Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmm78

nienawidzę swojej nowej pracy

Polecane posty

Gość mmm78

Podjęłam nową prace, ale totalnie mi nie odpowiada nie odpowiada mi w niej nic zarobki atmosfera zakres obowiązków (a raczej brak ich sprecyzowania) itd nienawidzę tutaj przychodzić i myślec że następnego dnia muszę tam wrócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
wspolczuje... ja tez kiedys bylam w takiej pracy... 2 miesiace chodzilam i sie trzaslam na mysl ze mam caly dzien tam spedzic... z banda pijakow [bo to praca w kasie na wyciagu narciarskim] i upierdliwymi narciarzami... Koszmar okropny :/ Ale zima sie skonczyla to i praca sie skonczyla uff! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeśli mozna wiedziec co to za praca .. i czy pracownicy są nie mili ... powiedz nam więcej o tej cholernej robocie czemu jej tak nie nawidzisz ? Pozdrawiam autorke 👄🌻 trzymaj się i niepoddawaj Pozdrawiam :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm78
Stoję przy szosie E8 na 14-stym kilometrze za Bełchatowem. Pogoda marna, klientów jak na lekarstwo, no i mam podejrzenia, że Grisza nie odprowadza za mnie składek na ZUS :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hi hi ale to śmieszne miało by

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka7
To ją zmień:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
juz dosc swojej pracy atmosfera, wynagrodzenie , umowa zlecenie juz 9ty miesiac, co se z tym wiąże brak urlopow a prcuje jak na etatcie............. z jednej strony z chcecia bym to zostawiła i poszukała czegos innego, z drugiej boje sie ze przy dzisiejszym bezrobociu będe szukala z rok czasu ;((( a nie moge sobie pozwolic na tyle czasu bez pracy tabletki na uspokojenie , zacinąć zęby i znów do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm78
dostałam się tutaj z polecenia (wcześniej pracowałam gdzie indziej i sami zadzwonili z pytaniem czy chcę dla nich pracowć, poprostu dowiedzieli się o mnie że nie pracuję w tamtejszej pracy zadzwonili po referencje a ja nie mając nic lepszego zgodziłam się). Z tamtej pracy wyleciałam po roku solidnej racy (mój szef wręcz zadręczał prezesostwo żeby mnie zatrudnili, wkońcu ktoś tam musiał "naginać", ale przyszedł ktoś z góry i musiałam zwolnić miejsce "córci" jednego z szefostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm78
a tutaj koszmar ludzie - tragedia, ilekroć wychodzę komuś na przeciw odrazu "nie", niektórzy tak noszą wysoko główki wysoko że śmiech, większość ma wykształcenie średnie uzupełnione jakąś za przeproszeniem "gównologią" no ale jakoże wybili się do pracy takiej jak ta czują się nawyrost lepsi "przerost formy nad treścią", zarobki też mam mierniutkie, nie wspomnę o samym miejscu pracy Urząd od 40 lat nawet nie pomalowany, chociaż komputerki jak się patrzy odecciewa się wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolijaterre
to i tak Cie podziwiam, że jeszcze tam siedzisz. Ja miałam rok temu taką sytuację, że przyjeli mnie do pracy i ustalili ze mną określoną stawkę wynagrodzenia, chodziłam tam tylko 2 dni i trzeciego dnia odbyła się rozmowa, że jednak nie są w stanie mi dać tyle ile mówili bo akurat firma jest w złej sytuacji finansowej. Moja reakcja była taka, że zaśmiałam się temu pieprzonemu prezesowi w twarz i powiedziałam, żeby z ludzi nie robili idiotów. I wyszłam. Zawsze chciałam to zrobić hehehe ;) A tak poważnie to prezesowi mina zrzedła, bo sie tego nie spodziewał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaa
Ja tez nie znoszę swojej roboty ale dzieki Bogu pracuję tam tylko do piatku. Ludzie na etacie są tam kimś, ja jestem na zlecenie i traktuja mnie jak zwykłego śmiecia:( Dodam, że to praca w państwówce. Niby na pozór najlepsza na swiecie, ale nic bardziej mylnego!:( Wogóle to nie mam szczęścia do roboty:(albo godziny do dupy, albo kasa nikczemna, albo ludzie z ktorymy siedzę w pokoju są jacyś dziwni i zadufani w sobie, albo szef ma zryty beret:( TRAGEDIA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracujący_78
Ja mam dokładnie ro samo, mam dość mojej pracy, klimat i ludzie są ok, ale za to co rusz jestem w delegacji, w domu jestem tylko gościem:( Zarobki nan niezłe, więc planuje popracować tutaj do wakacji, odłożyć trochę, ale na to nie jest praca która lubię:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszukaj najpierw nowej, a w tej powiedz, że mi to teraz lotto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×