Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gazoska

wstydliwy problem...

Polecane posty

Od pewnego czasu mam maly problem... Bardzo czesto mam gazy. Doslownie co kilka minut. Nie wiem czym to moze byc spowodowane, nie zmienilam niczego w diecie... Najgorszej jest wieczorem, a wszystko zaczyna sie po poludniu... jest mi z tym strasznie ciezko, studiuje i wprowadzialm sie do mieszkania studenckiego gdzie nikogo nie znalam, caly czas sie powstrzymuje, ale juz kilka razy po prostu nie wytrzymalam, nawet nie bylam w stanie tego powstrzymac. Podobnie jak jestem z chlopakiem, a to juz najczesciej wieczorem. Jestesmy juz dlugo i jak ktoremus z nas sie zdarzy to juz nawet nie reagujemy, przeciez to normalne. Ale tez z kolei nie chce przez caly wieczor pierdziec co kilka minut i tez sie powstrzymuje. Czy nie wiecie czym to moze byc spowodowane??? JAk temu zaradzic...? Mam nadzieje ze to nic powaznego...( Prosze o jakies rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co to moze byc...
ja mam gazy jak jem rodzynki...moze jesz cos takiego ostatnio co moze je powodować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie to na pewno nie od jedzenia, bo ja rozumiem gdybym zjadla cos innego niz zwykle i przez dzien, no dobra nawet dwa mialabym gazy. Ale ja to mam codziennie, a jem to samo co zawsze od ladnych juz lat, wiec to na pewno nie od jedzenia bo musialabym miec to odkad pamietam. A zaczelo sie jakos niedawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spruboj zjesc ugotowana marchewke,jesli nie pomoze to idz do lekarza albo do apteki tam ci cos dadza napewno-i nie wstydz sie - to normalka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały kazio
Tez masz problem...wal że sie aż spódnica uniesie...chłop będzie w siódmym niebie...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierz mi lub nie, ale mam ten sam problem. na szczęście studia mam już za sabą, ale ile się namęczyłem to tylko ja wiem. zwłaszcza jak wykłady były od 18.30 do 20.00. też kiedyś tego nie miałem. moja teoria jest taka, że po prostu producenci żywności zaczynają po cichu dodawać do żarcia takie dawki chemii, że człowiek nie jest w stanie tego znieść. moja rada - nie wstrzymuj bo utyjesz i nabawisz się mnóstwa problemów. albo sobie z chłopakiem załatwcie jakąś stancję skoro piszesz że przy nim jesteś swobodna. mówię Ci, bo sam doświadczyłem że po długotrwałym wstrzymywaniu takie sensacje mogą przyjść, o jakich nie piszą w podręcznikach medycyny. niestety żyjemy w popierdolonej kulturze, gdzie rzeczy naturalne stają się wstydliwe. kumpel jest w anglii i mówi że tam się nie krępują, tylko u nas \"wyższe sfery niepierdzące\" a najbardziej mnie wkurwia jak ktoś mówi, że pierdnięcie oznacza brak kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a) sprawdź czy nie masz grzybicy układu pokarmowego - candida albicans b) powiązane z pierwszym - ogranicz węglowodany w diecie (zwłaszcza słodyczne, cukier, miód, białe pieczywo, potrwy mączne etc) bo grzybki się tym żywią. w każdym razie objawy klasyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ezma
moze to zespol jelita drazliwego...ja tez to mam, szczegolnie nasilowne w ciagu dni roboczych - co zgadzaloby sie z teoria jelita drazliwego, gdzie czynnikiem glownym jest stres. rozumiem cie i wspolczuje. u mnie te zaczelo sie bez przyczyny. idz do lekarza, ja rowniez w najblizszym czasie sie wybieram. daj znac co ci powiedzial. ja mieszkam za granica, wiec moze metody leczenia sa inne, wymienimy sie doswiadczeniami. ale - podobno jest to b. ciezkie do zlagodzenia...ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×