Co poczac z taka tesciowa?

Widze ze piszecie tu o wszystkim , wiec i ja postanowilam podzielic sie z wami moim problemem.Otoz dotyczy on mojej tesciowej.Niespelna 2 tygodnie temu urodzilam dziecko i od tego czasu non-stop moja tesciowa przebywa w naszym domu.Maz jest bardzo szczesliwy i uwaza ze to dobrze ze nam pomaga i duzo poswieca dla mnie, gdyz ona jest bardzo zajeta osoba i nawet jak moj maz sie urodzil to ona nie zrezygnowala z pracy tylko wynajela dla niego nianie. Wiem ze ona zrobila to celowo wprowadzila sie do nas zeby przejac kontrole nad naszym zyciem. We wszystko sie wtraca, wszystko wie najlepiej, jak karmic mala jak przewijac ,Praktycznie ja jako matka malo mam do powiedzenia.Probowalam rozmawiac z mezem on twierdzi ze ona ma doswiadczenie i nie powinanm narzekac a poza tym jest z rodziny i to dla dziecka jest lepszego niz opiekunka dochodzaca ktora by wynajal bo jak twierdzi sama nie dalabym sobie rady. Wiem ze ekscesy z tesciowymi nie sa rzadkoscia i pewnie wiele z was dziewczyny je mialy.Blagam doradzcie co robic? Juz dluzejnie zniose obecnosci tej hipokrytki.

do topika na ktorym mozesz o tym pogadac http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2564786

Ja jestem młodą mama i nie zniosłabym tesciowej w domu. Dlaczego maz sadzi,ze sobie nie poradzisz sama? Ja robie wszystko sama choc doswiadczenia nie mam zadnego, nawet do szkoły rodzenia nie chodziłam. A wszystko zalezy od Twojego charakteru, ja tesciowej powiedziałbym dosc, chce sama, a meza opieprzyła za to,ze opowiada sie za matka. Tego tez bym nie zniosła. To Ty i dziecko jestescie jego najblizsza rodzina, mamusia powinna zejsc na dalszy plan. Twoj maz z opisu wydaje mi sie niedojrzały

ale chyba przesadzasz. Moja teściowa bardzo mi pomagała po każdym porodzie,a urodziłam 4 dzieci. Była wspaniałą ciepłą i dobrą kobietą. Wkurza mnie jak dziewczyny narzekają na teściowe,bo mnie mojej brakuje i to bardzo. W święta minie rok jak zmarła nagle. Nie wiesz co masz zrobić? Porozmawiaj z teściową,powiedz,że jesteś jej wdzięczna za pomoc i pytaj często o radę,żeby czuła się dowartościowana. Nie narzekaj, bo póżniej będziesz żałowała.Cieszę się że ja nie mam powodu do wyrzutów sumienia,bo nigdy(a mieszkałyśmy razem 13 lat ) nie pokłóciłam się z teściową.

Wiem ze wyjatki sie zdarzaja, ale wierzcie mi dziewczyny , ze moja tesciowa do nich nie nalezy .

że teściowa jest dwukicowa? Dlatego że chę ci pomóc? Ja uważam że to fantastyczne w pierwszych dniach po porodzie. Niestety nie miałam takiej pomocy i podpierałam sie nosem, żeby przetrwać ten potworny ból kregosłupa i zmęczenie. Uważam, że masz szczęście mając babcię pod ręką. Ale skoro uważasz inaczej, to po prostu powiedz jej, że serdecznie dziękujesz za pomoc ale jesteś juz na tyle silna, że sama dasz rade zająć się dzidzią i domem. Na pewno zrozumie.

Problem w tym ,ze nie wiem jak mam jej to powiedziec , poza tym jesli to zrobie maz napewno bedzie mial pretensje on nie widzi nic zlego w tym ze jego matka mi pomaga.Ale on siedzi sobie calutki dzien w pracy i niewidzi tego co sie dzieje za murami naszego domu.

do moze sie mylę: GŁUPIO ODPOWIEDZIAŁAS. NIE KAZDY MA FAJNA TESCIOWA. NIE CZYTAŁAS TEMATU?

nie kazda tesciowa jest ciepla i dobra kobieta i nie kazdy tak jak ty nie radzi siobie z dzieckiem i chce aby tesciowa pomagala!!! wiec nie pisz takich rzeczy :P Jezeli nie chcesz aby u ciebie mieszkala powiedz jej to sama moze pojdzcie na ugode i niech przychodzi na 3,4 godziny dziennie badz co 2 dzien! Mi tesciowa tez duzo pomogla ,wziela urlop , chciala sie wprowadzic i pomagac ale stanowczo powiedzialam nie! jedynie mogla przychodzic na pare godzin dziennie i przezyla :P Pogadaj z nia tylko stanowczo powinna zrozumiec :) Powodzenia,a tu link do poczytania :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2564786

wiem co czujesz kobietko:D ja mieszkam z tesciowa i mam 5cio miesieczna corcie- po pierwszym miesiacu jej wtracania sie w nasze zycia zrobilam taka awanture mojemu facetowi, ze zrozumial i przedstawil sprawe tesciowej. jednak dalej probuje wymusic na mnie jakies zachowania, ale lekcewaze jej \" rady\" :D

zostaw tesciowa w spokoju idz spac kurwa jaksie zajmujesz dzieckiem?? Przeciez ty jutro rano nawet nie bedziesz miala siły wstac do dziecka a co dopiero sie nim zajac . Siedzisz i pierdolisz na dobrego czlowieka ,ktory Ci chce pomoc a WIESZ TY KASZLOCIE co to znaczy niemiec wcale pomocy?>>

pytanie podstawowe jakie teściówka ma doświadczenie skoro swoim dzieckiem nie zajmowała sie sama tylko wynajęła ninię???

Najlepiej zapytaj sie teściowej, czy jej ktoś pomagał. Czy też ktoś wchodził z butami do jej życia. Jeśli Ci odpowie że nie, to powiedz żeby ona również tego nie robiła. A jeśli odpowieże że tak, to powiedz że Tobie to nie odpowiada, bo to Twoje dziecko, Ty jesteś jego matką, więź między Wami jest najsilniejsza i pragniesz sprawdzić się w roli mamy. Ona już ma to za sobą, powinna się z tym pogodzić i nie zabierać Ci roli matki. Przede wszystkim rozmowa...rozmowa z teściową i mężem. Musisz być stanowcza, musisz wiedzieć czego chcesz. A chcesz żeby teściowa się wyniosła, prawda?

sama sobie ze wszystkim radze, jeszcze za nia sprzatam, gotuje, poza tym studiuje i jakos sobie radze. powiedzialam jej kiedys ze jak chce pomoc to niech ugotuje mi obiad zebym mogla ten czas poswiecic coreczce- zamknela sie i ...nic nie zrobila:)

Wcale mie odpowiedziałam głupio Po prostu wkurza mnie jak takie młode pannice się wywyższają. Nie wierzę w złe teściowe to wy jesteście do niczego bo życie to sztuka kompromisu naaaaawet z teściową.Głupia gadka "nie zniosłabym teściowej w domu" a twój mąż twoją matkę musi znosić? W końcu to dla niego też tesciowa. To wy głupio piszecie!!!

do gosiuniiiiii ---> mądrala się znalazła, nie pasujesz do takiego forum, wiec lepiej sama idź spać. Trudno zrozumiec osobe, ktora nie chce tesciowej w domu? Widocznie potrafisz tylko wyzywac ludzi, a kto na kogo daje znaki, sam sie staje taki....

Ale. co Ty je tłumaczysz ?? Przeciez tj. urodzona chamka ,ktora zamiast zajac sie dzieckiem to pisze bzduy na forum . Powinnas spac ,zeby jutro miec i dobry humor .zeby pozytywna energie przekazac dziecku .

ty glupio piszesz bo znosic mozna dzien ,dwa ale nie miesiacami zwlaszcza jak ktos sie wpieprza w nie swoje sprawy a ty jezeli jestes niemota ktora tylko rodzic zdolala a zajmowac sie juz nie to nie nasza wina :P Tobie pomoc byla potrzebna jej nie jest! Nie widzisz roznicy??

Gosiuniaaa dziekuje za dobre rady , ale skorzystam z okazji ze malutka spi, wiec moge chyba troche sie zrelaksowac przy komputerze? A moja Amelke nie martw sie przekaze jej jutro mnostwo energii

Zeros ten nich pasuje do Ciebie ;) Sluchaj nie chce mi sie ToBA GADAC Wszystko w życiu wraca i wiesz co bedzie za pare lat ??? Jak taka chamka obraza matke Swojego meza?? On ja zostawi !!!a wiesz dlaczego BO NA TO ZASŁUZYŁA . Zycie to sztuka komprosimu ,poswiecen i wzajemnego szacunku

Spoko, ale moim zdaniem skoro nie chce w domu tesciowej, to powinna działać. Powiedzieć co trzeba i już. Dlatego zachęcam Cię, Kajetko, abyś zaczęła działać. Przecież nie musisz pytać się ludzi co począć, skoro sama wiesz najlepiej co dla Ciebie dobre. Na forum zawsze poznasz kilka opinii, jedni Ci doradzą, inni zbluzgają, a wszyscy tak naprawdę mają gdzieś co się z Tobą stanie. Więc posluchaj rady gosiuniiiiii i idź spać, a potem zacznij działać:)

nie przejmuj sie idiotkami ktore pisza bzdury o kompromisach i dobrych tesciowych ktore trzeba kochac. Ty wiesz najlepiej jaka masz sytuacje i to ty bedziesz musiala sie meczyc jak ta kobieta dluzej u ciebie bedzie goscic wiiec stanowczo zadaj swoich praw!

do gosiuniii- wiesz wogole co piszesz? osmieszasz sie dziewczyno- czy ty masz w ogole dzieci ze sie tak wypowiadasz? mam szacunek do autorki ze sama chce sie zajac dzieckiem i je wychowywac. najlepiej siedziec z dupa i nic nie zrobic przy dziecku bo tesciowa wyreczy...phi , nieudolne kobiety, ktore licza na to ze ktos sie zajmie ich dzieckiem

jestem dzieckiem z popeegierowskiej wsi, do szkoly zawsze mialam pod goorke i jestem zla na caly swiat ze tylko podstawowke skonczylam dlatego wybacz mi prosze moje zachowanie :O Jestem po prostu wredna kobieta :O zmarnowalam zycie :O

Głupek głupkowi pomaga:) Wiesz kajetka ja Ci tak z dobrego serca bo jestes dwa tygodnie po porodzie powiem jeszcze tak . ŻYCIE JEST JAK NIEZAWODNY SZWAJCARSKI BANK KTÓRY ODDAJE Z PROCENTEM ALE TYLKO TO CO DO NIEGO WKŁADAMY . JAK KTOS WKŁADA GOWNO TO nA StAROSC DOSTAJE CALY WOR GOWNA!!!!!!!!

do gosiuniii --> coś z Toba nie tak. Najpierw piszesz \"idz spac kurwa\" , \"a WIESZ TY KASZLOCIE\" a wspominasz że życie to sztuka wzajemnego szacunku. Fajnie że sama sobie zaprzeczasz.

wieczorami zakradam sie do osiedlowych smietnikow w poszukiwaniu wczorajszej prasy :O

wiem sama sobie przecze w dodatku rano jak gotuje jajka to skrzecze :O help

Sama jesteś niemota i jak nie wiesz to nie pierdol głupot. Moja teściowa nie robiła nic za mnie po prostu chciała pomóc a ja jej nie broniłam dostępu do wnuków. Nie twierdzę,że karmiła-bo ja karmiłam piersią po 3 lata,nie prała nie gotowała,nie pielęgnowała a jak chciała pobawić się z dzieckiem to nie odganiałam jak wściekłego psa. My jak wiele młodych małżeństw mieliśmy problemy mieszkaniowe i mieszkaliśmy u teściowej. Gosiuniaaaaaaa masz racje zamiast odpierdolić się od teściowej i iść spać,to wypowiada się o rzeczach na których się nie zna. Moje dzieci są już dorosłe więc ja moge tu siedzieć całą noc. A ty Kajetka do dzieciaka spierdalaj.

gosiuuunia---alez banalne cienkopierdy.idz spac cielecino-do szkoly jutro idziesz.zieew