Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maja__________21

która używała prostownicy do włosów? pytanie!

Polecane posty

Gość maja__________21

mam kręcone włosy, z których jestem bardzo zadowolona, ale czasami mam ochotę na małą odmianę jeszcze nigdy nie używałam prostownicy do włosów, w związku z tym mam kilka pytań: - czy prawdą jest że bardzo niszczy włosy? optymalnie jaka częstotliwość jej używania jest dozwolona, aby nie zaszkodzić za bardzo włosom? - jak długo utrzymuje się efekt? (zaznaczam że nie mam włosów typu Baranek, mam średniej wielkości loki - piszę o tym bo domyślam się że im mocniejszy skręt tym trudniej prostować) - jakiej firmy polecacie mi prostownicę (oczywiście żeby nie była porażająco droga :) ) ? - ostatnie, najdziwniejsze pytanie - czy włosy faktycznie po użyciu prostownicy są PROSTE ? bo słyszałam różne opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneett
ja mam tą pierwszą, i nie jest wcale dobra, podejrzewam ze ta druga tez nie za bardzo, tzn. prostuje włosy, ale duzo włosów przy tym mi sie wyrywa, poza tym są suche i zniszczone na koncach, prostowałam kiedys u fryzjera i tam tez nie polecali tych tani prostownic, fryzjerka powiedziała mi zeby była dobra prostownica to z 200 zł trzeba wydać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzieeek
Podsłuchałam dziś właśnei jednego fryzjera, który zapytany o prostownice podał prostą analogię: jeśli używasz żelazka do prasowania ubrań i zostawisz je na materiale na dłużej, to proste, że się zniszczy! Ale jeśli używasz normalnie z umiarem, zgodnie z zaleceniami, to nic się nie dzieje, a wręcz przeciwnie - wyglądają lepiej. Podobnie jest z włosami.... To tyle, co do szkodliwości używania prostownicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja__________21
eee, nie... jednak ponad 200 zł to nie na moją kieszeń :O ewentualnie mogę wydać do 100 zł to może inaczej : która z Was jest zadowolona ze swojej prostownicy? takiej która NAPRAWDE prostuje włosy? jakiej firmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja__________21
eee, nie... jednak ponad 200 zł to nie na moją kieszeń :O ewentualnie mogę wydać do 100 zł to może inaczej : która z Was jest zadowolona ze swojej prostownicy? takiej która NAPRAWDE prostuje włosy? jakiej firmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja__________21
eee, nie... jednak ponad 200 zł to nie na moją kieszeń :O ewentualnie mogę wydać do 100 zł to może inaczej : która z Was jest zadowolona ze swojej prostownicy? takiej która NAPRAWDE prostuje włosy? jakiej firmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja prostuję włosy od dwóch lat(codziennie)i nie są w ogóle zniszczone(często słyszę od innych,że mam ładne błyszczące włosy).Z tego,co zrozumiałam,to Ty nie masz zamiaru prostować włosów tak często jak ja wiec myślę,że nie masz się czym przejmować-chociaż są różne rodzaje włosów.... a ja mam taką prostownicę-tutaj jest tania,ale ja kupiłam ją w Anglii i była droższa i jestem z niej bardzo zadowolonahttp://www.allegro.pl/show_item.php?item=75562303

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomilllka
a jaka jest najlepsza prostownica? CZy to prawda ze na pare jest lepsza niz inne? I jaka firma? bo bym chciala z babyliss albo philipsa... sama niewiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam prostownicę jonową z philipsa (kosztuje ok. 250 zł), polecam. PS. Był już kiedyś taki topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja__________21
no, ja nie chcę prostowac codziennie, raptem parę razy w miesiącu ale wiesz, kiedyś farbowałam, zniszczyłam sobie końcówki, dość długa dbałam potem o włosy, dziś mam piekne, zdrowe, bardzo gęste, lśniące... dlatego bardzo mi zalezy aby ich nie zniszczyć :( ale skoro mowicie że rzadkie zabiegi prostowania nie zaszkodzą.... a wiesz że przed chwilą tez oglądałam tę prostownicę Vidal Sassoon? :) Jednak wciąż nie odpowiedziałyście mi na 2 pytania: - jak długo utrzymuje się efekt? czy to kwestia kilku godzin czy dłużej? - czy włosy faktycznie są potem proste? Bo jak prostownica tylko lekko je wygładza, to ja nie chcę bo ten sam efekt uzyskam na bardzo grubych wałkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi pasuje ta
moja kolezanka tez ma krecone wlosy i prostuje je ta prostownica http://www.allegro.pl/show_item.php?item=75624603 ja osobiscie tez ja polecam a wlosy mi sie nie niszcza i trzyma nawet przy duzej wilgotnosci a to dla loczkow jest wazne!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam i powodzenia przy wyborze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja__________21
Dziękuję bardzo. A powiedzcie w takim razie - czym różni się ta o której ostatnio pisała dziewczyna, od tej o której ja pisałam wyżej. Ta druga ma więcej funkcji (bo plus karbowanie), a jest tańsza, czemu? Czy zawsze większa cena = większa jakość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim przypadku efekt prostych włosów utrzymuje się zależnie od pogody(są bardzo podatne na wilgoć)i raczej nie jest to wina prostownicy,ponieważ nawet po prostowaniu u fryzjera profesjonalną prostownicą też się lekko falują jak jest bardzo wilgotno. a co do ceny,to nie radzę bardzo oszczędzać,ponieważ możesz później żałować,a szkoda wyrzucać pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włosy są proste, a ile czasu to zależy od poddatności włosów na wilgoć i od pogody. Jak pada, to przed prostowaniem spryskuję włosy lakierem. Ja prostuję od kilku lat i jakoś specjalnie nie narzekam. A do tego jeszcze farbuję włosy. Ja polecam prostownicę z nawilżaczem, czyli pojemniczkiem na wodę. Włosy są bardziej błyszczące i mniej się puszą i odstają po prostowaniu. Ja mam prostownicę Philipsa. A w ogóle radzę zainwestować w prostownicę porcelanową, podobno najmniej szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!weszlam na ten topik ipomyslalam sobie ze napisze co wiem..otoz ja prostowalam sobie wlosy okolo roku wlasciwie co drugi czy trzeci dzien bezprzerwy..nie zauwazylam znaczacej roznicy w zniszczeniu ich czy tym zeby wypadaly.. moje utrzymywaly sie proste przez caly ten czas do nastepnego mycia.wiem ze niektorym dziewczynom przy wilgotnej pogodzie sie szybko spowrotem skrecaly (ale mi nie:))..co do ceny za prasownice to ja za swoja jakies dwa lata temu dalam chyba jakies 90zl..wtedy jak myslalam o kupnie i rozmawialam ze znajoma fryzjerka to mi mowila zebym nie kupowala takiej do 50zl bo one sie nawet dobrze nie nagrzewaja i nie maja odp temperatury do prostowania wlosow..teraz z tego co rozmawiam ze znajomymi to tez slyszalam ze takie co sa dobre to kosztuja z 200zl ale mysle ze z tanszymi tez mozna sprobowac ale proponuje taka kolo 100zl i lepiej nie tansza..a co do niszczenia sie wlosow to ja nie uzywalam zadnej odrzywki choc pewnie byl to moj blad ale znajoma ktora non stop prostuje uzywa odzywki do prostowania wlosow sa takie do kupienia a jesli nie znajdziesz to proponuje jakas tlusta odzywke ktora bys nakladala tylko przy prosotowaniu wlosow wtedy nie beda sie przesuszac..co wiedzialam to napisalam..pozdrawiam..i papa;) aha! przed prostowaniem wlosow zawsze nakladalam jakas odzywke bo jesli tego nie zrobilam po wyprostowaniu mialam jedna wielka szope na glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja__________21
mam jeszcze jedno pytanie własciwie to tylko raz widzialam jak się prostuje włosy - było to robione mojej koleżance która i tak zawsze miała proste włosy :O - po prostu uważała że po prostowalnicy ma gładsze, bardziej ułożone, o bardziej błyszczącej powierzchni moje pytanie: czy wszystkie dziewczyny które się tu wpisały mają kręcone włosy? bo mnie nie zadowala opinia kobiety która i tak ma proste włosy a sobie wygładza prostowalnicą. Interesują mnie opinię dziewczyn które mają naturalnie loczki - jak ja. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moje włosy się kręcą zdecydowanie, ale do jakiegoś mocnego skrętu im daleko. Jak bym miała długie włosy, to pewnie miałabym kręcone, ale nie takie \"barankowe\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajkaa
jak cchesz meic naprawde dobra i pozadna prostownice to radze ci ise wybrac do dobrego salonu fryzjerskiego. fakt, ze prostownica niszczy wlosy, staj sie po niej matowe i neimile w dotyku.ale jak ktos dba o wlosy to nie widze problemy zeby arz an jakisc czas zafundowal soebi tak zmiane. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja__________21
Przypomniało mi się. Moja koleżanka która ma włosy w mocnym skręcie, tzw baranek, a ma długie - prostowała sobie na swój ślub. Prostowała w salonie fryzjerskim!! Dobrym salonie!! Podczas samego ślubu i przez wieczór były proste, ale w nocy, na weselu, po północy zaczęło "puszczać" i zaczęły się kręcić. Rano znów miała baranka. Tak wiec: nie weim ile taki zabieg kosztuje w salonie, ale z całą pewnością uważam że bardziej opłaci się ponieść jednorazowy wydatek w postaci prostownicy, niż wydawać pieniądze u fryzjara, skoro długotrwałość efektu jest taka sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odgrzebuje
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każda prostownica nawet
najlepsza niszczy włosy! ja mam profesjonalną za 300zł. Niestety prostuje po każdym myciu, bo mam siano na głowie a siano mam właśnie od prostownicy. Błędne koło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalle
ja mam właśnie takiego "baranka" i włosy za ramiona :P Po prostowaniu może nie są idealnie proste ale delikatnie falowane i to mi odpowiada :) efekt utrzymuje się ok 20 godzin. Raczej nie są jakies zniszczone ale zawsze przed prostowaniem nakladam odżywkę . Za prostownice dałam 100zł z hakiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam włosy falujące. Dodatkowo są strasznie podatne na wilgoć:( wystarczy lekka mżawka a moje włosy się puszą i wyglądają strasznie. Dlatego postanowiłam kupić sobie prostownicę. jakieś pół roku temu kupiłam prostownicę ceramiczną firmy mpm product z serii kobieca linia i jestem bardzo zadowolona. Zapłaciłam za nią 89zl a spisuje się bardzo dobrze:) ważne że ma regulację temperatury. Teraz używam prostownicy 2, 3 razy w tygodniu i włosy mam proste:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicza24
wiesz... ja mam z natury proste wlosy ale mimo wszystko czesto je prasuje. Nie uzywam swojej, chodze do fryzjera.koszt ok20zł jednorazowo. Jestem bardzo zadowolona, sa one bardzo gładkie i błyszczące, efekt utrzymuje sie do pierwszego mycia włosó:( niestety.Czy niszczy to włosy?? Na pewno tak ale ja sobie nie załuje bo efekt jest po prostu super.Uważam że mam troche zniszczone juz te włosy od prostownicy ale przeciez wlosy odrosną nie??? Bardzo polecam ja jestem zadowolona!!!!:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja__________21
a teraz troche praktyki :) nie dziwcie mi się o te pytania, ale nigdy prostownicy nie używałam czy mam to robić po umyciu włosów? bo kiedyś słyszałam opinię że tak samo jak farbować trzeba po kilku dniach od umycia (bo wtedy włosy są lekko natłuszczone i jest powłoka ochronna), tak prostować też nie od razu po umyciu czy używacie odżywki przed czy po prostowaniu? rozumiem że mówicie o odżywce BEZ SPŁUKIWANIA? czy używacie dodatkowo czegoś? lakieru, żelu, pianki - aby zachowac efekt? no i czy w ogóle o czymś jeszcze powinnam pamiętać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze radze
sugeruj sie MOCA prostownicy te o mocy 20 W, 45 W a nawet 75 W sa slabe..minimum 100 W, a najlepiej 120... za taka o mocy 100 W zaplacisz ok. 60 zl. ale przynajmniej wyprostuje wlosy, te tanie, sa slabe, zle prostuja..tak mi sie wydaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już pisałam wcześniej, że czasami lakieruję włosy przed prostowaniem. Normalnie myję głowę szamponem, potem nakładam odżywkę normalną do spłukania, spłukuję, czekam aż mi włosy wyschną, wcieram na końcówki serum do zniszczonych włosów, czekam aż mi włosy wyschną i wtedy je prostuję albo następnego dnia rano. Ostatnio od mojego fryzjera dowiedziałam się, że nie powinno się chodzić spać z mokrą głową, bo to tak samo niszczy włosy, jak suszenie lub prostowanie. Więc wolę niszczyć je raz - prostowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×