opowiedzcie o swoim najlepszym sexie

w kazimierzu, pol wieczora i pol nocy spedzona w lozku, nicnierobienie, pieszczoty do upadlego, milosc, euforia, git pozycja, odlot,i takie tam.... eh memories...

ty zboczona kobieto .Przez takie kurewki jak ty jest tak mało dziewic.Pseudo katole .NIe znacie przykazań?Seks dopiero po ślubie .Po co chodzicie do kościoła .Na pokaz oczywiscie.Nigdy bym sie nie umowil z baba ktora nie jest dziewicą./

seks dopiero po ślubie?? a które to przykazanie??

nvert to po co tu wpadłeś? wypad do kościółka

dobre! probostrz! hahahahaha!

lubię sex w dziwnych miejscach a w tym roku kochałam się w rezerwacie traw trawy były po pas i wprawdzie było niewygodnie ale szum traw nad głową to rekompensował a świadomość, że kilka metrów dalej - dróżką idą ludzie - dodatkowo kręciła było suuuuuuuuupeeeeeeer!!!!!!!!!!!!

ja pamiętam jak kiedyś zrobiłam to ze swoim wykładowcą zaraz po zajęciach, szok, ale miło to wspominam! :D

Bylismy przyjacióŁmi i pewnego dnia przyszlam do niego, piliśmy piwo, a potem już jakoś to poszlo to byl piękny , niezapomniany wakacyjny wieczór, kochaliśmy się do bialego rana i wypróbowaliśmy naprawdę wszystki pozycje, nawet go nie podejrzewaloam o taką sile

znowu tu jesteś, prymitywna podszywaczko ? miłej zabawy życzę :D

więcej proszę...