Wszystkie te małe urocze rzeczy...

Witam, zakladam ten watek i chcialbym, by stal sie on takim zbiorem roznych malych rzeczy, jakie robia faceci dla swoich kobiet, a ktore sprawiaja im tyle radosci :) Jak powszechnie wiadomo to wlasnie kobiety wymagaja od swoich mezczyzn, by byli kochani, uroczy i cudowni... ale im czesto koncza sie pomysly na takie male drobnostki, ktore nic nie kosztuja, a ktore sprawiaja wam przeciez tyle radosci :))))))) Jesli wiec wasz facet zrobil ostatnio cos, co wyzwolilo w Was nieodparta chec rzucenia mu sie na szyje, to prosze wpiszcie ta rzecz do tego watku :)) i Wy faceci, jesli zrobilisice cos slodkiego to tez podzielcie sie z innymi :) Pozdrawiam, Fabio

nie uderzył

mój pojechał 600 km w jedną strone żukiem po prezent;) jechał 21 godzin

A mi sprawia radość wielką jak SAM powie \"pogilam Cię\" :) a nie wiecznie ja musze prosić \"pogilasz mnie?\" od razu rogala na buzi mam :D też nic nie kosztuje lubie tez jak coś upichci,ugotuje :) uwielbiam jak on gotuje, zawsze smaczne potrawy robi :) mniaaam uwielbiam jak mnie posmyra po włosach, dotyka palcami.......oooojjjjooooojjjj wtedy to już koniec,po mnie :)

A ja lubie jak mi raniutko robi pachnaca kawe..i przynosi do łazienki i sie nie drze ze siedze tam 40 minut... Aha-i lubie jak mnie nosi na barana!!!

lubie tez jak piesci palcami moje wlosy lonowe, zawija loczki na palec i sie nimi bawi..oejeje, to takie milutkie, ze od razu skurcze pochwy mnie biora.. I lubie jeszcze jak wyjmuje z nosa gila i mnie nim gila po buzi. Najbardziej lubie takie dlugasne gile z wilgotna koncowka, tak sie fajnie ciagna po wlosach :D i jeszcze jak sam na to wpadnie debil jeden, to jest fajnie, ale czasem to musze krzyknac: Pafnucy!! wyciagaj gila i do roboty. Ojejje, taka jestem...heeeee :D :)

zapomnialam dodac, ze lubie czasem jak smyra mnie wilgotna przepocona skarpeta po twarzy. A jak mam bardziej drapiezny humorek to moze mnie tez schlastac ta skarpeta po buzi i jeszcze zalozyc mi na glowe swoje majty. Wtedy to juz OJEJJjjj :D

Ja lubie jak siada obok mnie na łozku bierze moje stopy sobie na nogi i bawi sie nimi....smiesznie sie wtedy robi. Lubie tez jak robi mi masaz... Lubie gdy bierze moja reke w kawiarni i całuje i przytula do twarzy. Ale nie wiem czy juz jestesmy razem,nie odzywa sie do mnie:(

ale ty zabawny jestes :D ho ho ho

zapomnialam dodac, ze w wolnych chwilach uwielbiam bawic sie z moim gilasem z swietego Mikolaja. Ja zakladam czerwony stroj, ktory pieknie opina moje ksztalty i pokrzykuje Ho Ho HO, a on jest reniferem Rudolfem (zawsze zima odmraza nos, biedny gilas) i smyram go pejczem po zadku krzyczac razno HO HO HO. Takie niewninne przyjemnosci :)

i ujezdzam mojego renifera z okrzykiem ho ho ho, a on radosnie porykuje :D