Rodowite Wenusjanki - łaczcie sie!

Ja mowie tu nie tyle o odmianie co o przypomnieniu mu jaka potrafie byc piekna ;) A i ja sie lepiej poczuje. Moze w koncu zdumieje go spodnica..? On czesto narzeka, ze nie chce zmienic swoich wad choc on stara sie zmienic swoje (prawda w 80%)

no proszę, więc on sie stara a TY? i nie wstyd Ci;)

aaaa, to sie wszysto wydalo!!!! :) to ty tak mieszasz !!! ja ci poradze troche sie zdystansowac do siebie!! jak np masz ochote na niego krzycze pomysl sobie jak bys sie poczulana jego miejscu !!! a poz tym niestety w zwiazku to trzeba kompromisow, czasami odpusc sobie!! no widze ze nie tylko nad wygladem trzeba pracowac, ale przede wszystkim nad charaktrem!!!:) to o wiele trudniejsze, ale do wykonania!!sama zmiana wyglad nie pomoze, jestem pewna :)

Guilty as charged ;) Ok, musze chyba za nim troche potesknic i docenic obecnosc i to jakim zwkle jest skarbem. Postanowione wiec! Pierwsza rzecz wlasnie zmieniam sobie - obrzydliwy skutek skubania skorek przy paznokciach jak sie stresuje!

wyszło szydło z wotka:) muszę przyznać rację amerykanom, że nazywają huragany imionami kobiet:) no ale dobrze, że sie wszystko wyjaśniło i okazało się, że jak większość kataklizmów na ziemi równiez ten został wywołany przez kobietę:)

no i tu sie musze :) zgodzic z meskim!! niestety bab jest nieprzewidywalna!!! to te hormony !!!!!! zycze powodzenia w zmianach na lepsze!! wytrwalosci przede wszystkim!!! tylko go poinformuj, ze postanowilas sie zmienic i niech ci nie wytyka ze przedtem to bylas taka a teraz to taka :) bo jak nie powiesz to sobie bog wie co pomysli ;) co na to mezczyzna?? jak z tym pomyslunkiem u fecetow w razie naglej zmiany zachowania kobiety??

jesli są pewni uczuć to są bardzo zadowolenie bo wiedzą, że to właśnie dla nich, jesli natomiast brakuje im tej pewnosci to wtedy..... zaczynają po głowie chodzić różne myśli i np. mozna skrytykowac zmiany , nawet gdyby było korzystne, bo przecież nie wiemy dla kogo i po co

No i jak tu was nie kochac..? ;) Dzieki! I mam nadzieje, ze nadal bedziemy tu gawedzic!

czyli racje mama ze trzeba powiedziec!!!! w ogole to ja zawsze mowie to co mysle, bo nie w moim stylu domyslenie sie o co chodzi, a baby maja tekie tendencje do "nie mowienia", potem sie wyzywaja za to ze sie facet nie domysli, ale i tak nie powiedza o co lata :D ja to chyba za duzo z facetami przebywam :)

murcielago a gdzie ty mieszkasz, bo ja we francji :)

najgorsze jest kiedy kobieta sie dąsa, stroi miny ale zapytana o co chodzi odpowiada z mina urzednika państwowego: "o nic" i dalej chodzi jak osa

Ja przebywam z samymi facetami - 50 godzin tygodniowo, bo jestem jedyna kobieta w biurze :D

Mieszkam w \"Londku\", motyla noga :D !

meska psychiko -> a Ty gdzie mieszkasz ?

baaardzo daleko od Was, mieszkam w wawie

hej mogę się do waszej rozmówki przyłączyć? ja mojego przyszłego faceta nie mogę zrozumieć, no i właśnie "przyszłego" bo niby coś krecimy ale nie jsetesmy jeszcze razem bo on się czegoś chyba boi

a u mnie swieci slonka i jest 9 stopni , prwawie wiosna :) sniegu tam gdzie mieszkam tej zimy jeszcze nie widzialam!! :) :) :)

bijesz go?

i czemu jak sie spotykamy to jest niby cudownie a on jeszcze się nie zdeklarował ze chce być ze mną? jak się poznaliśmy to opowiadał mi o swoich nieudanych związkach troszkę, ostatni mu się rozleciał 2 miesiące przed naszym poznaniem się co ja mam z nim zrobić?nie chcę naciskać, więc czekam, ale ileż mozna tym bardziej ze niby w słowach jest wszystko ok ale jakbym słuchała tylko tego co mówi a nie patrzyłą na to jak się zachowuje czasem i własnie na to ze jeszcze mi oficjalnie związku nie zaproponował to bym się za suknią ślubną zaczynała rozglądać

a ile macie latek?

moze czuje ze sie za suknia bedziesz rozgladac :) kazdy by sie wystraszyl :) nawet ja baba:)

i czemu jak sie spotykamy to jest niby cudownie a on jeszcze się nie zdeklarował ze chce być ze mną? jak się poznaliśmy to opowiadał mi o swoich nieudanych związkach troszkę, ostatni mu się rozleciał 2 miesiące przed naszym poznaniem się co ja mam z nim zrobić?nie chcę naciskać, więc czekam, ale ileż mozna tym bardziej ze niby w słowach jest wszystko ok ale jakbym słuchała tylko tego co mówi a nie patrzyłą na to jak się zachowuje czasem i własnie na to ze jeszcze mi oficjalnie związku nie zaproponował to bym się za suknią ślubną zaczynała rozglądać

witam drogie Wenusjanki i drogi Mersjaninie :D Widze ze rozmowa coraz bardziej sie rozkreca..... Niedawno sie przebudzilam z wielkim dolem, jutro swieta - ja do pracy, facet mnie olewa i wszystko do kitu ;/ Sylwester tez pewnie spedze w samotnosci, i takie to zycie porypane ;) Szkoda czasu na poradniki jak zycie i tak toczy sie swoim torem :(

aah esy floresy witam , sa takie dni ze nic sie nie chce, nic sie nie udaje!!! przejdzie!! jak z niego taki dran to na ciebie nie zasluguje !!

e tam to wychodzi z enikt na mnie nie zasluguje :)) a raczej ja na nikogo ;(

ja mam 22 a on 28 ale to napisałam tak pół żartem, bo wcale mi się do ślubu nie śpieszy...

esy floresy -> Nie badz taka surowa dla siebie. Jestem pewna, ze jestes urocza osobka :)

aa esy floresy ty masz ile 20 lat??? jak masz tyle i tak gadasz to naprawde masz dola!! ja tam bylam w trzech powaznych zwiazkach i co i jestem w czawrtym!! to trzeba myslc pozytywnie!! czasami lpiej zrezygnowac i nie szukac na sile!! samo przyjdzie!! a samotnosc na jakis czas nie jest az taka zla!!

do heroinka: jak za wczesnie jest to nie naciskaj, powiedz niech sie zdecyduje!! on sie boi to pewne, ale ty nie masz obowiazku znosic krzywd ktore inni mu wyrzadzili!! jak bedzie gotowy to niech sie do ciebie zglosi!! a jak nie bedzie to niech sobie znajdzie jakas lafirynde :D na przejsciowy okres dla zabawy :)