Co było a nie jest nie pisze się w rejestr.

w takim razie co Ci powiedział? ;>

nie chce do tego wracać, zbyt zabolało. Pozdrawiam

Chciałabym zapomnieć o tych wszystkich wpadkach organizacynych na moim weselu. To była masakra,zaznaczam,że przyjęcie organizowała specjalnie wynajęta na tą okazję firma .

Na przełomie czerwca i lipca pojechaliśmy rodzinnie do Chorwacji, mąż, nasz 5 letni syn i ja. Wyjazd załatwił mąż kupując ofertę last minut na dzień przed wyjazdem. Nie zwróciłam nawet uwagi do jakiej miejscowości jedziemy. Okazało się,że to Vodice, ten sam hotel w którym byłam na wczasach w 2000 r. z moim ex. Wtedy,kilka tygodni po tym wyjeździe rozstaliśmy się, zachował się jak ostatni... i skończyło się. Specjalnie o nim nie myślałam ale jak znalazłam się w tym samym hotelu to wspomnienia od razu wróciły. Cały czas o nim myślałam,choć nawet nie wiem co teraz robi.

Mój ex zaprosił mnie na swój ślub, oficjalnie jesteśmy przyjaciółmi, aby mu zagrać na nerwach poszłam tam ale fatalnie się czułam.

miałam chwile słabości i prawie chciałam żebrać o miłość ale szczęśliwie przetrwałam i wyszłam z tego z godnością, to był mój sukces

był przypadkowy, z kimś, kt był dobrym znajomym; potem wszystko z nim się zjebało :( w dodatku on był raczej ...kiepski, ale i tak było nieźle ;) nie seksu żałuję, ale tego, że z nim, a znałam go 10 lat :(

czas do tyłu sprzed 10 lat jak żeniłem się z moją żoną, to małżeństwo to kompletne nieporozumienie

był zupełnym nieporozumieniem, wróciłam, chcę zapomnieć.

jak pomyślę, to aż strach, z kimś tak obleśnym