Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niepewna30

Faceci są dziwni......

Polecane posty

Gość Niepewna30

Chciałabym poznać Wasze opinie. Poznałam cudownego (tak mi się przynajmniej wydawało) mężczyznę. Czuły samodzielny wesoły pełen magnetyzmu. Zawsze opowiadał mi co ceni. Że nie akceptuje zdrady, kłamstw i że przeszedł to w poprzednim związku. Opowiadał ze ponieważ nie jest babiarzem i szuka tej jednej jedynej to nie korzysta z nadarzających się okazji i nie sypia z kim popadnie. Można by rzecz po prostu mój ideał. I za takiego go uważałam. Pewnego razu jednak chcąc sprawdzić jego lojalność…zalogowałam się pod innym numerem gg. Przedstawiłam się jako samotna stęskniona seksu opuszczona żona. Nie czułam się w tej roli dobrze ale jednak wabik zadziałał. Mało ze podjął rozmowę to jeszcze podał swój nr telefonu i umówił się ze o 18 mam zadzwonić. Zapytacie się w czym problem? Otóż zadzwoniłam i choć z początku był milusieńki bo nie poznał mojego głosu jak mu powiedziałam kim jestem to zmienił front i stwierdził ze wiedział ze to podpucha i chciał sprawdzić kto mu chce numer wykręcić. Jak rozmawiam z ludźmi to co niektórzy mówią ze on nie do końca jest babiarzem skoro o mnie dbał i wyjeżdżał ze mną na weekendy i wakacje. Co wy o tym sądzicie? Czy dać jeszcze szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes nienormalna
jak można faceta w ogole w ten sposob sprawdzac ? dla mnie jest to tak idiotyczny sposob, ze az brak mi slow .............w necie ludź nie sa sobąi i mozna wypisywac bzdury jakie sie zywnie podoba:O. Dla mnie to w ogole dziwna sprawa, bo jak będąc ze sobą trzy lata nie ozpoznał Twojego głosu ??? a co do sedna, myśle ze to nie Ty z nim powinnas pogadac tylko on z Tobą , bo to Tobie kiełkuje coś teges pod dekielkiem :P przepros go, pogadaj , powiedz mu o swoich watpliwosciach.....jak mozna kogos kochac nie mając do niego zaufania??? jestem 15 lat o slubie z męzem i bywało roznie, ale nigdy to ! przenigdy nie przyszło mi do glowy zeby go w taki czy inny sposob sprawdzac !!!!! To on Tobie powinien dac szanse , nie Ty jemu . Zegnam Panią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes nienormalna
nie wiem skąd sobie ubzdurałam te wasze 3 letnie pożycie :P ................co nie zmienia mojego zdania, nawet gdybyscie się znali 1 godzine :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes nienormalna
nie dasc to gowniarz > kobiety są nie lepsze od fascetow , potrafią wykrecac lepsze numery swoim facetom , a potem jeszcze mają zal do nich !!!!!!! faceci nie uzalają się na prostackimi zachowaniami swoich kobiet :O tylko my kobiety potrafi z gowna zrobic tort......a swoją drogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faceci są jak psy
wywęszą tylko okazję i łapią, a nóż coś pobzykają. Jak kocha, to nie skorzysta, bo jest syty tej swojej jedynej. Dobrze, że go sprawdziłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna30
wiem ze nie powinnam go sprawdzać. Lubię mieć zaufanie, ale podejrzewałam ze nie jest uczciwy i to było silniejsze ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc juz wiesz ze jest
nieuczciwy. Skoro tego nie przyjmujesz do wiadomości to po co był ten test? Skoro po tym wszystkim nadal z nim chcesz być to chciałaś sprawić sobie ból???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna30
Przeciez nie powiedziałam ze chce. Poprostu słyszałam od znajomych ze to taka słabostka którą nalezy wybaczac bo to kazdy facet tak ma. Dlatego postanowiłam dowiedziec się Waszych opinii. Co Wy o tym sądzicie? A może warto czasem dać komuś jeszcze jedną szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasz mu jedną
potem drugą. A mnie się śmiac chce... każdy facet tak ma i to ich słabostka. Nie każdy. Uczciwy tak nie ma. Mój brat inaczej by się zachował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna30
a jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedziałby
że ma dziewczynę i olał kobietę. Nie tylko mój brat by tak zrobił.. Po tym poznaję czy naprawdę facet poza mną świata nie widzi czy jestem na jakiś czas..bo nie ma lepszych opcji w danej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna30
dlatego go własnie sprawdziłam czy umie innej powiedzieć NIE. Wiecie co jest najgorsze ze zagrałam w tej roli straszną idiotkę i na taką idiotkę poleciał. Teraz niestety boli mnie jedynie ambicja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr No
Niepokojacy jest u Ciebie brak zaufania na poczatku zwiazku... teraz sprawa pogorszyla sie, bo zaufac bedzie jeszcze trudniej, a bez tego nie ma zwiazku tylko jakas paranoja. Sprawdzanie faceta bylo glupie, ale juz za pozno. Teraz pozostaje wam rozmowa na ten temat. Jesli bedziesz sluchala wypowiedzi na tym forum typu "moj facet by sie tak zachowal a moj tak", to tylko bedziesz miala metlik w glowie, bo kazdy czlowiek jest inny i ma inna granice tzw. przyzwoitosci, patrz raczej jak na Ciebie to wplywa, a nie sadz pod katem jak kto inny by sie zachowal, bo to nie bedzie Twoj wlasny osad. Rozmowa, rozmowa, rozmowa! Jesli sprawy zaszly tak daleko, to kawa na lawe. A swoja droga - najpierw piszesz, ze to chodzacy ideal, jak chodzi no przekonania, to po co postanowilas go sprawdzac? Zastanow sie czy nie jestes chorobliwie zazdrosna i podejrzliwa?;) Wtedy i u aniola znajdziesz wade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxx
dr No ma rację. Musicie to załatwić między sobą. A takie zdradzanie... Eh... dla mnie bez sensu. Tylko cierpienie później przynosi, co widać na niniejszym przykładzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście
rozmowa... a czego Ty się spodziewasz, ze powie Ci prawdę? Kochanie mam ochotę na inne dupy lub szukam kogoś lepszego? Co za głupoty tu ludzie opowiadają. Daj sobie z nim spokój. Wiem co mówię. Ja też ciągle rozmawiałam, wierzyłam i męczyłam się 3 lata. Szkoda mi teraz tego straconego czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr No
Rozmowa to nie to samo co slepa wiara w czyjas poprawe. Chodzi raczej o wyjasnienie pobudek, co sklonilo osoby do takich zachowan. Oczywiscie nie wiadomo, czy ktos powie prawde, ale w sumie tak naprawde to nigdy nie wiadomo, o tym swiadcza inne rzeczy - czyny, zachowanie, szacunek wobec partnera itp. To ma byc rozmowa rzeczowa, a nie blaganie, zeby bylo lepiej i zeby juz nigdy wiecej tego nie robil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faceci są jak psy
Zostaw go. Skro już się umawia z inną, to pomyśl do czego byłby zdolny za parę miesięcy, lat! Mówię Ci: to typ psa. Jak trafi mu się jakakolwiek okazja, to nie przepuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×