Czy mając 25 lat znajdę sobie jeszcze kogoś?

a rozstałam sie po 5 latach z moją wielką miłością...i obawiam się że nawet na randki już nie umiem się umawiać :(

myślę ze już nic dobrego cie w zyciu nie spotka,przykro mi.Tylko do lat 25 mozna sobie ułożyć zycie.

Ja w wieku 26 lat zaczęłam sie spotykać z moim pierwszym w życiu "poważnym" facetem :P Nie bój nic, oczywiście, że sobie znajdziesz :) Jest pełno wolnych facetów w tym wieku :)

Mysle ze na pewno jeszcze zycie Ci sie ulozy. pozdrowionka

Hmm...ciekawa stopka kasyjerka. Chodzi mi raczej o to że w tym wieku dookoła albo wszyscy zajęci, żonaci albo niechętni stałym związkom. A ja czuję się co gorsza...staro :(

ja mam 24 lata i nie mam laski tylko dlatego, bo skupiam się teraz na studiach i pracy. i co tu owijać w bawełne: nie mam kasy.

To takie polskie......Też jak mieszkałam w Polsce , to w wieku 25 lat sięczułam jak stara panna , która już nie ma szans na związek , bo wszyscy faceci albo pozajmowani , albo tacy , że nijak do związku się nie nadają. A teraz jestem w Niemczech , pełno tu 30-letnich singli , bo nikt się nie wiąże jak jakis głupek zaraz po studiach. I mam faceta , i dobrze mi sięukłada wszystko. Kurwa drażni mnie to , że w Polsce udane życie to tylko takie z facetem i ta presja udziela się niesparowanym

Znajdziesz!!!! albo sam się znajdzie! :) powodzenia:)

Ja mam 23 i też czuję się staro. Właśnie zostałam porzucona. A Ty uszy do góry :)

A gdzie szukać? Bo na imprezach pełno małolatek ;), w pracy nie ma szans, a znajmomi sparowani....

jasne ze tak

glowa do gory przeciez masz dopiero 25 lat a w zyciu nic nie dzieje sie bez powodu jak masz kogos miec to bedziesz mialaa

Mi za miesiąc stuknie 26 lat. Nie mam faceta i coraz bardziej mnie to załamuje. Wszyscy są juz pozajmowani, a ci ktorzy nie są to są jacys NIE TACY... teraz zbliżają sie świeta i Sylwester, a ja nie mam z kim nawet go planować. Jestem po staudiach, nawet fajną prace, niedawno kupiłam mieszkanko. Wiele koleżanek mi tego zazdrości... ale co z tego? Jestem SAMA

Mam podobnie... też jestem sama, nigdy w życiu nie kochałam z wzajemnością, w pracy same baby, wszystkie mają facetów i w kółko o nich trajkoczą.

najwazniejsze jestr zebys sie depilowala wazne jest tez zebys dbala o swoj odbyt :)

No właśnie...jest ciężko. Mam nadzieję że za jakiś czas uda mi się dojść do siebie. Nie jestem jeszcze do końca pewnaswej decyzji ale...właśnie zobaczyłam spadającą gwiazdę więc będzie dobrze na 100% ;) Buziaki dla wszystkich poszukujących

musisz myslec pozytywnie i nie zalamywac sie trzeb awierzyc poniewaz WiaraCzyni Cuda

Słuchaj glowa do gory masz dopiero 25 lat mozze tak ma byc ze teraz jestes sama no Bog tak chce a to wszystko co otrzymujemy to jest od niego.Także musisz sie modlic iwierzyc ze sie uda

Ja tez mam tyle lat, nie spotykam sie z nikim i mam to juz gdzies, zajmuje sie soba :).

w Polsce nastała moda na macho manów, kto jest sam ten jest conajmniej dziwny słyszę takie opinie wśród przyjaciół/znajomych, mam to w d...., nie będę się wiązał na siłę pod presją społeczeństwa