Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zmeczona

zmeczona zyciem

Polecane posty

zalozylam wczoraj topic na dyskusji ogolnej ale mnie tak tam zjezdzaja ze go przenosze tutaj....moze na zyciu uczuciowym ktos cos powie ciekawego Siedze teraz w nocy przed komputerem i czuje ze juz nie wytrzymam dluzej...mam 27 lat a czuje sie jakbym przegrala zycie... pojutrze mija 5 miesiac od slubu...Moj maz spi w pokoju obok a ja czuje ze zaraz sie udusze... Czuje ze sie wypalilam.Nic mnie nie cieszy.Powinnam byc szczesliwa-jestem zdrowa,mam kochajaca sie rodzine,mam dobra prace...ale co z tego. Moj maz jest dobrym czlowiekiem.Dba o mnie,kocha mnie,dobrze zarabia,jest przystojny...Powinnam go kochac-na pewnien sposob go kocham,ale jak pomysle ze mam z nim spedzic reszczte zycia to mnie boli wsyztko...A mija dopiero 4 miesiac naszego malzenstwa.. Wiem powinnam sie cieszyc-mamy ladne mieszkanie w centrum wroclawia,mamy dobry samochod,nie brakuje nam pieniedzy..Ale czuje pustke...Nie chce nawet myslec o dziecku,wariuje w sobie kiedy ktos robi aluzje...Nie chce dziecka! Mialam ambicje,chcialam zwiedzic swiat,chcialam wyjechac na rok do Stanow...Teraz zwiedzam swiat,ale w hotelach i na basenach, a ja marze o tym zeby isc przed siebie po stepie i nie myslec...Maze o Afryce a nie o Cyprze czy Krecie! Pracuje w dobrej firmie-ale nie o tym marzylam.Co dziennie to samo-budzik-zeby,tonik-krem-fluid,roz na policzki-konturowka-cien-tusz-sniadanie-buzi na dowidzenia-praca-kubek z ikei-ramka ze zdjeciem nabiurku-sms od meza-obiad-kino/spacer/TV-kolacja-sex-spac Sex...tez udany,nie jest zle,piesci mnie,ale ja maze o czym innym-wiazanie,klapsy,na stole,w wannie itp.. Studiowalam w warszawie-kocham to miasto!Chcialam tam zostac,jednak maz koniecznie chcial wrocic do wroclawia.Nie lubie wroclawia.Wiem ze jest piekny ale tesknie za stolica,za tym ruchem,kurzem,ludzmi,starowka,widokiem na palac noca.. Czuje wielka pustke..Slucham oddechu meza i czuje ze chce uciec... Dlaczego tak jest?Czy jestem nienormalna?nie chce tak zyc!Co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganczes Panczes
najlepiej przenies topik na Diety! kur...to jest jedno forum kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz mnie za idotke?jedno forum ale PODZIELONE i kazdy dzial ma innych bywalcow,wiesz?czy moze za trudne to dla Ciebie?A wiesz ze jak klikniesz w diety to Ci wyskakuje co innego niz jak kliniesz na Uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganczes Panczes
a wiesz,ze ludzie patrza na to co pjawia sie na gorze,wewntualnie wiecej swiezych ? zmecznoa idiotko,popatrz na biede innych,moze cos zrozumiesz ksiezniczko na ziarnku grochu,ktora nie ma kto w dupsko wyruchac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyżówka
no dobra, powiedzialam, co mysle, i co? nie wiem, czego spodziewasz sie po tym forum, ze wszyscy zaczna Cie zaraz pocieszac i mowic, ze swietnie Cie rozumieja? moze niektorzy pociesza, a inni zaprezentuja Ci wlasny punkt widzenia, moze zamiast zaczynac kolejne identyczne topiki, troche sie nad soba zastanowisz? bo tylko sie uzalasz, jakie to masz straszne zycie, i jaka to jestes nieszczesliwa, ale jakos nie chcesz zauwazyc jednej prostej rzeczy: ze to TY sama sie w to wpakowalas, wiec teraz zamiast sie wyzalac do calego wszechswiata, moze sie wreszcie puknij w glowe i zacznij uczyc sie na bledach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam ten wywiad ,poczytaj ,zobacz która z Was ma prawo byc bardziej zmeczona ,zobacz jaka szczęściara jestes kobieto. Pewnie Twój problem też jest ważny ,życzę Ci abys odnalazła swoja teczę ,pozdrawiam http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53662,3042927.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podenerwowana i już
To ja Ci powiem mój harmonogram dnia... budzik o 4:30 - ubrać się - złapać torbę - do pracy. potem 8 h przy maszynie - nuda - złe myśli - papieros z chłopakiem na przerwie - całus od niego - ale dręcząca myśl: dlaczego wtedy zdradził i czy więcej tego nie zrobi?? - dół - depresja i niepokój - senność - koniec zmiany - dom. sen - obiad - komp - debilne fora i GG - depresja i niepokój - czasem spotkanie z chłopakiem/koleżanką - kolacja - spać - czarne myśli. Tobie się chyba po prostu nudzi, kobieto. Gdybym ja miała kochającego męża, dobrego i wiernego, oraz fajną pracę - naprawdę bym się cieszyła życiem, a nie plotła farmazony o wiązaniu i klapsach :O Powstawaj sobie przed 5 i pobądź z kimś, kto zawiódł, to będziesz tęskniła za swoim ciepłym gniazdkiem. Obudź się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierzę Ci zmęczona,po prostu nie wierzę w ani jedno Twoje słowo,śpiąca królewno,a jeśli mówisz prawde to współczuję,bo nie znam kogoś tak żałosnego i przegranego.Nie liczyłaś chyba na niczyje zrozumienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezmi czasemciezko
ty tak marudzisz bo nie masz zadnych zmatwien i problemow 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmeczona -> troche nie zrozumialam tego co napisalas-> napisz czego w zyciu ci brakuje,moze nie kochasz meza jestes z nim nie szczesliwa czy o co ci chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za nudząca sie
baba, zal mi jej..idz sie zabic jak ci tak źle głupia krowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokrzywa
Nie przejmuj się tymi atakami, agresją ludzie pokrywają brak argumentów ;-) Nie znam Ciebie, Twojej historii ani drogi, którą doszłaś do tego małżeństwa, jeśli się mylę - popraw mnie... Mam wrażenie, że wszystko przyszło Ci łatwo, niejako "stało się" przy niewielkim lub zgoła braku nakładu Twojej energii. Gdy los podsuwa nam rarytaski na złotej tacy rzadko kiedy potrafimy je docenić. Postaraj się nie gonić za ułudami, nie szukaj problemów tam, gdzie ich nie ma, nie kuś, bo możesz stracić wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulotna....
zmeczona zyciem ....> mam wrażenie ze jestes osobą, która jeszcze nie wie czego tak do konca chce, czego tak naprawdę pragnie i co jest jej celem w życiu... Na kazdym etapie podejmujemy nowe wyzwania i nowe cele, jednak decydując sie na malzenstwo z brakiem swiadomosci ..mozemy czuc sie niezrealizowani. Mąż nie musi byc przeszkodą do realizacji twych marzeń, twych pasjii i do cieszenia się każdym nadchodzącym dniem. Uważam że jest to kwestia Twojego poczucia własnej siebie i do realizacji własnych pragnień. Wiesz.....sądząc po twej dzisiejszej postawie, przed Tobą daleka droga. Jednak wierzę że znajdziesz w sobie tyle siły że każdy kolejny dziń powitasz z uśmiechem na twarzy. Uwierz mi....wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje wszytskich co podchodza do problemu normalnie,a nie wyzywaja mnie od leni i mowia ze jaest mi za dobrze. fakt bylam za bardzo ulegla w czasie kiedy podejmowali za mnie inni moja decyzje zyciowa,ale ja bylam za bardzo zagubiona.Myslalam ze go kocham,on tak nagle sie oswiadczyl,nie bralam tego pod uwage i zanim to przemyslalam juz zamawiali termin i sale a ja mowilam ze nie wiem czy chce.Matka stwierdzila ze mnie rozpuscili,ze milosc przyujdzie z czasem...Dalam im za dlaeko zabrnac.Chce zebyscie mi doradzili...Czy ryzokowac,wyjechac?Czy czekac,moze przyjdzie ,milosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezes kuli ziemskiej
najlepiej przenies ten topic do swojej wlasnej dupy . kurwa przewraca sie w dupie od tego dobrobytu . na poczatku mysallem ze to prowokacja ale zaden idiota by tak dlugo prowokacji nie ciagnal ty jestes jakas popierdolona . ksiezniczka sie znalazla szkoda faceta na taka glupia pizde jak ty . nara glupia cipo przez takie idiotki jak ty cierpi reszta kobiet bo je podciagamy pod takie kretynki Afryka ? co jeszcze moze kurwa lot na marsa ?? kreta zbrzydal ?? niektorzy po 10 lat nie ruszaja sie na wakacje z domu bo ich nie stac . ciekawie czy twoj maz wie co mu szykujesz bo jak dla mnie to pachnie zdrada moze nie teraz ale za rok , 5 lat . spotkasz bogatego , ktory cie bedzie utrzymywal i serwowal wycieczki weelkendowe do kapsztadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zmęczonej
Po pierwsze: Jeszcze nie dorosłaś do założenia rodziny. Współczuje mężowi. Po drugie: Życie to nie bajka. Jest długie szare i do dupy. Po trzecie: Za dużo się filmów naoglądałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
phi weekendowe?czlowieku ja sobie latam na pare godzin po buty do los angeles...zazwyczaj w przerwie na lunch...a co do krety...no coz...akurat moi rodzice mieli pieniadze zeby ich dzieci zwiedzaly swiat i na krecie bylam juz 6 razy wiec sie nie dziw ze chce zobaczyc innem miejsca a nie te w ktorych bylammmmmmmmm!!!!!!! przepraszam powaznych ludzi za ten wybuch ale denerwuja mnie niektorzy gowniarze,ktorzy nie rozumieja problemow i udaja psychologow.Ty masz problem co do garnka wlozyc( a trzeba sie bylo uczyc i radzic sobie w zyciu) a ja mam problem bo mam za duzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i uprzedzam to co sie moze pojawic\"masz za duzo podziel sie z innymi\".Dziele sie.Regularnie daje pieniazki do domu dziecka,w ktorym wychowal sie moj porzyjaciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie ta kobieta jest
popierdolona sluchac i trawic nie mozna tego co ona wypisuje . to jest jakas zenada temat do kasacji , zmeczona do kasacji , wroclaw profilaktycznie tez do kasacji . zaorac i posadzic buraki albo jakas inna marchew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilika
naprawde straszny problem :D chce mi sie smiac bo moze gdybys nie obnosila sie tym bogactwem to ludzie odpowiadali by Ci normalnie;/ Niby rozumiem Twoj problem , ze nie takie zycie jest Twoim spelnieniem itd. ale naprawde wiekszosc forumowiczow chcialaby miec takie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam jedna rade dla ciebie
uwolnij meza od siebie jesli go kochasz - szkoda chlopa na takie cos jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak mam inaczej przedstwaic moj broblem?CZUJE SIE JAK W ZLOTEJ KLATCE I MI Z TYM ZLE!Nie moge byc nieszczesliwa bo kazdy mi mowi ze mam kase to dlaczego?to ze mam pieniadze to znaczy ze mam byc szczesliwa?tylko kasa sie dla was liczy??!!??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto ile w tobie
buty , pychy i arogancji ... za to kobiety w tobie nie ma w ogole :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie hajtnij ze mna
wychodze miesiecznie 1400 na reke z nadgodzinami skoro pieniadze ci szczescia nie daly .... hmmm tylko za co my bedziemy do tej afryki jezdzic ?? sama sobie zaprzeczasz z jednej strony piszesz ze kasa szczesca nie daje a z drugiej chcesz sie wozic po swiecie . tylko za co pytam albo jak?? autostopem ??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdolisz farmazony, ze az rzygac sie chce, nawet nie moglam tego wszystkiego przeczytac do konca, bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy tak na nia najezdzacie?ja w niej nie widze pychy i buty ale za to widze mnostwo zazdrosnych osob ktore sa tak perfidne i chore ze obrazaja ja z zazdrosci ze ma te pieniadze. Kochana zmeczona.Radze jak najszybciej zrobic rachunek sumienia...po co sie oszukiwac i meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nawet i autostopem!tak jak na studiach kiedy utzrymywalam sie sama,bez pomocy rodzicow!i jezdzilam po europie stopek z przyjaciolmi i wolealam to niz podroze z mezem samolotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielska dusza
Nie mam siły sie rozpisywac. Powiem jedno: Walcz o swoje życie , o swoje marzenia!! Rozczarujesz rodzine, zranisz męża ale odzyskasz swoje życie. Jedyne słuszne jest to co czujesz sercem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×