Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki_888

Dlaczego to tak boli.....

Polecane posty

Gość miki_888
wŁasnie weszłam do domu kuiłam sobie fajne ciuszki i zaraz lece na solarium. Narazie jestem pozytywnie nastawiona i mysle ze uda mi sie przyciągnnąć jego uwage a jednoczesnie wcale nie bede miała zamiaru do niego podchodzic i rozmawiac. Nie odzywa sie ja tez nie zobaczymy kto zrobi to pierwszy... ja wczoraj napisałam ostatnia smsa przed południem a potem juz była cisza.. napsałam wtedy ze sie w tym wszystkim gubie i ze cierpie ze niechce wiecej płakać .. teraz dopiero wiem ze ten sms był głupi ale w tamtym mo,mecie czułam sie fatalnie to było tuż po jego telefonie. mam nadzieje ze bede dzielna ide tam z kolgą którego on nie zna. Pewnie moje dobre samopoczucie bedzie sie utzrymywało do momętu kiedy ich nie zobacze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!! olewać olewać i jeszcze raz olewać- to dotrze do tępaków co stracili! mój wczoraj zadzwonił jakby nic i myslał ze bede płakac albo bede cierpiętnicą!!! a ja powiedziałam ze na imprezke sie szykuje!!! i to była prawda. powiedziałam ze nie mam czasu teraz z nim gadac, ogólnie u mnie super i baluje juz trzeci dzień. ale sie wkurwił!!! zeszłam na dół bo znajomi mieli po mnie przyjechac- a ten dzwonił chyba z 50 razy...oczywiscie nie odbierałm., a na dole pod blokiem mój facet w samochodzie!- po miesiącu olewki mojej osoby!!! powiedział czesc i wsiądź do samochodu- haha- odpowiedziałam ze chyba jest chory !!!i podjechali znajomi to weszłam do nich! ale miał mine!!! dzwonił cały wieczór, rozładował mi telefon...podłaczyłam o 5 rano- gdy wróciłam i znowu dzwonił. ale jazda!!! nagle dowiedziałam sie ze mnie kocha, po co mi inni frajerzy. martwi sie... dzis zadzwonił ze chce przyjechac...ciekawe co dalej... olewajcie!!! ale pokażcie jak wam super... jak wesoło i jak sie bawicie...pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki_888
szczesciara ja wczoraj byłam na imprezie on tez tam był z tą swoja ... jej na szczescie nie widziałam no i dobrze... najpierw spotkałam znajomego który z nim był a potem natknełam sie na niego. wziął mnie na bok bo powiedział ze jest obserwowany a potem mówi daj mi buzzi ja na to ze nie ... był pijany spalony oczy mu latały we wszystkie strony coś tam powiedział ja też…. zaczełam odchodzić on coś mówił nie odwracałam sie to nie było nic istotnego potem usłyszalam tylko narazie i już nic więcej... bawiłam sie bardzo dobrze bardzo chciałam iśc na ten koncert ale chcac nie chcac szukałam go w tłumie... głupa jestm kurde tylu kolesi sie za mna ogladało a ja o tamtym.. cięzko mi strasznie wiem juz ze teraz sie nie bede odzywać przetrwam jakoś mam nadzieje ze sie uda ... ale najgorsze jest to ze on chce i mnie i tamtą... bo ze mną moze szczerze rozmawiać opowiada mi wszystko a dla niej jest sztuczny i mówi jej co mu pasuje to chore... meczy mnie swoja osobą a ja nie umiem sie uwolnić… Nadal go kocham i to boli ale wiem ze nie mogę mu tego pokazywac. Cierpie a nie powinnam nie zasługuje na to a on o tym dobrze wie ale mnie rani i po tym wszystkim ja nadal go kocham to jest żenujące…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×