Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jeszczeniemazprzyszleszony

Tylko cywilny-co na to dziewczyny?

Polecane posty

Gość lukka
co znowu zalosne, daglezja ...ja przeciez Ciebie popieram. co komu do tego jakma wygladac moj slub i moje wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studencina
To zależy. Ja się zawsze upierałam, że żadnego ślubu nie będę brać. Ale do tego stopnia olewam instytucje państwowe, że jednak wezmę ten ślub. Tylko cywilny. Dla mnie to i tak nic nie zmieni, bo mam w nosie papier, jaki mi wydadzą urzędnicy, a za to zaoszczędzę sobie wielu problemów formalnych. Jeżeli ktoś chce z kimś być, nic mu nie przeszkodzi. A jeżeli ktoś nie chce... również nic mu nie przeszkodzi. Poza tym nie jestem osobą wierzącą. Więc ślub w kościele w ogóle odpada, bo byłby to z mojej strony tylko cyrk. O weselu w ogóle nie ma mowy, bo nie sądzę, żebym jako młoda osoba miała pieniądze na wystawną popijawę, a jeżeli nawet nie nbyłabym już młoda, to i tak wolałabym je wydać na bardziej cywilizowane cele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Acha ! Co u Ciebie ? Jak maleństwo ? Juz niedługo Twoj slub :) Tylko zapomnialam kiedy dokładnie :( Pisz czesciej co u Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukka
daglezja....to dobrze , ze juz wyjasnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukka
DAGLEZJA TO STARA SUKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejka00
"Osobiscie wolalbym nie wydawac na impreze i super wystrzalowe jednorazowe ciuchy kilkunastu tysiecy, od zawsze tego typu rzeczy uwazalem za zbedne." Skąpstwo z ciebie nieładnie wychodzi. Rozumiem, że możesz się wzbraniać przed robieniem weseliska dla 200 osób, które mało znasz, ale żeby żałować dziewczynie, którą podobno kochasz, ładnej sukni ślubnej? Na co Ty liczysz, że do ślubu cywilnego pójdziecie w dresach? Ja miałam ślub konkordatowy, potem małe przyjęcie na 30 osób. Ale opara ślubu była bajkowa, bo to był nasz wyjątkowy dzien i uznałam, że na niczym nie będę żałować. Mój narzeczony z początku oponował, ale po całej sprawie przyznał mi rację - nasza uroczystosc warta była każdej wydanej złotówki i żadne z nas tych pieniędzy nie żałuje. W podróż poślubną pojechaliśmy nad polskie morze. Nie dlatego, że na nic więcej nie było nas już stać. Po prostu uznaliśmy, że wolimy wylegiwać się dwa tygodnie na plaży i 24h na dobę cieszyć się sobą, niż biegać z wywalonym językiem od przybytku do przybytku, zaliczając kolejne atrakcje turystyczne. Wszystko kwestia gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukka
wakacje tzn podroz nad Baltyk zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm hmmm
luka,idz stad, bo razaco zanizasz poziom tej dyskusji. Do autora tematu: cyrk bedziecie miec wtedy,gdy go sobie sami zrobicie. Niekoniecznie kazde wesele to cyrk-wszystko zalezy od tego,jak je zorganizujecie. Jezeli oboje z narzeczona nie chcecie wesela,to go nie robcie i po sprawie. Nie ma przymusu. To wy macie byc w tym dniu szczesliwi i zadowoleni. Poza tym smiesza mnie ludzie,ktorzy mowia,ze nie beda robic wesela,bo nie beda zapraszac ciotek,ktorych nie widzieli 15 lat. A ja pytam: gdzie jest powiedziane,ze na wesele trzeba zapraszac takie ciotki? Przeciez to twoje wesele i zapraszasz tylko tych, ktorych chcesz zaprosic. Ja tez na pewno nie bede robila wielkiego wesela. W moim wypadku bedzie to tylko najblizsza rodzina i przyjaciele. Ale nie wyobrazam sobie spedziec jednego z wazniejszych dni mojego zycia bez obecnosci ludzi,ktorych kocham i ktorzy sa mi bliscy. Po prostu byloby mi przykro,gdybym zaraz po slubie (obojetnie czy cywilnym czy koscielnym) wrocila do domu, przebrala sie w dres i usiadla przed telewizorem. Chyba mialabym depresje przez nastepne 5 lat. Na pewno bym czula,ze stracilam cos waznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejka00
Żalosne, mówisz... No cóż, chyba sęk w tym, żeby nam się podobało, a nie Tobie...? Gdybym sobie chciała całe życie pod Ciebie ustawiać, to od czasu do czasu zapytałabym Cię o opinię. A nie zrobiłam tego jeszcze ani razu i nie zamierzam. Żałosne jest to, że się wypowiadasz w temacie, na którym się nie znasz kompletnie... Moja poprzedniczka ma rację - zjeżdżaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zalęży od upodobań, gustów i zawartości portfela można mieć cywilny ze świetną stylizowaną imprezą ale też kościelny bez wesela, nie ma reguł u mnie kameralnie znaczyło prawie 70 osób ( i to sama rodzina, nietstey liczna, utrzymuję z nimi kontakty nie tylko od wielkiego dzwonu i przyjaciele), gdybym miała mniejszą wyszłoby ok 40:P fajnie było, niczego ie żałujemy, mimo, że sporo nas to kosztowało i nie uważam, żebym robiła jakieś \"cyrki\" starałam się też nie przeginać, raczje dograć wszystkie elementy i nie robić spędu.....jakoś tak się złożyło, że prawie wszyscy się znali i było fajnie:) wszystko zależy od punktu widzenia i jeszcze coś też nie cierpię wielkich wesel, spędów, na którym młodzi nie są do końca pewni kim są goście:P ale to czy ślub jest cywilny czy kościelny nie ma znaczenia, ślub to ślub..... a jak po nim przebiegać bedzie \"część artystyczno-konsumpcyjna\" zależy głównie od młodych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijuihuyy
dużo osób pisze tutaj, aby wzamian za wesele urządzić sobie podróż do Tajlandii czy innych ciepłych krajów, w taką podróż można pojechać zawsze, a czy po kilka latach jak będziecie żałować że nawet skromnego przyjecia dla rodziny nie zorganizowaliście to co zrekompensujecie to? drugi raz ślubu nie będziecie brali- koscielnego, no chyba że owdowiejecie, a na wycieczkę można poijechać zawsze pozatym cyrkiem jest ślub kościelny w wykonaniu osób nie wierzących i nie praktykujących, które nie wiedzą kiedy mają wstać, a kiedy uklęknąć. i to wtedy jest robienie czegoś na pokaz dla rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 24 grudnia
do majamaja bylismy w USC i pan powiedział ze ten miesiac to taki wymóg którego nikt nie przestrzega i niema z tym problrmu dopłaca sie tylko 20 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm hmmm
Jeszcze tylko chcialam dodac,ze w samym slubie cywilnym jako takim nie ma nic zlego. Zgadzam sie z osoba,ktora sie wypowiadala wyzej,ze cyrk jest wtedy, gdy slub koscielny biora dwie osoby niewierzace lub niepraktykujace. Wtedy sie naprawde zaczyna robic szopka. Ale jesli ktos jest wierzacy, to rezygnacja z koscielnego jest dla mnie co najmniej dziwna. Natomiast wracajac do slubu cywilnego-ktos wczesniej powiedzialze to jest tylko podpisanie papierka. Ja sie z tym nie zgadzam-slub cywilny moze byc piekna i wzruszajaca (choc przyznaje-krotka) ceremonia. Bylam ostatnio na takim slubie i musze powiedziec,ze byl piekny. Piekna bylo to,ze pani kierowniczka USC,ktora udzielala tego slubu, caly czas podkreslala,ze jest to moment, w ktorym dwoje ludzi staje sie RODZINA. I naprawde w niczym to nie przypominalo zwyklego podpisywania papierka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska krówka
To zależy od tego, czy dziewczyny są wierzące i praktykujące, czy też nie. Ja nie biorę tylko cywilnego, a aż cywilny :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parafikii
Od swoich znajomych słyszałam, ze oni po dużym weselu wyszli na plusie, tzn kasa uzbierana na weselu była wyzsza od tej wydanej na przyjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka czaki
Ja nie lubię wesel i nie chcę mieć wesela. No chyba że bardzo małe - ale na pewno nie w żadnej tam sukni , tylko w zwyczajnym elenckim ubraniu. Mam alergię na suknie ślubne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hapetka
Ja mam za to uczulenie na panny mlode w garsonkach ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeh w garsonce to ja za przerposzeniem codziennie do roboty zapierd... więc sobie ją daruje w dniu slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka czaki
odpieprzcie się suki , ja wam nie mówię, czy macie nosić swoje ohydne , baloniaste , kiczowate sukienki , to wy się odchrzańcie od mojej garsonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hapetka
Hahaha, dobre! Naszych sukni na oczy nie widzialaś, toteż trafilas jak kula w plot!:D A Ty leć do usc w garsonce, jeszcze sto razy ją w życiu zalożysz :-P. Chociaz z takim slownictwem, to kostiumy zaklada się chyba tylko na wyjątkowe okazje, jak wlasny ślub i pogrzeb ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka czaki
Wielka dama się znalazła. Nie zrozumiałaś dobrze , dla mnie każda suknia ślubna jest BRZYDKA. Twoja też. A ty jesteś ograniczona , skoro nie pojmujesz , że oprócz twojego , w twoim mniemaniu jedynego słusznego stanowiska , są jeszcze inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAZDA BRZYDKA BABA CHCE MIEC
SUKIENKE JAK BARBIE. NA BANK KAZDEGO STAC ZEBY JECHAC DO TAJLANDII WY JEBANE KURWY TYLKO NA D BALTYK MOZECIE JECHAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hapetka
hahaha, kotek, coś czego nie widzialaś jest dla ciebie tajemnica więc oceniac możesz sobie swoją garsonkę :) Masz straszliwe kompleksy, więc zanim spaskudzisz życie komuś, poddaj się terapii u psychologa. Będziesz kupowac garsonkę zamiast sukienki, więc powinny się znaleźc fundusze. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RADZE TAK
POPIERAM CZAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hapetka
Jak tu latwo w sieci się samemu popierać, co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×