PRZYJECIE TABLETKI ANTYKONCEPCYJNEJ...

prosze powiedzcie mi...zauwazylam ze wlasnie dostalam okres....nie ma jesczez krawawienia ...ale to nie o tym chcialam pisac...a wiec moje pytanie brzmi: czy tabletke antykoncepcyjna zaznaczam ze zaczne je brac 1 raz w zyciu...moge przyjac w jutro?

Jak nie ma krwawienia to co to za okres? ale jeśli dziś się zaczął, to dzisiaj wieczorem przyjmij pierwszą tabletkę, dzięki temu już ten cykl będziesz zabezpieczona. Po co chcesz czekać do jutra?

już weź

Czajka Jak nie ma krwawienia to co to za okres? ale jeśli dziś się zaczął, to dzisiaj wieczorem przyjmij pierwszą tabletkę, dzięki temu już ten cykl będziesz zabezpieczona. Po co chcesz czekać do jutra? Re:od razu widac ze kobieta raczej nie jestes:)okres to nie krwawienie obfite w pierwszej godzinie od jego dostania...to stopniowo sie wszytsko dzieje!!

oj, CIEKAWA ŚWIATA jestem kobietą, ale dla mnie okres to okres niezależnie od tego jak jest obfity.

No ciekawa świata! Masz całkiem inteligentne myślenie! Jak mogłaś dostać okres skoro nie masz krwawienia? Wraz z krwawieniem zaczyna się okres, więc nie można go dostać, nie krwawiąc! Chyba ty nie jesteś kobietą!

oczywiscie ale jak dostaje sie okres to nie ma krwawienia na poczatku tylko pojawia sie sluz brazowawy znak ze za pare godzin nastapi to co ma nastapic a wy sie czepiacie co to za miesiaczka bez krwawienia no sorry

POczekaj na "porządny" początek okresu. Czyli na prawdziwe krwawienie!

no ja tez tak mam, cos mi kapnie (ale ja juz to zaliczam) od tej pory mam okres :-) ja dostalm w dzien i moja pierwsza tabletke wzielam wieczorem tego samego dnia, obojetnie od tego jak maloby nakapalo, chcesz byc zabespiecozna wiec weź lepeij :-) a tak wogle to ten moj okres w czasie brania moich pierwszych tabletek szybko sie skonczyl i przemienil sie w uplawy ktore trway dodatkowo tydzien :-)

CIEKAWA ŚWIATA --- robi się coraz weselej, : )) Dostałaś dzisiaj cokolwiek, czerwoną kropeczkę, brązową kropeczkę, jedną, dwie, trzy, nie ważne, coś zaczęło się dziać więc bierz dzisiaj wieczorem pierwszą tabletkę i nie czekaj na Niagarę, i tak raczej nie nacieszysz się tym okresem, bo on faktycznie bardzo szybko Ci się skończy, jak dopiero zaczynasz brać pigułki.

I WZIELAM HEHHE TYLE ZE CZUJE SIE TERAZ JAK NA KARUZELI;P

A czy jesteś pewna, że to co wzięłaś to pigułka anty, a nie jakieś psychotropy? Nie pomyliłaś tabletek? :) :)

HEHE NIE TO BYL EXTAZKI WIESZ?GRRRRRRRRRRRRRRRR LUDZIE SKAD TAKIE DURNE POMYSLY ;/

To był taki żart...to kręcenie na karuzeli :) ....ja nigdy nie miałam takich objawów po pigułkach...dlatego... :)

JA SAMA NIE MAM POJECIA DLACZEGO TAK SIE ZE MNA STALO...STRASZNIE KRECILO MI SIE W GLOWIE BYLO MI NIEDOBRZE...A TO WSZYTSKO W GODZINE PO PRZYJECIU 1 TABLETKI...

A mnie strasznie placy zaczęły boleć dzień po pierwszej tabletce! Schylić się nie mogłam i czyłam, jakbym zleciała z 10 piętra na te plecy!

JA W OGOLE NIE WIEM CZY TO JEST NORMALNE...TO AZ TAKA REAKCJA ORGANIZMU NA TABLETKE...BOLE GLOWY NUDNOSCI...MYSLALAM ZE NIE BEDZIE SIE DZIALO AZ TAK ZLE;/

to jest jeden z topików na temat skutków ubocznych, poczytaj sobie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3148055 tylko się nie przeraź, nie każda tak ma.

nom wlasnie czytalam juz ten topic...moze to wszystko dlatego ze nigdy wczesniej nie bralam takich tabletek i byc moze sie wszystko unormuje po jakims czasie...za chwile mam nastepna wziasc i az sie boje co sie bedzie dzialo;p

Najgorszy to stres, dwa - trzy miesiące i wszystko się unormuje, a jak nie, trzeba będzie zmienić pigułki. Ale coś Ci powiem na pocieszenie, Ty chociaż czujesz, że one jakoś działają na Ciebie, a ja jak brałam kiedyś pierwszy raz w życiu nie czułam nic, zupełnie nic i bałam się , że mój organizm w ogóle nie zwrócił uwagi na to, że ja już się zabezpieczam i mam nie zachodzić w ciążę. Bałam się, że pigułki wcale na mnie nie działają. Wszystko ma swoje dobre i złe strony.

no wlasnie najgorszy jest stres...nie wiem czy bede w stanie kochac sie z moim mezczyzna bez jakiegokolwiek stresu... napewno bede w strachu ze moge w ciaze zajsc czy cos takiego...w koncu to moje 1 opakowanie wiec jakies tam obawy napewno mam! czytalam na wielu forach rozne opinie...jednio mowia ze tabletka zabezpiecza juz od 1 zazytej...inni ze dopiero po 1 zazytum opakowaniu...juz sama nie wiem jak to jest...

nie potrafie sobie wyobrazic jak taka malenka tableteczka zabezpiecza przed niechciana ciaza...

:) jakbym słyszała samą siebie sprzed lat :) taka mała tableteczka..., ale spokojnie... wzięłaś ją w pierwszym dniu okresu, więc jesteś zabezpieczona już od samego początku na 100%. Wiesz dlaczego ciągle niektórzy mówią, że zabezpieczenie jest dopiero od drugiego opakowania? Bo kiedyś lekarze zalecali, aby brać nie pierwszego a piątego dnia cyklu, bo sami dobrze nie wiedzieli, i wtedy faktycznie pierwszy cykl był niepewny. Teraz wiadomo, że lepiej brać o pierwszego dnia i zyskuje się cały miesiąc spokoju.

dziekuje ze odpowiadasz na moje pytania....jestem tak napawde zielona w tych sprawach...zdecydowalam sie na antykoncepcje ze wzgledu na bezpieczenstwo...chce poprostu czuc sie pewnie...a nie co miesiac martwic sie o cos...

Moja Kobieta ma oznaki okresu- ale krwawienia juz nie ma 4 dni. Wspolzylismy bez zabezpieczenia, ale nie doszlo do wytrysku. Czy to jest oznaka zajscia w ciaze, czy to raczej normalne ze oznaki krwawienia pojawiaja sie jakis czas przed? Z gory dziekuje za odpowiedzi...