Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość synia23

Dziewczyny prosze was nie zamartwiajcie się!

Polecane posty

Gość synia23

poczytajcie książke "Męzczyzni są z Marsa, a Kobiety z Wenus " zobaczycie ile nas różni od facetów, te same słowa mają zupełnie inne znaczenie dla nas i dla nich!po przeczytaniu tek ksiązki stwierdziałm BOŻE to wszystko moja wina, tyle błędów popełniłam i nawet o nich nie wiedziałam bo chciałam dobrze :( zastosowałam sie do niektórych wskazówek i tutaj gdzie mój facet w ogóle nie wysyłał mi smsów, nie interesował się mną nagle zaczął! wczoraj dostałam smsa od nie pamiętam już kiedy, takie smsa od serca, bylejakiego, bezinteresownego, tak się bardzo ucieszyłam nie macie pojęcia, napisałam mu ze bardzo się ciesze z smsa, ze nie spodziewałam się bo tak było! próbuje stosować wskazówki Greya i coś rusza!!! naprawdę męska psychika jest dla nas niezrozumiała, tak samo jak dla facetów kobieca psychika! wstawie wam fragment. DLACZEGO MĘŻCZYŹNI MNIEJ DAJĄ Mężczyzna rzadko pragnie dawać mniej niż otrzymuje. Jest jednak regułą, że mężczyźni są stroną dającą mniej. Prawdopodobnie wy także doświadczyliście tego w swoim związku. Kobiety często skarżą się, że na początku znajomości partner był bardziej troskliwy, lecz z czasem stał się bierny. Mężczyźni również uważają, że nie są traktowani fair. Z początku partnerki były takie wdzięczne i kochające, a potem stały się pełne pretensji i urazy. Łatwo będzie zrozumieć tę tajemnicę, jeśli uświadomimy sobie, jak różnie wygląda "zapis punktów" prowadzony przez kobietę i mężczyznę. Oto pięć przyczyn, dla których mężczyzna przestaje dawać: 1. Marsjanin pragnie, by "było sprawiedliwie". Mężczyzna skupia całą swoją energię na pracy zawodowej i sądzi, że zdobył tym pięćdziesiąt punktów. Po powrocie do domu siada i czeka, by teraz partnerka zasłużyła na swoje pięćdziesiąt. Nie wie, że z jej perspektywy uzyskał zaledwie jeden punkt. Przestaje dawać, ponieważ liczy punkty w inny sposób. Sądzi też, że uczciwie i miło będzie teraz dać jej szansę zdobycia pięćdziesięciu punktów i wyrównania punktacji. Mężczyzna nie wie, że jego ciężka praca została nagrodzona tylko jednym punktem. Praktyczne wnioski wy- pływające ze zrozumienia obu sposobów widzenia są nastę-pu?ące: Dla mężczyzn: Pamiętajcie, że w oczach kobiet wielkie i małe rzeczy warte są tyle samo - jeden punkt. Wszystkie gesty miłości są i równie cenne, i równie upragnione. Aby nie dopuścić do powstania urazy, rób gesty, które znajdziesz na liście drobnych zmian, przynoszących wielką poprawę. Nie wymagaj od kobiety, by okazała ci wdzięczność, zanim będzie miała pod dostatkiem drobnych dowodów twej miłości. Dla kobiet: Pamiętaj, że mężczyźni pochodzą z Marsa. Nie mają wewnętrznej potrzeby świadczenia drobnych przysług. Dają mniej nie dlatego, że przestali kochać, lecz dlatego, ' że sądzą, iż swoją "porcję" punktów już zdobyli. Staraj się nie brać tego zbyt osobiście. Zachęcaj partnera, prosząc go po prostu o więcej. Nie czekaj z tym do chwili, kiedy punktacja będzie dramatycznie nierówna, a ty rozpaczliwie spragniona dowodów troski i miłości. Nie trać wiary w to, że partner chce się o ciebie troszczyć, potrzebuje jednak do tego trochę zachęty. 2. Wenusjanka idealizuje miłość "bezwarunkową". Kobieta daje tyle, ile może, i zauważa, że otrzymała mniej jedynie wtedy, gdy jest wyczerpana. Kobiety nie podliczają punktów po jakimś wysiłku, jaki podjęły, tak jak robią to mężczyźni. Kobiety dają w sposób nieograniczony i spodziewają się, że ich partnerzy będą postępować podobnie. Jak już mówiłem, mężczyźni zachowują się inaczej. Dają do chwili, gdy uznają, że punktacjajest nierówna, i wówczas przestają. Zazwyczaj dają wiele, a potem siedzą i czekają na to, co dostaną w zamian. Kiedy kobieta z radością robi wiele dla partnera, ten sądzi, że ona z pewnością śledzi punktację i pewnie jego punktów wciąż jest więcej. Ostatnią neczą, o której by pomyślał, byłoby to, że ona majuż więcej punktów od niego. Sam mając więcej punktów, na pewno przestałby dawać, a już z całą pewnością nie robiłby tego z uśmiechem. Mężczyzna nie wie, że Wenusjanki są zdolne czerpać radość z dawania aż do chwili, gdy "zapis" osiągnie proporcję trzydzieści do zera. 3. Marsjanie dają wtedy, kiedy ich się poprosi. Marsjanie są bardzo dumni ze swojej samowystarczalności. Dopóki naprawdę nie potrzebują pomocy, nie proszą o nią. Na Marsie ofiarowanie pomocy, zanim cię o nią poproszą, jest nietaktem. Wenusjanki przeciwnie: jeśli kogoś kochają, pomagają mu na wszystkie dostępne sposoby. Nie czekają, że ukochany o to poprosi, a im bardziej kochają, tym więcej dają. Kiedy więc mężczyzna nie okazuje troski i nie jest pomocny, kobieta uważa, że widocznie jej nie kocha. Może nawet "testować" jego uczucie w ten sposób, że powstrzyma się zupełnie od wyrażania życzeń, czekając, by ukochany "zrobił coś dla niej bez proszenia". Jeżeli partner nie wykazuje wówczas inicjatywy, kobieta czuje się urażona. Nie rozumie, że mężczyzna czeka, aż ona go o coś poprosi. Jakjuż mówiłem, mężczyzna uważa za rzecz bardzo istotną utrzymywanie punktacji w równowadze. Kiedy czuje, że w małżeństwie ofiarował więcej, instynktownie zaczyna o więcej prosić, gdyż uważa się do tego upoważniony. Z drugiej strony, jeżeli mężczyzna wie, że ofiarował mniej niż partnerka, z całą pewnością o nic już nie poprosi, lecz będzie czekał na okazję, by samemu okazać jej pomoc. Kiedy więc kobieta nie zabiega o pomoc, mężczyzna sądzi, że widocznie punktacja pozostaje w równowadze lub że, jak dotąd, zdobył więcej punktów niż ona. Nie ma pojęcia, że tymczasem partnerka czeka, by zaproponował jej swojąpomoc. Biorąc to pod uwagę, możemy wyciągnąć kolejne wnioski. W odniesieniu do kobiet: Pamiętaj, że mężczyzna oczekuje na konkretne wskazówki, co i kiedy ma dla ciebie zrobić. Czeka, aż go poprosisz. Wydaje się, że potrzebuje tego, by częściej zwracać się do niego z prośbą. W dodatku, kiedy go wyraźnie poprosisz, on wie, co powinien dać. Wielu bowiem mężczyzn nie orientuje się, czego się od nich oczekuje. Zdarza się też, że nawet jeśli partner wie, że teraz jego kolej, by dawać, to całą energię skupi na walce o jakiś wielki sukces, pomijając zupełnie drobne gesty, których tak ci potrzeba. W odniesieniu do mężczyzn: Pamiętaj, że kobieta nie prosi o pomoc wtedy, gdy jej potrzebuje. Czeka, aż ty sam tę pomoc okażesz - i to ma być dowodem twojego uczucia. Naucz się robić dla niej drobne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synia23
dalsza część: 4. Mężczyźni nie wiedzą, że jeśli poproszą partnerkę o pomoc, to zgodzi się bez wahania, nawet jeśli dysponuje przeważającą sumą punktów. Kobieta, jeżeli tylko może coś dla partnera zrobić - bezwzględnie to zrobi. Mężcżyźni sądzą, że jeśli kobieta chętnie spełnia ich prośby i życzenia, to widocznie sama także czuje, że jej potrzeby są zaspokojone. Myślą, że punktacja jest w równowadze, choć w rzeczywistości tak nie jest. Pamiętam, że przez pierwsze dwa lata naszego małżeństwa brałem Bonnie raz w tygodniu do kina. Któregoś dnia 2okropnie się zezłościła i powiedziała: "Zawsze robimy to, co ty lubisz. Nigdy nie robimy tego, czego ja chcę". Byłem szczerze zaskoczony. Sądziłem, że jest zadowolona z sytuacji, tak samo jak ja. Myślałem, że lubi kino. Czasami sugerowała mi coś na temat opery albo koncertu w filhatmor-i. Niekiedy, pnejeżdżając koło teatru, rzucała uwagę: , ,To chyba jest dobra sztuka. Moglibyśmy na nią pójść". Ale później, pod koniec tygodnia, ja proponowałem: "Chodźmy do kina. Jest fantastyczny przegląd filmów", a ona radośnie się zgadzała. Wyciągałem stąd wniosek, że Bonnie lubi kino i jest bardzo szczęśliwa, że może tam często bywać. Prawda natomiast była taka, że Bonnie cieszyła się z tego, że może być ze mną, ale zdecydowanie wolałaby uczestniczyć w innych wydarzeniach kulturalnych niż chodzić do kina. Miała nadzieję, że to zrozumiem, bo przecież wspominała o tym często, ale ponieważ zgadzała się chodzić do kina, nie miałem pojęcia, że poświęca swoje pragnienia, aby mnie zadowolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synia23
Mam te wydarzenia w pamięci, dając teraz pewne wskazówki: Mężczyznom: Pamiętaj, że jeśli kobieta zgadza się spełniać twoje życzenia, to wcale nie znaczy, że punktacja jest w równowadze. Wynik może być dwadzieścia do zera, a partnerka wciąż z radością będzie odpowiadać: "Oczywiście, odniosę twoje rzeczy do czyszczenia" albo "OK. Zadzwonię tam i wszystko załatwię". Zgoda partnerki na to, czego ty chcesz, nie oznacza, że ona chce tego samego. Musisz ją zapytać, co chciałaby robić, a jeśli już zgromadzisz dość informacji o tym, co partnerka lubi, zaproponuj, że ją tam zabierzesz. Kobietom: Pamiętaj, że jeśli na prośbę mężczyzny natychmiast odpowiadasz: "Tak", to on uzyskuje przekonanie, że jak dotąd to on dał więcej lub że wasza punktacja jest wyrównana. Jeżeli czujesz, że dajesz więcej, a dostajesz mniej, przestań reagować na każde jego życzenie i zacznij w miły sposób prosić go, by robił dla ciebie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synia23
5. Mężczyźni dają punkty karne. Kobiety nie wiedzą, że mężczyzna, jeśli nie czuje się kochany i wspomagany, przyznaje także punkty karne. Kiedy kobieta reaguje na niego nieufnie, odpychająco i bez uznania, dostaje punkty ujemne, co oznacza, że traci punkty, które już wcześniej zdobyła. W chwilach kiedy mężczyzna czuje się czymś dotknięty, jego partnerka, która chwilę wcześniej miała dziesięć punktów, może je wszystkie stracić, a w cięższych przypadkach, jej punktacja może zejść poniżej zera. Punkty karne bardzo niepokoją kobietę. Może się przecież zdarzyć, że zdobyła trzydzieści punktów, a potem w jednej chwili złości partnera - wszystkie je traci. Punkty karne robią w związkach wiele złego. Przez nie kobieta czuje się niedoceniana, a mężczyzna myśli, że daje więcej. Mężczyzna neguje całą pomoc, jaką otrzymał od kochającej kobiety, i jeśli jeszcze partnerka wyrazi niezadowolenie, staje się zupełnie bierny. Traci całą motywację do działania. Stąd płyną pewne wskazówki: . Dla kobiet: Pamiętaj, że mężczyźni czasem dają punkty karne. Możesz się przed tym bronić na dwa sposoby. Po pierwsze, musisz zrozumieć, że partner, odbierając ci punkty, robi źle. Grzecznie powiedz mu wtedy, jak się w związku z tym czujesz. W następnym rozdziale porozmawiamy o tym, w jaki sposób wyrażać trudne i negatywne uczucia. Po drugie, musisz dostrzec, że on odbiera ci punkty, kiedy uzna, że jest niekochany i zraniony, a oddaje je z powrotem natychmiast, gdy znów czuje twoją miłość i wsparcie. Jeśli będzie stale odczuwał, że jest kochany za drobne gesty wobec ciebie, powoli zacznie przyznawać coraz mniej punktów ujemnych. Spróbuj zrozumieć, czego oczekuje od ciebie mężczyzna, żeby mniej go ranić. Kiedy dostrzeżesz, że zadałaś mu ból, koniecznie okaż mu, że jest ci z tego powodu przykro, a co ważniejszespróbuj dać mu to, czego bezskutecznie pragnął. Jeśli poczuł się niedocerllony - doceń go, jeśli odrzucony lub manipulowany - okaż, że go akceptujesz, jeśli pozbawiony zaufania - zaufaj mu, jeśli poczuł się w jakiś sposób lekceważony - zacznij go podziwiać. Kiedy mężczyzna czuje się kochany, przestaje przyznawać punkty karne. Najtrudniejsze w proponowanym tu postępowaniujest odkrycie, co partnera zraniło. Mężczyzna udający się do swej jaskini zwykle sam tego dokładnie nie wie, a po wyjściu z ukrycia zupełnie o tym nie mówi. Jak więc kobieta ma się dowiedzieć, co właściwie było dla niego przykre? Dobrym początkiem odgadywania zranionych uczuć pa?tnera może być ta książka, która pomoże lepiej rozumieć swoiste oczekiwania mężczyzny wobec kochającej kobiety. Dzięki tej lektune kobieta zyska broń, o jakiej nigdy dotąd nie marzyła. Potem łatwiej jej będzie wypróbować drugi ważny sposób dowiedzenia się czegoś bliższego o uczuciach mężczyzny: rozmowę. Jeżeli, jak już wcześniej proponowałem, będzie umiała sama się otworzyć i ufnie zwierzać się partnerowiten także z czasem nauczy się dzielić z nią tym, co go boli. to tylko fragment mam całego e-booka i naprawdę poelcam tę ksiązke kobietom które mają problemy ze swoimi facetami:) jeśli ma ktoś ochotę mogę powklejać więcej fragmentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chiaro e duraturo
Nigdy nie będę płaszczył się przed kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalinka
odgadnij czemu ma muchy w nosie, spełnij jego prośby i doceń...a guzik! kij i marchewka, to się sprawdza od wieków;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wchodzi dziedzic pruski
czesc z tych rzezczy to truizmy znane od dawna a reszta to glupoty dzikei ktorym ktos nabija niezla kase na naiwnosci ludzi ktorzy zyja wedlug takich glupkowatych ksiazek , telenoweli i marza o romansach przez pol zycia jak w harlequinach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobreeeeee
czytalam ksiazke fajna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinyla
witam ;) wlasnie tak sie sklada, ze mam problemy ze zrozumieniem mojego faceta ;) moglabys przeslac mi tego e-booka albo wkleic wiecej?? arabicca@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfghfh
mi tez mi tez ksiazeke na maila, please:) aga.ok2@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, wlasnie zaczelam czytac te ksiazke, jest naprawde swietna i warta przeczytania:)moze wreszcie zrozumiem meska psychike:Pheh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinyla
bardzo dziekuje za e-booka!! :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×