Chłopacy w wieku 21-25 lat nie szukają partnerek na życie,

ale do seksu. Zgadzacie się ze mną czy nie? Bo mam wrażenie, że wszystko się kręci wokół tego jednego.

faceta bez względu na wiek wszystko się do tego sprowadza :-)

a ja mysle,ze nie :) sa faceci i faceci:) pozdro!!

A ja myśle, ze osoby ze skłonnościami do generalizowania maja problemy natury psychologicznej:)

Mój chłopak ma 22 lata i... na pewno nie jest ze mną tylko i wyłącznie dla seksu. W przeciwym razie poprostu nie byłoby \"NAS\". Pozdrawiam.

na litość boską, słowo chłopacy nie istnieje!!!!!!!!

slowo chlopacy istnieje, a jakze! jest jedynie archaizmem wypartym w toku przemian historycznojezykowych na skutek ekonomizacji jezyka.

Bzdury opowiadasz, skłonność do generalizowania jako taka, jest zupełnie naturalna, dzieki niej porządkujemy sobie świat, w przeciwnym bowiem wypadku oszalelibyśmy stając przed koniecznością notorycznej oceny i dogłębnej analizy docierających do nas bodźców i obserwowanych zjawisk czy zdarzeń. Oczywiście generalizowac nalezy z umiarem, człowiek rozsądny nie będzie świadomie tworzył bzdurnych stereotypów :)

22 i pół i szukam.....i chyba żle że zapędzilem sie na kobiece forum:P poszukam gdzie indziej bo tu generakizują :P a ja do tej szufladki nie pasuje....nóżki mnie wystają....ale one to już pewnie leżą w jakiejś innej szufladce....pozdrawiem....ide na fotka pl...hehe.....wiem wiem żałosne.....:)

22 i pół i szukam.....i chyba żle że zapędzilem sie na kobiece forum:P poszukam gdzie indziej bo tu generakizują :P a ja do tej szufladki nie pasuje....nóżki mnie wystają....ale one to już pewnie leżą w jakiejś innej szufladce....pozdrawiem....ide na fotka pl...hehe.....wiem wiem żałosne.....:)

gratuluje autorce topiku, widze, ze poznalas juz wszystkich mezczyzn i zaczelas ich nawet grupowac... moze zachowaj swoje zlote mysli dla siebie

jeszcze byka walnąłem....i 2 razy sie wyświetliłem.....generalizują oczywiście miało być

No to ok:) Dziewczyny w wieku 21-25 lat chca tylko facetów z kasą, a te które po 25 roku zycia sa nadal same chca byle czego. Dzieki za uświadomienie, ze generalizowanie jest dobre

nie jeste ani DOBRE ani ZŁE, po prostu jest dla człowieka naturalne i nie ma tu o czym dyskutować. CZytać też nalezy ze zrozumieniem lkllklk :)

skoro dzieki czemuś Twoim zdaniem porządkujemy sobie świat i bez tego byśmy oszaleli to jednoznacznie uważasz to za dobre:o czytać ze zrozumieniem to jedno ale nie rozumieć co sie samemu napisało to dopiero coś:o

jesli generalizowanie jest naturalne to ja jestem nienaturalna i strasznie przy tym z tego faktu dumna

tak czy inaczej jest procesem, którego nie mam zamiaru wartościować. Wcześniej pisałeś/łaś o tym, że osoba ze skłonnością do generalizowania ma problemy natury psychologicznej, a ja starałam ci na to odpowiedzieć, że generalizowanie jest o tyle naturalne, że charakteryzuje każdą jednostke ludzką. I tyle. A to, czy sobie uważasz, że wszystkie blondynki to idiotki, a wszyscy faceci w średnim wieku juz nie mogą to twoja sprawa, rozsądnie jest nie tworzyc tego typu uogólnień, nie popartych badaniami. Ja mówiłam tylko o SKŁONNOŚCI do czegoś, a nie o samym procesie.

wlewaj sobie, żeś nienaturalna, każdy z nas w jakims stopniu uogólnia, tak jak każdy z nas jest w jakims stopniu nietolerancyjny itp.

dziekuje pani psycholozko, moze pani odejsc

generalizowanie jest tu poparte faktami naukowymi: faceci dojrzewaja emocjonalnie o wiele wolniej niż kobiety, za to seksualnie dojrzewają o wiele szybciej, poziom testosteronu we krwi dwudziestolatka jest wyższy niż np. trzydziestolatka, a skoro hormon wzmaga popęd seksualny to oczywiste że statystycznie 20-latek mysli o seksie cześciej niż 30-latek poza tym panujepowszechny pogląd że facet powinien sie wiązać, gdy ma ustabilizowane życie zawodowe i jest wstanie zapewnić swojej partnerce oraz ich dzieciom godne życie; kobiety nie postrzegają 20 latków jako partnerów którzy mogą dac im stabilizacje materialną więc co się taki młody facet bedzie wysilał? używa sobie zycia a na stabilizację przyjdzie jeszcze czas

piszesz o statystykach, to nie jest to samo

Nadal twierdze, ze osoby przesadnie generalizujace maja problem psychologiczny:o Uważam myślenie w rodzaju: "KAŻDY facet chce mnie wykorzystać i porzucić", "KAŻDA dziewczyna marzy tylko o bogatym facecie", "NIKOMU sie nie spodobam", "bez łapówki ŻADEN lekarz mi nie pomoże" za chore i powodujace niepotrzebne frustracje. No cóż, nie chce mi sie o tej posze kłócić:o Dobranoc...

jak dla mnie generalizowanie sprowadza się do zbierania podobnych opinii czy też ocen na ten sam temat, gorzej jesli ktoś uzna to za pewnik bo wyjątki zawsze się znajdą im głębiej się grzebie a spektrum staje się szersze, a no i pozostaje opcja dobierania wydarzeń żeby nam pasowały do teorii...wtedy wystawiamy sie na ośmieszenie...hasło:szuflandia

sa odzwierciedleniem rzeczywistości, po to sie je prowadzi; Widzę, ze wiele jest osób opornych na wiedzę i nie przyjmujacych do wiadomości pewnych oczywistych faktów, ale cóż, takie zycie :) Odzwierciedleniem tego jest chociażby fakt, iż około 70% ludzi czyta tekst nie rozumiejac go jednoczesnie. Obserwując wypowiedzi na forum, jestem skłonna zgodzić sie z tą statystyką. Żegnam, laicy

autorytatywne uważanie sie za lepszego, a pozostałych za laików wskazuje na wysoka inteligencje i kulture osobistą.