Jego siostra jest wazniejsza ode mnie?????

Mam wspanialego chlopaka. Dzisiaj bylam u niego, siedzialam w sumie moze u niego godzine i przyszla jego siostra. Mój chlopak wczesniej mi mowil ze ma jutro jechac ze swoja siotra na zakupy, poniewaz one chce sobie kupic ciuchy na sylwestra i on jej idzie potowarzyszyc. Jego siostra powiedziala dzis gdy przyszla ze zaraz idzie na zkupy bo jutro nie moze. W sumie ona nie mowila ze moj chlopak ma znia koniecznie isc tylko tak ogolnie nam powiedziala ze zaraz wychodzi. A moj chlopak powiedzial ze pojdzie z nia. Dobrze wiedzial ze nie moge isc znimi na te zakupy bo za 1,5 godziny musze byc w domu. Więc ja po prostu poszlam do domu. Nie wiem moze ja przesadzam moze ja sie czepiam. Ale zrobilo mi sie cholernie przykro. Jego siostra nie mowila tego w kontekście takim ze on musi z nia iść. A to wyszlo na to ze on musi chodzić z siostra na zakupy (jakby byla malym dzieckiem, a ma tyle lat co ja, czyli 19)a mnie zostawia. Może część z was powie że się czepiam że o taka glupote sie obrażam, ale naprawde zrobilo mi sie przykro. Tym bardziej ze wczesniej tak sie nigdy nie zachował. To ja bylam dla niego ta najważniejsza. Zawsze mi mówil że beze mnie sie nigdzie nie rusza. Ja nie mam nic do zakupow jego z jego siostra tylko to ze ja w tym czasie bylam u niego i dobrze wiedzial ze jeszcze nie wychodzilam i mialam zamiar posiedzieć.Strasznie mi przykro :(

:(

i szuka pretekstu zeby spedzac z toba jak najmniej czasu, a moze po prostu mial ochote wyjsc na zakupy, albo pogadac z siostra na jakiss temat, bo ma problem jakis???

obiecal jej za pojda razem nastepnego dnia ale cos jej wypadlo i poszli tego dnia- przeciez nic sie nie stalo- to nie byly twoje urodziny ani jakis wazny dzien- nie jechalas 12 godzin pociagiem na spotkanie i takie tam... wszystko jest ok- sama piszesz ze to sie nie zdarza czesto nie zamartwiaj sie:)

a moze chce ci cos np kupic - i jemu tez zalezy zeby isc z siostra zeby ona mogla mu doradzic ?:)

dla ciebie to problem? ludzie mają naprawde problemy w swoich związkach...wlasnie przez takie cos sie związki rozpadają, przez czepianie sie byle czego, czy to ma sens? on Ci nic nie zrobił. Zbytnio bierzesz do siebie takie bzdety, uwierz mi Poprostu poczułas sie wyproszona ale on chcial isc na zakupy blebel a moze mogl sie spytac, tylko sobie krew psujesz, zacznij normalniej podchodzic do związku, nie uzalaj sie nad sobą dziewczyno!!

A po drugie RODZINA TO ŚWIĘtOŚĆ...TAK wazniejsza jest od dziewczyny;/;/;/ głupie pytanie

Masz 19 lat - tak napisałaś, więc pewnie będziesz miała jeszcze innych chłopców, a on inne dziewczyny, a siostre ma się jedną na całe życie. Zresztą mój brat też mi czasem towarzyszy gdy idę na zakupy, a jego dziewczyna jest po prostu super i bardzo się lubimy i nigdy nie przyszło jej do głowy by być zazdrośnicą.

A poza tym to oczywiste, że siostra jest ważniejsza od dziewczyny. Tak samo jak brat jest ważniejszy od chłopaka, bo ta druga połówka jest "rzeczą nabytą" a rodzeństwo wiąże coś więcej, jak wielka miłość by to nie była. Miłość siostrzana jest miłością bezwarunkową !!

mam "trochę "wiecej lat niż19 i wiem że bezgraniczna miłość do rodzeństwa tez nie jest dobra.Ale ja mowię o małżeństwach i kłopotach z rodzeństwem,kiedy ono jest ważniejsze.To już inna bajka.