Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieszczesliwy

utracona milosc... jak odzyskac???????

Polecane posty

Gość nieszczesliwy

Hey! wybaczccie ze na forum "damskie" pisze... ale tutaj jest dosc duzo kobiet wiec mysle ze ktoras z Was pomoze... Sprawa wyglada tak. Rozstalem sie z dziewczyna po ponad 3 latach... a rozstalem przez pewne glupstwo... bynajmniej tak sadze... ano chodzi o to ze: rozmawialem z pewna dziewczyna na gg i rozne rzeczy sobie pisalem... i padlo pytanie czy jestem "sam" napisalem ze tak, po 3 dniach rozmowy mielismy sie spotkac w umowionym miejscu. i tak tez sie stalo. Tyle ze ta dziewczyna byla moja dziewczyna i to ona prowadzila te rozmowe... ale przez to sie nie skonczylo. tylko przez to ze ja oklamalem (moja kobiete) ze powiedzialem tej dziewczynie ze jestem sam, i ze gadam sobie z nia od 1 dnia, a nie od trzech... to i dzieki temu uslyszalem "koniec z nami, klamales mi prosto w oczy". Pozatym chcialbym powiedziec ze chcialem sie spotkac z ta dziewczyna zeby w pewnym sesie odbic sobie... poniewaz ona tez sie spotkala wczesniej z kims poznanym na gadu... i to dlatego... przeciez nie zerwalbym z nia po 3 latach, bo sobie poznalem jakas laske na gg i poszedl z nia odrazu do lozka... w tym rzecz...! ona ma nowego chlopaka teraz... i chce jak najbardziej ograniczyc nasz kontakt!nie odbiera tel nie odpisuje na sms itp... ja nadal kocham te dziewczyne i wiem ze to jest ta jedyna... a wiem dlatego, ze nigdy po 2-3miesiacach tak bardzo za swoja ex dziewczyna nie tesknilem i nie czulem tego co teraz!! pomozcie prosze!!!to bardzo wazne dla mnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buchacha
genialna dziewczyna!!!!!! :) mądra i dobrze Ci tak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomon morela
srały muszki wiosną...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to Ci ta zemsta..
na dobre nie wyszla kolego.choc wcale Ci sie nie dziwie ze chciales dac jej nauczke. moj facet tez sobie kiedys flirtowal przez neta (ale nie ze mna tylko z jakas zdzira ktora poznal na imprezie-fuj!!) i jak to wyszlo tez mu powiedzialam ze mnie oszukal i ze to koniec. ale on po tym zerwal z nia kontakt, zlikwidowal gadu i walczyl o mnie no i mu sie udalo. generalnie to straszna bzdura, bo jak sie kogos kocha i chce sie z nim byc, tak jak Ty piszesz, to sie tego nie robi i kropka!! nawet jesli ona Ci to kiedys zrobila. a skoro tak szybko zapomniala o Tobie to byc moze nigdy Cie nie kochala i tylko szukala pretekstu zeby zerwac-a wiadomo faceta latwo mozna podpuscic(taka smutna prawda), wiec spryciula to wykorzystala-brawa dla niej za pomysl. wspolczuje ale czlowiek uczy sie na bledach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ci powiem tam co ma byc to bedzie,i sie nie martw , jak ma byc twoja to bedzie , wiem ,ze eto boli ja tez jestem w zwiazku moim pierwszym 3 lata, i moj facet tez sie bawił na gg , i ja nawet czytałam archiwum , moze nie powinnam , ale czułam ,ze cos nie tak, i była kłotnia , ale potem skasował gg , i powiedział , ze ja jestem jedyna a te gg to juz historia... zycze powodzenia, jak kocha to wroci , wiem ze łatwo mi mówic ale to zyciowa prawde, wiec podnies sie i nie mysl o tym bo sie tylko zadreczysz pap:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwy
dzieki za dobre mysli... mam nadzieje ze cos sie uda z tego zrobic... tylko jak sie pozbyc tego kolesia... doslownie szukam haka na niego... i ciezko cos znalezc... mam nawet namiar na kolesia i cosik o nim wiem... wiem ze tylko laski zalicza i ma sporo za uszami... jego najdluzsze zwiazki to 3misiace... ta moja ex dowiedziala sie o nim co nie co i to nie tylko w slowach... i nadal ufa tem kolesiowi... nie bardzo wiem jak do niej mam podejsc... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwy
dodam jeszcze... ze ona twierdzi ze ja jej nie interesuje.... ale codziennie moj blog czyta jakims cudemm... nie wiem co mam myslec? czy ona jakos specjalnie to robi czy jak!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej beczki
do nieszczesliwy: moze odpowiesz mi na pytanie dotyczące mężczyzn? jestem ze swoim chlopakiem 2lata, milosc, cudowne chwile, wszystko co najpiekniejsze laczy nas nadal. podczas wakacji przezylismy kryzys, praca za granica, ciezko bylo momentami, duzo rzeczy na glowie, stres, no i jednak troche zali i problemow sie zebralo przez ten czas bycia razem-nie potrafilismy tego przeskoczyc. czyli wakacje pokazaly ze w trudnych chwilach nie radzimy sobie sami ze soba a co dopiero z partnerem. po powrocie rozstalismy sie, ja przez jakis czas probowlam walczyc ale po jego "potrzebuje czasu" "nie teraz" odpuscilam. mielismy caly czas kontakt, ale ja zylam swoim zyciem. tydzien temu nagle do mnie przyszedl, powiedzial ze nadal mnie bardzo kocha i nie potrafi zyc beze mnie. ale co z tego skoro znow sie waha, mowi ze nie radzi sobie z problemami, ze nie dorosl i nie wie co ma robic. jak mam to tlumaczyc? jestem pewna ze na tych rozterkach zawazyly wakacje, on stanal w obliczu takuich problemow jakich nigdy nie znal. kocha mnie ale nie dojrzal do tego? o co chodzi z tym meskim dojrzewaniem? nagle chlopiec z dnia na dzien budzi sie ze snu i widzi ze zycie to nie je bajka? ze to nie tylko zabawa, piweczko, kumple i smiech po pachy? aha, no i moze jeszcze wiek, to ze konczymy studia? jesli przychodzi Ci cos do glowy (badz komukolwiek innemu) to napisz, bede wdzieczna pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej beczki
a o dziewczyne walcz!! jak czyta to znaczy ze sie interesuje co u Ciebie, moze sama nie wie czego chce. zawsze warto probowac!! tez wychodze z tego zalozenia, wiec bede przy tym moim "dziecku" cierpliwie trwac, moze w koncu dorosnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej beczki
a o dziewczyne walcz!! jak czyta to znaczy ze sie interesuje co u Ciebie, moze sama nie wie czego chce. zawsze warto probowac!! tez wychodze z tego zalozenia, wiec bede przy tym moim "dziecku" cierpliwie trwac, moze w koncu dorosnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwy
-----> z innej beczki hmm Twoj przypadek jest dosc "ciekawy" z tego co mysle roznego rodzaju problemy zblizaja ludzi... i byc moze i w Twoim przypadku tez tak jest... z reguly z facetami tak jest ze budza sie oni po jakims czasie... jednak jesli chodzi o mnie to ja wiem czego chce... sa poprostu ludzie i ludzie... wiesz przeciez ze charakterow jest wiele...!powiem Tobie szczerze ze chcialbym alby w moim wypadku bylo tak zeby ona sie odezwala, sprawiloby mi to strasznie wielka radosc! i wracajac do Twojego pytania... ja na Twoim miejscu pomoglbym tej osobie podjac decyzje, skoro zalezy Tobie na nim! ps dzieki za odpowiedz... i ja sie nie poddam!!powiem cosik jeszcze!ostatnio sie z nia spotkalem jakos udalo mi sie ja namowic... chcialem porozmawiac, jednak nie udalo mi sie jej przekonac do pwrotu... ale ona odchodzac dala mi jeszcze buzi w czolo... i w sumie z taka smutna mina odeszla. Staralem sie jej przypomniec nasze wspolnie spedzone chwile, wakacje itp itd... mam wrazenie ze ona poprostu sie boi... bo jak mnie widzi cyt"wspomnienia wracaja"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz lat nieszczęśliwy
? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwy
------>ile masz lat a czy to takie wazne??? pomiedzy 21-25... ale co to ma do sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz lat nieszczęśliwy
ma i to bardzo wiele. mężczyźni długo dorastają. nie wiadomo czy twoje zabawy na gg z innymi skończa sie tak jak obiecujesz. niektorych to za bardzo pochłania. na miejscu tej dziewczyny nie ufałabym tobie. bo na jakiej podstawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyglada na to, ze caly ten cyrk, ktory odstawila twoja panna byl wlasnie po to, by z toba zerwac. dales sie zmanipulowac na cacy. nie wydaje mi sie, aby byla szansa oraz sens odzyskiwac kogos, kto ukartowal tak podla gierke, by sie po prostu ciebie pozbyc w taki sposob, aby odebrac ci argumenty obronne. swoja droga, coz za pokretna logika panny, ktora oskarzyla cie o klamstwo i z tego powodu z toba zerwala, a sama to klamstwo wyrezyserowala. ona oklamala cie w takim samym stopniu, jak ty ją. co za perfidia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwy
-------->ile masz lat... to wytlumacze sie... po 1 komputera uzywam tylko i wylacznie do pracy, zajmuje sie grafika komp. wiec pochalania to dosc czasu... po 2 jak napisalem wczesniej zrobilem to tylko i wylacznie po to aby w pewnym sensie sie odegrac jej... i tyle... bez zadnych podtekstow... a to ze poszedlem na spotkanie, to tylko po to zeby zrobic jej na zlosc i tyle... pisalem o tym wczesniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwy
----->timandra masz w pewnym sensie racje... ja jej dokladnie to samo powiedzialem, ale jakos nie udalo sie jej przetlumaczyc, ona jest poprostu dosc ciezki przypadkiem, ma taki charakter ze ciezko jej jest cos przetlumaczyc, ale ogolnie da rade. I powiem Ci ze jest o co walczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem twoj punkt widzenia i trzymam kciuki, choc wroze ci powodzenie tylko, jesli nie uda jej sie z tamtym. wroci, jesli dostanie po emocjonalnym pysku, wtedy dojdzie do wniosku, ze najlepszy jest stary dobry misio, ktory przeciez tak kocha mimo robienia z niego ciula i idoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwy
---->timandra masz racje... nikomu zle nie zycze ale z tamtym mogloby nie wyjsc... zobaczymy... oczywiscie napisze jak cos sie ruszy do przodu, jutro tzn dzis sie z nia bede widziec, bo ksiazki ma mi pozyczyc... moze cosik wymyslic ciekawego?? zeby tak w moja strone spojzala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee, wiesz, co mi przyszlo do blond glowy?? a moze w ten sam sposob zmanipulaowc tamtego i ja troche, bezbolesnie dla niej i skutecznie dla ciebie? wiem, ze to plugawa, niska metoda, krecia, podla robota, ale w koncu kto mieczem wojuje ten od miecza ginie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz lat nieszczęśliwy
wiesz, a ja mysle, ze ta metoda nic nie da. czy wy sie w ogole jeszcze spotykacie? kiedy ostatnio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwy
--------->ile masz lat... ostatnio jakis 1,5tyg temu... no i dzis bede sie z nia widziec... pozatym ona raczej stara sie uniknac kontaktu... w sesie telefonicznym, zauwazylem pewna zaleznosc, przez tel albo sms ona nie bardzo chce rozmawiac, zas tak na zywo wyglada to nieco lepiej! wyglada jakby coraz bardziej sie miekka robila... ale moze mi sie wydaje o tylko sobie humor poprawiam??....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz lat nieszczęśliwy
co cię przy niej trzyma tak naprawdę? bo skoro ona ma innego, a spotyka się z tobą to co jest dla ciebie ważne, co jest dla niej ważne? czy można być z innym, a kochać drugiego, przecież to pewien rodzaj prostytuowania[przepraszam, za uzycie tego wyrazu, ale nic innego nie przychodzi mi na mysl].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autora
Wcale o nia nie zabiegaj, nie lataj za nia.....sama do ciebie przyjdzie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwy
----------->do autora a powiedz jaka tego gwarancja?? ja jestem cierpliwy i powiem szczerze... nie bardzo mi sie podobaja te jej spotkania z tym kolesiem... jestem poprostu zazdrosny... nie chce pozatym zeby z nimi dalej to zaszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autora
Dziewczyny jak sie za nimi za bardzo lata i czuja sie gora...traca szacunek dla faceta...to z mojego doswiadczenia. Gwarancji ci nikt nie da. Ale jest takie powiedzenie: "pusc wolno, jak ma byc twoje to wroci". I to sie sprawdza, u mnie przynajmniej. Jestem kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz lat nieszczęśliwy
a skad masz pewnosc, ze juz nie zaszło? dlaczego sadzisz ze nie mogla sie w nim zakochac, ot tak po prostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwy
--------->do autora skoro tak sadzisz... moze i tak bedzie --------->ile masz lat... hmm... powiem Tobie ze znam dosc dobrze ze wiem ze od tak z kims tak szybko nie pojdzie... i jestem tego bardziej niz pewny. mimo tego ze kobiety sa dosc "skomplikowane"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autora
Jesli jej nie oszukiwales przez te 3 lata wspole, to to co sie wydarzylo nie jest powodem do rozstania. Chyba ze jest przebiegla i miala tego faceta na oku....i wszystko dlatego wyrezyserowala...A wtedy to nie masz czego zalowac. Niektore dziewczyny sa jak (za przeproszeniem) malpy: jednej galezi jeszcze nie puszcza, a juz trzymaja druga.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz lat nieszczęśliwy
z ta galezia to i u facetow tak jest czasem. na twoim miejscu nie cieszylabym sie bo to jest zbyt pospieszne. wydaje ci sie ze ja znasz bo byłes kilka lat z nia. ale ja tez bylam z facetem 3 lata i okazało sie ze mimo tej wiedzy facet mnie oszukal. pozbadz sie tej pewnosci, dobrze ci radze. nie mysl sobie ze zle ci zycze, ale czasem warto sie mile rozczarowac niz dostac obuchem w glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×