Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magdziaka 23 lata

JAk podawać niemowlęciu żółtko doświadczone mamy poradzcie coś

Polecane posty

Gość Magdziaka 23 lata

Mój synek zaczał właśnie 9 miesiac życia a ja nie dałam mu jeszcze żółtka bo miał ciagle alergie i nie wiedzielismy od czego. Teraz sie to wszystko wyciszyło i chce spróbowac dawac mu cos innego do jedzenie . Jak narazie uparł sie na zupki gerbera z indykiem i wszystko inne zwraca. Mama mówi ze powinien juz cos zaczac gryzc np chrupki kukurydziane i nie jesc papek gerbera tylko słabo zmiksowana zupe zrobiona przez swoja mame . Jak karmicie swoje pociechy w tym wieku? To żółtko mam ugotować czy zrobic jakis kisiel mleczny ? Tylko jak ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja corenka ma 8 miesiecy i od jakiegos czasu podaje jej tez zoltko. moze najpierw zaczne od tego, ze tez ciagle jest na sloiczkach. :) troche tez i z nudow ale usprawiedliwiam sie faktem, ze nasz pediatra uwaza ze zupki ze sloiczkow sa najlepsze a w kazdym razie duzo zdrowsze niz te gotowane przez nas same. :) moja corenka bardzo lubi rosolki (sloiczki oczywiscie). nie sa one juz typowa papka bo ich konsystencja jest juz bardziej grudkowata. jezeli chodzi o zoltko, to ugotowane dodaje je do zupek. moja corenka ma juz od jakiegos czasu 5 zebow wiec bardzo lubi gryzc chrupki kukurydziane - najlepsze sa popularne flipsy i.... kabanosy czosnkowe. :) a poza tym lubi wszystko to co jest jej jeszcze zakazane a jedza np jej rodzice lub braciszek np ziemniaki z bigosem. maluszki uwielbiaja wyprobowywac nowe smaki, oczywiscie wszystko z odrobina zdrowego rozsadku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika z bydg
kiedy moj maly byl jeszcze maly :-) rowniez podawalam mu zupki ze sloiczka, natomiast jesli chodzi o zoltko to przewaznie surowe mieszalam z papka i stawialam w garnuszku na ogien zeby sie zagotowalo, podobno taki sposob jest lepszy, bo dodatkowo zageszcza zupke ( jesli sama ja przyzadzasz) i nadaje jej inny smak niz jak dodajesz ugotowane zoltko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniko, masz racje. tez czytalam ze surowe zoltko dadaje sie do zupki i gotuje razem z nia. ma to jednak zastosowanie gdy samemu sie zupke gotuje. natomist zupka ze sloiczka jest juz na tyle gesta, ze nie trzeba jej jeszcze dodatkowo zageszczac. moje rozwiazanie z dodawaniem ugotowanego zoltka do zupki jest zwiazane tylko z tym ze w tym wieku dzieciatko powinno juz to zoltko zjadac a jakos trzeba to zrobic. moja mala czasm lubi takie zotko samo bez dodatkow. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja jestem z...
Ja od kilku dni gotuję zupki sama(do tej pory jadł Gerbera, ma 6 m-cy). Skład zupki domowej: 4 małe marchewki, mały ziemniak, powinien być kawałek pietruszki(piszę powinien, bo jak ugotowałam z pietruszką to nie chciał jeść, a bez niej zjadł ze smakiem), łyżeczka świeżego masła i troszkę cukru lub soli(troszeczkę- na czubek łyżeczki). To gotuję w małej ilości wody, ale trzeba dolewać podczas gotowania, bo szybko paruje. Jak już zmiękną warzywa przekładam do miksera i miksuję(moje bobo tylko papki narazie je). Oddzielnie gotuję kawałeczek mięsa z piersi kurczaka(ok. 2 łyżeczki, czy jak wolisz sześcian wielkości orzecha włoskiego). Ugotowane mięso miksuję razem z zupką i gotowe. A jesli chodzi o żółtko- możesz ugotować jajko na twardo, wyjąć żółtko, przekroić na pół i zmieszać z zupką( w 7 i 8 m-cu pół żółtka co drugi dzień, w 9 m-cu całe co drugi dzień). Surowe żółtko dodane do gotujacej się zupki to też dobre rozwiazanie. Aha, ja nie zgadzam sie z twierdzeniem, że zupki ze słoiczka są zdrowsze niż domowe, ale to zdanie moje i mojego pediatry. Ja ze słoiczka daję tylko deserki z owoców, bo mały tartego jabłka nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuńka
Gotowane jajko albo samo żółtko przetrzyj przez sitko do zupki i wymieszaj, ja tak robię z zupką domowej roboty którą daję rzadziej niż kupną,te zupku ze słoiczków są teraz przepyszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostrzenica..
ma synka 6 miesiecznego niespelna.. i malemu powoli juz zaczela dawac produkty poczawszy od kaszek herbatek.. co jakis czas chodzi do doktorki i ta jej mowi co maly moze juz.. i tak ostatnio mama poinformowalam mnie ze jak siostrzenica byla u niej z malym do dawala mu na spokojnie rozolek z kluseczkami innym razem nawet jakies danie z kapusta.. bo maly sie rwie i jeczy jak mama jego jada sama.. wiec musi sie dzielic.. i tak np jak mial 4 miesiace-5 miesiac sama dawalam mu strte jablko z cukrem... Dzieewczyny!! tylko prosze nie robcie tego co moja sasiadka!! zrobila z corki TUCZNIK!!! malej cale zycie drobila... i tak dziecko mialo przeszlo rok a nie umialo gryzc bo mamusia troskliwa wszytko drobila mielila.. do rosolu wwalila ziemniali potluczone i pasla core... A teraz 12latka ma dobre 50kg zywej wagi jak nie wiecej...!!!! Nie popadajcie w skrajnosci... w malych ilosciach maluchowi z biegiem czasu pomalu podajcie potrawy.. Moja mama smiela sie ze mialam niespelna 2 miesiace jak wyssalam pyze od taty.. mama jak to zobaczyla to jej sie slabo zrobilo.. A tata sie smial.. smakowalo jej to zjadla.. I nic mi nie bylo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdzianka 23
dziekuje dziwczyny za podpowiedzi jutro ugotuje zupke sama z jajeczkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annik73
Z uwaga przeczytałam wasze wypowiedzi i chcę prosić o rad. Mój synek choruje na atopowe zapalenie skóry. Ma sześć mcy i karmie go tylko neutramigenem. Cztery butelki dziennie. Chcę zacząć karmic go jakąś kaszką, kupiłam sinlac i próbuję. Z początku próbował jeść, ale po kilku próbach zaciska usta i nie chce otworzyć. Wszelkie próby doprowadzaja go tylko do płaczu. Nie chce jeść. Ja wiem że muszę bardzo uważać z jedzeniem ale co wy robicie jak maluch nie che otwierać buzi? Czy ktoś miał taki problem i jak go rozwiązał? Błagam o odpowiedz bo jestem już całkiem załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zmuszaj go do jedzenia łyżeczką jeśli nie chce, bo to tylko pogorszy sytuację. Jeśli z butelki je chętnie to możesz dosypywać kaszki lub kleiku ryżowego do mleka- w ten sposób zagęścisz mleko, a także podwyższysz jego kaloryczność. Polecam kaszki i kleiki Bobovita. Aha, pamietaj żeby dawać zagęszczone mleko przez smoczek z większą dziurką(przeznaczony do półpłynnej kaszki). W tym wieku Twoj synek powinien jeść juz jakieś warzywa, owoce i zupki, bo samo mleko to za mało. Może przekona sie do łyżeczki, ale nic na siłe, spróbuj za kilka dni. A może kaszka mu nie posmakowała? Może spróbuj podac mu jabłko w słoiczku Gerbera, ma łagodny kremowy smak, albo zupkę-krem jarzynową. A czy synek dobrze przybiera na wadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolek 9
a propos jablko z cukrem?krytykujesz sasiadke a 6 miesiecznemu dziecku napewno nicSIE NIE DOSLADZA tym bardziej owocow.sama fundniesz dziecku nadwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hagelblutetee
a dlaczego podaje sie dziecia zoltko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żółtko jest źródłem żelaza i cynku(który wzmacnia uład odpornościowy), które wraz z innymi mikroelementami odpowiadają za prawidłowy wzrost oraz harmonijny rozwój psychoruchowy dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mój synek(7 m-cy) nie chce jeść (albo wydaje mu się że nie chce) to mu daję do ręki komórkę z kolorowym wyświetlaczem.Tak go to fascynuje, że zjada wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleńka ;)
Witam ;) moja córa ma już 8 miesięcy i tez ma Atopowe zapalenie skóry. Wiadomo, ze trzeba uważać na potrawy i bacznie obserwować dziecko, reakcje na pokarm. Ja podaje jej prawie wszystko oprócz truskawki bo ma uczulenie. Wszystko podaje ale po troszku. Troszkę gotuje a troszkę daje ze słoiczków. Żółtko podaje tak jak wyżej, czyli gotuje z potrawą. Jęśli dziecko na początku nie będzie chciało jeść kaszki to nie ma się czym przejmować, u mnie też tak było, teraz wcina wszystko. POzdrawiam wszystkie mamy ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×