Jaki krem/masc poradzi sobie z czerwonymi plamkami po krostach???

Chodzi o take czerwone placki po (niestety) wycisnietych pryszczach, z ktorych zrobila sie rana. Zostaja po odpadnieciu strupka. Nie chca zejsc. Czy jest na nie jakas rada?

???

to nie sa zwykle czerwone plamki, tylko blizny. Na to niestety krem nie pomoze, owszem moze troche rozjasni, ale zostana juz na zawsze. Mozna sie ich pozbyc tylko leserem. trzeba bylo wczesniej o tym pomyslec i nie wyciskac. Lepiej pomeczyc sie pare dni dluzej z syfkiem niz do konca zycia z bliznami. Dla rozjasnienia sprobuj kremow z cynkiem, albo Cepan. W aptece. Mi osobiscie zlagodzil te plamki sudocrem. Pozdr

juz nigdy nie zejda??? no nie zartuj...

to sa blizny! ewentualnie po pary latach zbledna calkiem, ale pozostana nierównosci na skorze. NA pewno nie pozbędziesz sie ich w tydzien czy miesiac. nie wiem tez jak duzo masz tych plamek, jak sa glebokie, czy gdy patrzysz pod swiatlo to widzisz otworki w skorze... to wszystko ma znaczenie. i czy masz jakies tam pojedyncze pryszcze raz na jakis czas czy zmagasz sie z trądzikiem, a jesli tak to raczej na pewno masz blizny, ktorych niejest latwo sie pozbyc.

też mam ten problem niestety,ja robie peeling kilka razy w tyg i schodzą mi te blizny po kilku miesiącach,czasem tygodniach, ale zeby sie naprawde ich pozbyć to powinnać sie wybrać do dobraj kosmetyczki(dermatologa)

sa to pojedyncze plamki, plaskie, bez zadnych dziurek itp. Po prostu czerwone.

no to sa zwyczajne ranki. Kup cos z olejkiem herbacianym, sa takie punktowe zele na wypryski przyspieszajace gojenie, one zawieraja wszystkie potzebne do tego skladniki. Popieram poprzedniczke: częste peelingi, zetra zaczerwienienie. Jednak najlepszym lekarstwem jest czas, chociaz nie, jeszcze lepszym jest po prostu nie wyciskanie, Bo jeszcze nie daj Boze blizn sie nabawisz...