METEOROPACI są wsród nas

w taki dzień jak dziś po prostu nie nadaje sie do niczego, nie mogę się skupić, normalnie pracować, boli mnie głowa...normalnie tragedia. Czy Wy też tak macie??

Hrabina tak ma ... jak tylko są jakies skoki ciśnienia , lepiej nie podchodzic , ma straszne bóle głowy :(

Ja mam tak samo... Puls ponad 100, słabo, głowa boli , teraz też. Łykałam ten lek \"na pogodę\" (Meteo?), ale chyba z akrótko albo za mało ;) Niestety, atmosfera ma niemały wpływ na moje dolegliwości nerwicowe,grrrrr :O

ale podobno nie ma na to leku, ja powiem szczerze mam to od tego roku, bo wcześniej nie zauważyłam żebym się tak źle czuła. I mam też przy tym takie kołatanie serca od niczego.

Ja mam odkąd pamiętam, no i nerwica się na to nakłada :O Bioenegroterapeuta radził pić dużo płynów, ale ja nie dam rady pić jak smok, no i też mi nic na to nie pomagało. Podobno trzeba hartowac ciało naprzemiennymi prysznicami: ciepły-zimny :O Brrr. Spacerować. I takie tam. Najgorsze jest to, że nie zawsze można się położyć i odpłynąć, a myśleć trzeba, funkcjonować trzeba. Pracowac trzeba, a ciężko, kiedy idę do szkoły i myślę, czy nie zemdleję. :O

Wierzę w to , bo mam to samo! Ale nie w każdej porze roku tak samo. Dlatego skłaniam się ku poglądowi, że brak kontaktu z naturą to sprawia. Zgodzicie się ze mną?

Oj ja znam ten ból kiedy za kazdym razem gdy zmienia sie pogoda ja tez sie zle czuje.Ale odkryłam ze jesli cos takiego sie dzieje w pogodzie,pomaga mi wypicie kawki niskodrazniacej. Jest bardzo delikatna i pozwala mi przechodzic przez te ciezkie niskocisnieniowe dni.