Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jnk

jak pomoc dziecku po rozstaniu rodzicow

Polecane posty

prosze o wypowiedzi dziewczyn, ktore rozstaly sie z ojcami swoich dzieci - jak dzieci to zniosly, jak im pomoc, jak tlumaczyc zaistniala sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaaaa
jestem w takiej sytuacji, chcialabym sie wyniesc, ale nie wiem co z dziecmi (2 i 5 lat), jak one to zniosa - pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podzielcie sie doswiadczeniami, i tymi dobrymi, i tymi bolesnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaj kwiatka
:D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaaaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż zdradzał mnie z naszą koleżanką przez 7 lat!!! Byliśmy w małżeństwie 15 (odliczcie te 7)...Ona zresztą też była mężatką (z dwójkądzieci)...później się rozwiodła - nie, nie dla mojego męża - po prostu jej się nie układało...nam akurat w tym czasie też...to już była wegetacja. Mąż przyznał się do małej zdrady (w moje urodziny przy wódce) rok po ślubie..a później że się zakochał - płakał...nie ważne. Teraz jesteśmy 2 lata po rozwodzie. Żyje z tamtą i jej dziećmi. Moje dzieci miały dość naszych ciągłych kłótni, krzyków, nerwów...wyszło im to tylko na dobre. One wyczuwają, że rodzice już nie kochają się..teraz odwiedziają Go w weekend i jest o.k. Moje życie znormalniało. Rok temu poznałam wspaniałego człowieka. Jest ode mnie młodszy 6 lat. Jest kawalerem.Akceptuje moje dzieci bo mnie kocha. Od marca zamieszkamy razem. Jestem szczęśliwa!!! NIE BÓJCIE SIĘ ODCHODZIĆ OD TAKICH! NIE UPOKARZAJCIE SIĘ! SZANUJCIE SIEBIE! SWOJĄ KOBIECOŚĆ! SWOJE DZIECI! A te które wkradają się w Wasze życie za pozwoleniem i udziałem męża- nie są nic warte - i tacy mężowie też!!! Bardzo bałam się odejść....jak sobie poradz...? Co będzie z naszymi dziećmi...? Na początku One czują się zagubione ale potem czują już tylko ulgę i spokój. UWIERZCIE MI! NIE POŚWIĘCAJCIE SIĘ DLA \"DOBRA DZIECI\". Dzieci dorosną i mogą zapytać: \"Mamo, dlaczego z nim jesteś? Dlaczego nie miałaś odwagi odejść i zapewnić na, normalnego życia????\" Będziecie czuły do siebie tylko żal - żal, że nie widziałyście tego, co Wasze dzieci...że nie miałyście sił... Jest jedynym żywicielem? Ty nie pracujesz? Są zasiłki dla matek samotnie wychowujących dzieci..pomoc rodziny...przyjaciół,,,znajmomych...TRZYMAM ZA WAS KCIUKI! NIE DAJCIE SIĘ PONIŻAĆ!! Jak odejdziecie-poczujecie ulgę i wolność. Będziecie znów miały życie przed sobą! I WASZE DZIECI RÓWNIEŻ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamiara -> dzieki za wypowiedz a dzieci dziewczyn, ktore odeszly od mezow/partnerow w nowe zwiazki? moze ktoras zechce podzielic sie doswiadczeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam
A ja się boję.Syn jest wpatrzony w tatusia. Nawet kiedy się pokłóciliśmy, powiedział,że to moja wina, bojestem niegrzeczna i niedobra dla taty. Ma 9 lat, a tata to dla niego idol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda, ze nikt nie chce podzielic sie doswiadczeniami :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesciarka
Ja jestem takim dzieckiem.Moge ci powiedziec,ze dzien,w ktorym ojciec sie wyprowadzil byl jednym z najszczesliwszych w moim zyciu.Mialam 14 lat,od 3 lat rodzice sie zarli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jetsem takim dzieckiem
ojciec nie pił, nie bił, nic takiego. mama zakochała się w innym. mimo, że miałam 20 lat strasznie zle zniosłam wyprowadzke Taty. do dzis nie mogę się z tym pogodzić., amm uraz. jesli ojciec się znęca, jesli krzywdzi dzieci lub matkę i one to widzą- to wtedy może im łatwiej to znieśc, może się cieszą. ale jesli są to po prosty sprawy między rodzicami, a One kochaja ojca- to jest to KOSZMAR. mam nadzieje, że nie przeniose tego nigdy na moja przyszłą rodzine i uda mi się stworzyc normalne relacje. jak narazie bardzo mi pomaga w tym mój chłopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepiej jak
rodzice razem porozmawiaja ze swoimi dziecmi, wytłumacza im, że juz się tak nie kochaja jak kiedyś ... i rozchodzą, ale ich kochaja ponad wszystko i będą kochac zawsze, zawsze moga przychodzic do nich o kazdej porze dnia i nocy zarówno z radościami jak i kłopotami, bo one sa zawsze najwazniejsze ... Nie raz jest sytuacja, że nie mozna razem porozmawiac, ale wazne żeby nie nastawiac dzieci przeciw drugiemu rodzicowi. Rozstanie to sprawa doroslych, a dzieci trzeba chronić, bo dla nich rozstanie rodziców to po prostu cos najgorszego co moglo ich spotkac w życiu ... Mozna tez zwrócic się o pomoc do psychologa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×