie, żeby kotka się oduczyła. Bardzo się zdziwiłam jak następnego dnia było brudno do okoła zwiniętego dywanika. Wyprałam go kolejny raz i wywiesiłam na balkonie, chyba wywietrzył się bo przestała.

U mnie niestety pojawił sie podobny problem - mieliśmy dwie kotki po sterylizacji i ostatnio przygarnęliśmy małą znajdę (za młoda na sterylkę) i...kotka zaczęła sikać nam na łóżko w sypialni - gdy tylko przez nieuwagę zapomnimy zamknąć drzwi, wskakuje i załatwia się z anielską miną. Nie pomaga gonienie i perswazja ;-) A poza tymi chwilami słabości załatwia się w kuwecie (plastikowa, duża w łazience z kupnym żwirkiem). Może macie jakiś pomysł?

jakims czasie z tym sikaniem:) to najprowdopodobniej reakcja na stres spowodowany nowa sytuacja-moj kot jak wzielam znajdke zaczal masakrycznie duzo jest no i trzeba go bylo pozniej odchudzic;) co do robienia kupek to moze byc problem zdrowotny np z nerwami w tylnej czesci ciala do osoby ktora tak bardzo bulwersowala sie sterylizacja-po 1 chroni to przed rakiem sutka i ropomaciczem, a to poularne i ciezkie choroby, a po 2 nie sadzisz ze kot sie meczy majac regularnie ruje i nie majac kociakow?to tak jak by tobie sie bardzo chcialo uprawiac seks i bys nie mogl...a nawet gorzej

Wydaje mi sie ,że koty trzeba wtedy koniecznie odrobaczyć.

Przyroda prawdopodobnie ma rację! Ostatnio miałam ten sam problem z kotką - lekceważyła kuwetę i załatwiała sie po kątach! Na rzadko! Okazało się, że pierwsze odrobaczenie było nieskuteczne i kocica miała TASIEMCA! I notoryczne rozwolnienie - dlatego nie zdążała... Po odrobaczeniu problem prawie natychmiast znikł!

Może w swej dobroci kupiłaś jej żwirek zapachowy ? moja kotka nie znosi, w kuwecie jest Benek bezzapachowy. Sorki, może było o tym wcześniej, nie czytałam wszystkich wypowiedzi.

O! Nakrętka! Cieszę się, że Cię widzę! To kota też masz?! Fajnie - my też lubimy te zwierzaczki! Swoją drogą - straszni indywidualiści ... Co do Benka - zapachowych jeszcze nie kupowałam, Benek neutralny został zaakceptowany (przeze mnie też - cena! Muszę się liczyć z kosztami , bo mam trzy koty i dwa duże psy! ARIANNE! Ostatnio słyszałam z ust weterynarza, że poglądy na wiek sterylizacji są podzielone - i, że ten zabieg z powodzeniem może być stosowany u kotek młodyvh, przed pierwszą rują.

Farmerko, miałam dwa, teraz niestety tylko jednego. Wyśle ci zdjęcia, jak chcesz, zeskanowałam. Ale jeśli będziesz chciała podać adres, tu czy tam ;)

mam podon=bny problem moja kotka sika na łóżko w salonie. Jest to sporadyczne czasami dzień po dniu potem przerwa miesiąc , dwa i znowu. Nie jest to związane z jej rują . Miesiąc temu zmieniłam łózko bo na tamtym już nie można było wyczyścić tak aby nie śmierdziało. Niestety dzisiaj w ciągu dnia nasikała. Mam jej już dość. Co zrobić nie jest wystyrylizowana może to pomoże, ma pięć lat.

naprawdę polecam Ty się nie będziesz męczyć i kotek tez :)

Info dla tych co maja bardzo ciekawe pomysly na ten problem a mianowicie tluczki worki itp - uwazajcie zeby kiedys kto z wami tak nie postapil. CO ZA LUDZIE!!! Beznadziejnosc ludzka nie zna granic. Pozdrawiam