zazdrość wobec byłego

czy koniecznie ból, złość i zazdrość gdy widzimy swojego eks w objęciach innej musi oznaczac miłość? wg mnie nie Ja już na pewno nie kochałam swojego byłego faceta, co więcej - byłam wtedy z innym którego kochałam, a jednak gdy dowiedziałam się że eks bierze ślub i jego dziewczyna będzie miała dziecko, przepłakałam całą noc. Dzis mnie to już tak nie boli, chociaż czuję się dziwnie wiedząc o tym i np. patrząc na nasze wspólne stare zdjęcia gdy się śmiejemy i całujemy (mam je bo nie wyrzucam nigdy fotek)

widzisz tak naprawdę ty ex kochałaś i kochasz a to że zdradzałaś to było zauroczenie , powiew nowości, nawijanie na uszy twoje tego co chciałaś usłyszeć. Podświadomie myślałaś że wrucisz do niego, wybaczy ci zdrady i będziecie znowu razem, a związek z tamtą przekreślił twoje wyobrażenia i czujesz ból (pomyśl co on czół gdy ty zdradzałaś go) . Uświadomiło ci to że powrotu nie będzie nigdy a twój wybór niekoniecznie był taki jaki sobie na początku wyobrażałaś ( wyidalizowanie sobie nowego bez widzenia jego wad przy równoczesnym szukaniu wad byłego). Po czasie zauważyłaś że nowy nie jest aż tak nowy, też pierdzi i nosi skrpetki bo trudno udawać 24 godziny idealnego. Było mineło czasu nie cofniesz , daj mu spokój, nie pisz nie dzwon, nie mailuj może za kilka lat spotkacie się na ulicy i pogadacie jak dwoje ludzi co było dobre a co złe i dlaczego się spieprzyło = życie. Mogę ci powiedzieć że on nigdy ciebie nie zapomni a to jak będzie pamietał zależało od tego jak żeście się rozstali. P.s. widziałem jak po latach kobieta błagała na kolanach swojego byłego o szansę powrotu ale on już kochał inną i był z nią w związku. To było bardzo smutne dla niej i jego że tak się pogubili i tyle złego narobili.